Coraz mniej Polaków może się cieszyć dobrym i spokojnym snem

2019-09-29 20:00:00(ost. akt: 2019-09-27 13:43:11)
Zdjęcie jest tylko ilustracją tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay.com

Co drugi Polak nie może w nocy spać. Jeszcze na początku XXI wieku na bezsenność cierpiał co trzeci rodak. Znajdujemy się w czołówce najbardziej niewyspanych narodów w Europie. A to może pociągnąć za sobą wiele chorób...
Od paru dobrych miesięcy cierpię na bezsenność. Budzę się ok. 3:40 w nocy i już nie mogę zasnąć. Kręcę się, wstaję, wracam do łóżka, a sen nie przychodzi. Nie wiem. co może być przyczyną tej bezsenności, a tym bardziej nie wiem już, jak sobie z nią poradzić. Tabletki na sen nie za bardzo pomagają, a nie chcę się niepotrzebnie truć. Miał ktoś podobny przypadek? — pisze Marta na jednym z forów internetowych.

Kolejny wpis pochodzi od 23-letniej internautki: Ta bezsenność niszczy mi życie, niedługo skończę studia i pójdę do pracy, ale jak mam żyć, jeśli jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Nikt nie umie mi pomóc i określić przyczyny tego stanu rzeczy. Ostatnio pani neurolog przepisała mi leki nasenne, staram się brać je co kilka dni, niestety, ostatnio nawet one nie działają. Dodam, że nie palę, nie piję, nie biorę żadnych leków, jedynie witaminy. Dodam, że nie mogę spać ani w dzień, ani w nocy. Nawet gdy czuję silną senność, kładę się, a sen nie przychodzi, dopiero o 6-7 rano udaje mi się chwilę zasnąć. Najgorsze jest to, że żadne leki na mnie nie działają! Bardzo proszę o jakąś wskazówkę...

Anonim: — Mam 45 lat i od dwóch lat cierpię na bezsenność, która była spowodowana, tak myślę, kłopotami rodzinnymi. Teraz już kłopoty zostały rozwiązane, a bezsenność została. Chodziłam do lekarzy w przychodni, którzy tylko przypisywali mi kolejne leki nasenne i które po pierwszej tabletce i tak nie działały. Dodam, że odżywiam się zdrowo, nie jadam poza domem, jestem aktywna fizycznie, nie piję alkoholu i nie palę papierosów do tego kładę się spać o stałej porze o 22.

Jeszcze kilkanaście lat temu niewyspany chodził co trzeci dorosły Polak, dziś już co drugi.


Takie dane płyną z badania przeprowadzonego przez TNS Polska. Jedynie 53 proc. Polaków przesypia od 7 do 8 godzin niezależnie od dnia tygodnia, a co czwarty Polak – krócej niż sześć godzin na dobę. Dla porównania: w 1992 r. (CBOS) jedynie 24 proc. Polaków cierpiało na bezsenność, w 2005 r. (OBOP) odsetek ten wzrósł do 36 proc., a w 2012 r. (NATPOL) poszybował aż do 55 proc.

Niestety problem bezsenności jest bagatelizowany, a dostęp do poradni leczenia zaburzeń snu jest ograniczony. Problem ten ma odzwierciedlenie w zaburzonym funkcjonowaniu mózgu, co potwierdzają badania z wykorzystaniem pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Zaburzenia snu mogą być bardzo niebezpieczne. U bezsennych wzrasta ryzyko wystąpienia wielu chorób, m.in. sercowo-naczyniowych, otyłości, cukrzycy oraz chorób nowotworowych. Jak podaje Narodowa Fundacja Snu, na przewlekłą bezsenność cierpi w Polsce około 10 proc. osób.

Polacy uważają, że sen jest bardzo ważnym elementem życia ( 74 proc.). Młodszym Polakom sen kojarzy się przede wszystkim z przyjemnością ( 75 proc.) Natomiast osoby starsze wskazują na czynnik zdrowotny snu. Ten czynnik wskazało 73 proc. badanych. Dla nich sen jest biologiczną koniecznością, której brak mógłby doprowadzić do zaburzeń.

Mimo że Polacy cenią sobie sen, aż 45 proc. nie jest w stanie przeznaczyć na niego tyle godzin, ile planuje. Powodem jest życie zawodowe i rodzinne. Tendencja do niewysypiania się ze względu na karierę dominuje wśród osób w granicach wiekowych od 18 do 24 roku życia.

Dr Kimberly Fenn z Michigan State University ostrzega, że już jedna nieprzespana noc może narobić kłopotu. — Nie dość, że utrudnia zapamiętywanie, to może także fałszować wspomnienia. Sprawić, że zaczniemy opowiadać historie, w których rzekomo uczestniczyliśmy, a które nigdy się nie wydarzyły – tłumaczy.

Z kolei naukowcy z amerykańskiego Duke University twierdzą, że niewyspani nie jesteśmy w stanie podejmować racjonalnych decyzji. — Mózg nie zwraca bowiem wówczas uwagi na potencjalne zagrożenia – uważają.

Aż 57 proc. badanych zgadza się ze stwierdzeniem, że od snu ważniejsza jest kariera. Co ciekawe, niedobór snu negatywnie wpływa na produktywność w ciągu dnia. Budowanie prężnej kariery kosztem snu niekoniecznie jest więc dobrym pomysłem.

Z kolei 10 proc. może pozwolić sobie w tygodniu na sen dłuższy niż 8 godzin. Z kolei w weekendy aż 28 proc. wydłuża sen. Czy sen znacznie przekraczający 8 godzin dobrze wpływa na samopoczucie? Niestety nie. Tak długi sen może nawet skracać życie. Oczywiście, jeśli pozwalasz sobie na taki wypoczynek głównie w czasie leniwych weekendów, nie jest to powód do zmartwień. W tygodniu 1-5 proc. badanych na sen poświęca tylko 4-5 godzin lub nawet mniej. Jakie są tego powody? To przede wszystkim nawał obowiązków oraz problem łączenia życia rodzinnego z zawodowym. 34 proc. badanych ma także problemy z zasypianiem lub podtrzymaniem snu. 31 proc. nie zasypia ze względu na ból pleców i ogólny dyskomfort.

Aleksandra Tchórzewska


— 70 proc. ankietowanych często ogląda telewizję przed snem,
— 41 proc. często korzysta z gadżetów elektronicznych przed zaśnięciem,
— 43 proc. badanych często lub bardzo często czyta w łóżku,
— 38 proc. ankietowanych nie ma sypialni w wydzielonym pomieszczeniu,
— 55 proc. badanych Polaków sypia na rozkładanej wersalce bądź kanapie,
— 19 proc. rodziców dzieci przedszkolnych sypia ze swoją pociechą,
— 3 proc. badanych dzieli łóżko z czworonożnymi pupilami.
raport TNS

Polacy popełniają kilka błędów przed zaśnięciem, które mogą być ich kłopotów ze spaniem:

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mundry #2797610 | 185.244.*.* 30 wrz 2019 14:36

    Może zacznijcie pić albo palić?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Edmund #2797414 | 46.77.*.* 30 wrz 2019 09:18

    Polacy (ci normalni, pracujący ludzie) śpią coraz gorzej z powodu powszechnego chamstwa i imprezowego stylu życia sąsiadów. Sam tego doświadczyłem. Parapetówka za ścianą z drobnymi przerwami trwała kilka tygodni. Prosiłem, kulturalnie rozmawiałem. Nic nie dało. Teraz po prostu wzywam policję, kmioty dostają mandat i na kilka miesięcy mam spokój. Polecam tą metodę. Prawo do ciszy w nocy mamy na podstawie przepisów kodeksu wykroczeń art. 51§1.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Rafik #2797347 | 37.30.*.* 30 wrz 2019 04:36

    Jak byłem w wojsku, to myślalemze wstawanie o 6ej rano, to przesada. A po Woju zatrudniłem się w fabryce...

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ox #2797318 | 5.173.*.* 29 wrz 2019 22:14

    Kredyty na dach nad głową.Dlatego źle śpimy...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz