Pieszo w różnych intencjach

2019-08-03 07:59:58(ost. akt: 2019-08-02 14:01:59)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Niosą przed Obraz Matki Bożej na Jasnej Górze nie tylko bąble na stopach i zdarte buty, ale przede wszystkim swoje intencje. A te są bardzo różne. Od podziękowań za zdaną maturę po prośby o zdrowie dla bliskich. Wyruszyli z Olsztyna 30 lipca.
Pielgrzym to człowiek w drodze. Co roku do Częstochowy docierają w połowie sierpnia piesi pielgrzymi z całej Polski. Są ich dziesiątki tysięcy. Tegoroczna Warmińska Pielgrzymka Piesza jest trzydziestą szóstą z kolei. Pątnicy, bo tak nazywani są pielgrzymi, z samego Olsztyna wyruszyli w dwóch grupach. Jedna jest z samego Olsztyna, druga z okolic. Po drodze dołączają do nich grupy z innych miejscowości Archidiecezji Warmińskiej. W liczącą 500 kilometrów trasę wyruszyło w tym roku blisko 400 osób. Dla olsztynian pielgrzymka zaczęła się mszą świętą w Konkatedrze Świętego Jakuba. Koncelebrowało ją aż dwunastu kapłanów, którym przewodniczył sam ksiądz arcybiskup metropolita warmiński Józef Górzyński.

— Chcę podziękować za zdana maturę i że dostałam się na studia — mówi Marta z Barczewa. — Idę razem z dwiema koleżankami. Jesteśmy harcerkami. Wiemy, że to bardzo duży wysiłek. Jednak nic, co wartościowe nie przychodzi bez wysiłku. Tak samo jest i z nauką i z modlitwą — dodaje maturzystka.

Trudno było nie zwrócić uwagi na pielgrzymią rodzinę. Rodzinę w dosłownym tego znaczeniu, bo na pielgrzymi szlak wyruszyło małżeństwo z dziećmi i kuzynami. Jak pozostali mają wyróżniające tegorocznych pielgrzymów niebieskie koszulki i chroniące głowy przed słońcem kapelusze.

— Jesteśmy z parafii Świętego Józefa w Olsztynie. Idziemy kolejny raz. Szliśmy już, jak żona była w ciąży, więc nasze dzieci, to prawdziwi pielgrzymkowi rekordziści — stwierdza Mariusz Mieczajec. — W tym roku modlę się o zdrowie swoich rodziców.

Najmłodszy z rodziny pątników ma osiem lat. Większość trasy przebędzie w specjalnym wózku, który skonstruował pan Mariusz. Pojazd ma zabezpieczenie przed deszczem i solidne opony na kołach. Hasłem tegorocznej Warmińskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górą jest “W mocy Bożego Ducha”. Właśnie to odniesienie do działania Ducha Świętego motywuje wielu z olsztyńskich pielgrzymów. Dają temu wyraz w prośbach zanoszonych Matce Bożej na Jasną Górę.

— Swoją pielgrzymkę traktują dosłownie jako drogę. Czasem trzeba wiele przejść, żeby zrozumieć, co jest ważne. Idę w intencji przyjaciela, który jest uzależniony od narkotyków. Często z nim rozmawiam. Jego podróż jest zupełnie inna. I tak, jak mówił ksiądz arcybiskup w swoim kazaniu trzeba wiedzieć dokąd się zmierza — mówi Michał z Olsztyna.

W czwartek 1 sierpnia warmińscy pątnicy doszli do Janowca Kościelnego. Tu spotkały się wszystkie grupy tworzące Warmińską Pielgrzymkę Pieszą. Dalej idą już razem.

Średnia trasa pokonywana każdego dnia przez pielgrzymów, to około 40 kilometrów. Pątnicy mają zabezpieczenie medyczne i kwatermistrzowskie. Nocują w parafiach, do których docierają o zmierzchu. Już tradycyjnie goszczą ich w swoich domach prywatne osoby, które zadeklarowały taką gotowość swoim proboszczom. Na trasie nie brak odpoczynków i postojów na posiłki, które przygotowują pątnikom mieszkańcy miejscowości, przez które przechodzi pielgrzymka. Do niezbędników pielgrzyma, oprócz silnej wiary, należą opatrunki na stopy i igły, którymi codziennie przekuwają bąble na stopach.

— Te tzw purchle robią już po pierwszym dniu. Przekuwam je igła i opatruję stopy. Najgorszy jest moment po postoju, kiedy trzeba wstać i je rozchodzić. To naprawdę boli — stwierdza pani Agata, która w pielgrzymce idzie już dziewiąty raz. — Ale czym byłaby pielgrzymka bez bólu — dodaje.

sk

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. az #2771648 | 89.64.*.* 3 sie 2019 12:11

    Manifestacja kościelna może być a manifestacja LGBT to już nie. Zakłamany ten kraj.

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Janusz3000 #2771623 | 83.5.*.* 3 sie 2019 11:05

      I po co się tak z tą wiarą obnosić na zewnątrz i gorszyć ludzi. Nikt im nie broni wierzyć sobie w domu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Złomiarz #2771587 | 37.248.*.* 3 sie 2019 10:08

        A co komu do tego - lubią, widzą w tym sens to niech idą - mnie tam nawet traktorem nie zaciągną !

        Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

      2. lol #2771841 | 178.19.*.* 3 sie 2019 23:33

        szczególnie dzieciak na wózku jest wielce zadowolony z inicjatywy swoich starych xD

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

      3. Bób Homar Włoszczyzna #2771621 | 83.5.*.* 3 sie 2019 11:03

        Kurczę, że jeszcze w tych czasach ludzie wierzą w mitologię biblijną...

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (28)