To spotkanie może wpłynąć na życie

2019-07-22 16:05:26(ost. akt: 2019-07-22 16:40:25)

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Życie nas nie rozpieszcza. Mało tego, każdy dzień stawia wyzwania, A często nawet podnosi poprzeczkę. A wolisz żyć czy tylko trwać? Pamiętaj, sam decydujesz o wszystkim. Chociaż ktoś może ci w tym pomóc…
Już w czwartek 25 lipca, od 17.00 możesz dowiedzieć się więcej nie tylko o zdrowym stylu życia. W Klubie Sarp w Olsztynie odbędzie się inauguracją magazynu " Więcej życia w życiu " przy współpracy magazynu dla kobiet - Bez Gorsetu.
- Więcej życia w życiu to nasze życiowe motto, a wraz z nim kluczowe wartości zdrowie, rozwój, finanse. Zaprezentujemy pyszne koktajle - zachęca Marzena Izabela Łabuć-Kalinowska z DuoLife. - Będzie też niezwykły koncert jazzowy w wykonaniu ikony olsztyńskiej sceny muzycznej - Edwarda Bierdziewskiego. Więcej informacji - kliknij.

Zobacz wydanie BEZ GORSETU - KLIKNUJ!

Realizacja planów nie jest już tak prosta jak samo planowanie. Mimo drobiazgowych przygotowań często coś nie pozwala osiągać nam celów — mówi Marzena Izabela Łabuć-Kalinowska. — W realizacji marzeń wiele nam
przeszkadza. A to brakuje nam pieniędzy, a to nie mamy znajomości, wsparcia, czy nawet zdrowie nam na wiele nie pozwala. Tylko czy tak jest naprawdę? Można niby powiedzieć, że „takie jest życie”, ale przecież wcale nie musi takie być. To my decydujemy o tym, jak będzie wyglądał każdy nasz dzień. Pani Marzena wie, co mówi. Przez 18 lat pracowała w firmie farmaceutyczno-kosmetycznej, ale w końcu poczuła, że potrzebuje zmian. I jako że na co dzień kieruje się japońską filozofią kaizen, postanowiła coś zmieniću siebie. Bo, wedle azjatyckiej dewizy, trzeba iść do przodu. Bez rewolucji, wystarczy nawet powoli, krok po kroku, byleby nie stać w miejscu. Z tym że zawsze, właśnie z tym każdym krokiem, zbliżamy się do celu. Dlaczego więc nie spróbować?

— Jeśli nie działasz, nie podjąłeś żadnej decyzji — podkreśla Marzena Izabela Łabuć-Kalinowska. — Niestety żyjemy za szybko i złatwo możemy coś przeoczyć. Za mało się staramy, a oczekujemy za dużo. Żyjemy coraz szybciej, pracujemy więcej.To nas spala i stopuje. To nas stresuje. Stąd biorą się choroby — nowotwory, choroby stawów, układu krążenia. Można wymieniać bez końca. To są choroby autoimmunologiczne, więc mocno wyniszczające. Poniekąd przez nasz styl życia sami się niszczymy. Również ten codzienny wyścig odbija się w relacjach z innymi. Bo w biegu trudno rozmawiać. W dodatku żyjemy w świecie wymówek i stereotypów. Chodzimy do pracy, której nie lubimy, przebywamy z ludźmi, którzy nas nie wspierają… A im bardziej będziemy wszystkiego świadomi, tym łatwiej zmienimy swoje życie. Szczęśliwi ludzie budują szczęśliwe związki i szczęśliwe biznesy.

Pani Marzena postawiła w końcu na softmarketing w DuoLife. To rewolucja w pojmowaniu biznesu. Tu na pierwszym miejscu i w centrum jest człowiek. Zysk natomiast jest odbiciem jego samopoczucia. Oczywiście pieniądze są ważne, ale są niczym, gdy trudno o codzienny uśmiech. Po prostu biznes zawsze musi mieć ludzką twarz.
— Więcej życia w życiu! — podkreśla Marzena Izabela Łabuć-Kalinowska. — Naszym celem jest stworzenie środowiska zdrowego stylu życia. Bez ram, bez ograniczeń i bez barier. Tworzymy środowisko, które się wspiera. Przecież żyjemy w czasach, w których nie możemy uzależniać się od jednej branży. Warto otwierać się na zmiany. Tym bardziej, gdy nie mamy wpływu na sytuację rynkową, a która może doprowadzić do utraty wszystkiego, co tworzyliśmy przez lata. Najważniejsza jest świadomość, która nas nakierowuje na wyznaczone cele. Ale liczy się też indywidualny rozwój. To podnoszenie kwalifikacji, kompetencji i poszerzanie wiedzy. Każdy dzień jest przecież nowym doświadczeniem.