Harcerze są też eko

2019-08-08 12:00:00(ost. akt: 2019-08-23 12:09:50)
Na błoniach gietrzwałdzkich z harcerzami spotkał się prezydent Andrzej Duda

Na błoniach gietrzwałdzkich z harcerzami spotkał się prezydent Andrzej Duda

Autor zdjęcia: Robert Sawicki

RYBAKI || Zjechali z całej Polski. I wszyscy są pod wrażeniem piękna Warmii, Rybak, gdzie odbywa się zlot z okazji 30-lecia Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Jednak harcerki i harcerze nie tylko korzystają z pięknej natury, ale też dbają o środowisko.

Harcerze opanowali Warmię, Olsztyn, ale też trudno się temu dziwić, skoro w jubileuszowym zlocie z okazji 30. rocznicy powstania ZHR bierze udział aż 6 tysięcy harcerek i harcerzy. Młodych ludzi w mundurach od dwóch dni możemy zobaczyć na ulicach Olsztyna, jak w formie gry miejskiej z mapami w ręku zwiedzają nasze miasto, poznają jego historię. Harcerze będą też nad jeziorem Ukiel, na basenie czy w Uranii, tocząc sportowe boje podczas jubileuszowych igrzysk sportowych ZHR.

A harcerze są jak magnes, do Rybak ciągną też goście.

— Zlot wolny od opakowań jednorazowego użytku, bez plastikowych talerzyków, surowcowa segregacja odpadów, oszczędność wody, żarówki w strefie relaksu zasilane przez słońce. Brawo! —  napisał na na swoim Twitterze wiceminister środowiska Sławomir Mazurek, który odwiedził harcerzy w Rybakach.

A co więcej wiceminister nawet szył z harcerkami woreczki wielorazowego użytku ze starych firanek, sprzątał z harcerzami las.

— Tu harcerze pokazują, jak wygląda ekologia w praktyce — stwierdził wiceminister Mazurek.

To prawda, bo plastiku na zlocie nie ma. Wszyscy harcerze mają bidony, posiłki podawane są w biodegradowalnych naczyniach.
Harcerze nie tylko korzystają z pięknej przyrody, ale dbają środowisko. — Służba jest jednym z elementów wychowania harcerskiego — mówi phm. Barbara Sobieska, rzecznik prasowy ZHR. — Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tu jesteśmy i możemy korzystać z uroków tego miejsca, wsparcia i pomocy wielu osób i chcemy zostawić po sobie dobry ślad.

I tę służbę harcerze będą pełnić, malując choćby płot w domu pomocy społecznej w Jonkowie, sprzątając tereny zielone w Jarotach, czy porządkując m.in. pobliskie cmentarze, jak choćby w Sudwie, czy w Orzechowie niedaleko Rybak.

Tu warto dodać, że w Orzechowie znajduje się stara plebania. Dziś to ruina, ale to się zmieni, bo w Rybakach, ma powstać czterogwiazdkowy, międzynarodowej sieci z zapleczem konferencyjnym, hotel. Wybuduje go spółka powołana przez Archidiecezję Warmińską i BBI Development. Zyskają nie tylko Pluski i Rybaki, ale także pobliskie Orzechowo. Spółka, która wybuduje hotel, zajmie się też remontem zabytkowej plebanii w Orzechowie. Mieścić się tu będzie m.in. izba pamięci kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Jak już informowaliśmy, w minioną niedzielę z harcerzami spotkał się też prezydent Andrzej Duda. Było to na błoniach przy Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Andrzej Duda sam był kiedyś harcerzem, a nawet drużynowym. Na pytanie harcerzy, jakie umiejętności nabyte w harcerstwie przydają się w pełnieniu roli prezydenta, Andrzej Duda odpowiedział: — W moim osobistym przekonaniu i według tego, w co ja wierzę i to jak staram się działać w życiu, prezydent RP powinien służyć ludziom, być wierny Bogu i Polsce.

Prezydent podkreślił, że wśród cech charakteru, które harcerstwo buduje w młodych ludziach, są m.in oddanie ojczyźnie i przyjaźni oraz odpowiedzialność za słowo.

— To jest wielki skarb, który ja — także od harcerstwa, dzięki tym latom, które w harcerstwie jako czynny druh spędziłem — otrzymałem — mówił.

Na pamiątkę spotkania harcerze wręczyli prezydentowi chustę z okolicznościowym pierścieniem i monetę wydaną z okazji jubileuszowego zlotu ZHR. Prezydent zrewanżował się im “niezbędnikami niepodległościowymi” z polską flagą i wydawnictwami z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości.

Andrzej Mielnicki