Skąpy jak Polak na wakacjach

2019-07-10 20:02:34(ost. akt: 2019-07-10 17:23:17)
Polacy często na wakacje zabierają prowiant z domu

Polacy często na wakacje zabierają prowiant z domu

Autor zdjęcia: Źródło: Pixabay

Na wakacyjny odpoczynek pieniędzy nie żałujemy. W tym roku zapłacimy średnio 3,4 tys. złotych. Ale jeśli możemy jakoś przyoszczędzić, nie mamy żadnych skrupułów. Niestety, skąpstwo jest jedynym z najważniejszych grzechów wakacyjnych Polaków.
Upychają swoje dzieci między leżakami, żeby za nie nie zapłacić. Każą im załatwiać potrzeby fizjologiczne na trawniku, żeby uniknąć opłaty za toaletę. Nie kupują maluchom pieluch kąpielowych, bo za drogo. Jedzą bez umiaru, jeśli zapłacili. Wynoszą jedzenie z restauracji — lista przewinień polskich turystów jest bardzo długa. O nich dowiedzieliśmy się od pracowników hoteli, restauracji oraz pilotów wycieczek.

Polscy urlopowicze oszczędzają na wszystkim. Przede wszystkim mało kto wykupuje ubezpieczenie przed zagranicznymi wojażami. Z raportu Diners Club Polska "Plany wakacyjne Polaków 2017" wynika, że nie robi tego ponad 70 proc. turystów!

Oszczędzamy także na jedzeniu, biletach, noclegach i dzieciach. Polacy śpią nawet z nastolatkami z jednym łóżku, po to, żeby nie zapłacić za drugie łóżko. Nawet zaniżają wiek dzieci. Koczują na lotniskach, w samochodach czy na dworcach, żeby tyko nie zapłacić za nocleg.

Ponad 20 mln Polaków wybierze się w tym roku na wakacje. To o 2 mln więcej niż w 2018 roku. Na tegoroczny wakacyjny wypoczynek Polacy wydadzą średnio 3,4 tys. złotych. To o 670 zł więcej niż przed rokiem— wynika z badań Barometru Providenta.

— Kilka lat temu pojechałam z koleżanką nad morze — wspomina Karolina z Olsztyna. — Miałyśmy wynajęty hotel. Wliczone było pyszne śniadanie. Koleżanka pewnego dnia źle się poczuła, bolał ją brzuch. Ale nie mogła przeżyć tego, że zapłaciła za te śniadania i nie może ich jeść. Prosiłam, żeby odpuściła sobie jajecznicę na boczku. A ona swoje...Że jej się należy. Jak to się skończyło? Na pogotowiu z fatalną niestrawnością.

Z kolei pani Teresa wspomina, jak w kiedyś wyjechała z ówczesnym narzeczonym na wczasy. — Zapraszał mnie na potańcówkę, ale żałował na dwa piwa. Kupił tylko dla mnie, a sam pił na zewnątrz, schowany w krzakach. Dziś się z tego śmieję, ale wtedy było mi przykro i wstyd. Dobrze, że wyszłam za kogoś innego.

Skąpstwo? A może niezapomniana przygoda? Internauci przekonują, że nie luksusy są najważniejsze podczas wakacyjnych wojaży. — Zwiedziłam pół świata, dziadując i nie żałuję ani jednego kilometra przemaszerowanego z plecakiem, gdy się nikt nie chciał zatrzymać, żeby podrzucić biednego studenta-autostopowicza — pisze na jednym z forów internetowych internautka o nicku bi- scotti. — Gdy dzieci były małe, objechaliśmy całe Stany i pół Europy, nocując na campingach i wydając gros pieniędzy na wejścia do różnych muzeów. To były piękne, naprawdę piękne wakacje. Kto dziś pamięta, że brak nam było forsy na picie czy na jakieś głupie pamiątki? Jechać, zwiedzać, oglądać choćby najskromniej — to są niezapomniane sprawy. I jeszcze coś ... Teraz, gdy mogę już jeździć dużo wygodniej i wydając więcej pieniędzy, mam często poczucie, że faktycznie się starzeję. Bo to młodość jest uboga, ale jak fajnie jest być młodym, również młodym rodzicem.

— Najpiękniej wspominam wakacje spędzone za grosze pod namiotami, autostop, raczenie się likierem w nocy na plaży czy suszenie w słońcu przemoczonego górskiego ekwipunku — pisze internautka sfornarina. — Z urlopu spędzonego w ekskluzywnych hotelach nie pamiętam prawie nic, poza tym, że wcale mi się nie podobało i nie mogłam się doczekać powrotu do domu.

Na szczęście są sposoby, żeby oszczędzić na wakacjach bez narażania się na niewygodę czy opinię dusigrosza. Mówi o nich Alicja Zalewska-Choma, autorka bloga oszczednicka.pl. — Zaplanuj budżet, jeśli jedziesz za granicę, zapoznaj się z cenami danego kraju, kontroluj wydatki, podróżuj poza sezonem, mądrze się pakuj — wylicza.

Wśród innych sposobów zaprezentowanych na jej blogu znajdujemy też m.in. abonament na posiłki czy prowiant na drogę. — W mądrym oszczędzaniu nie chodzi o szukanie jak najtańszej oferty, czy też „dziadowanie”, tylko o wydawanie pieniędzy na to, co jest dla nas ważne — przekonuje.

at

Komentarze (34) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. aga #2760426 | 176.221.*.* 11 lip 2019 07:24

    nie kupowanie wody mineralnej w kurortach za 9 zł to nie jest skąpstwo, to jest ekonomia

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. wsiok #2760400 | 5.173.*.* 11 lip 2019 04:50

      To rozsądek powoduje reakcję na pazerność próbujących zarobić w dwa miesiące na cały rok.

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

    2. trol warmiński #2760319 | 83.28.*.* 10 lip 2019 21:17

      A jak tam niemiec na wakacjach??? Napiszcie cos.

      Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Reznyk #2760375 | 37.47.*.* 10 lip 2019 23:00

        Większy problem to brak kultury. W miejscach turystycznych drodzy rodacy są pewne strefy jak plaża, promenada itd... I tak na promenadzie wypada mieć na sobie ubiór ( koszulkę, spodenki) . Nikt krretynie tak naprawdę nie chce oglądać Twojego nowego tatuażu. Nikogo to nie interesuje że wydałeś na niego 3000zł. Dotyczy to się też Panów z bebzonami po 50tce. Są to miejsca gdzie wypada mieć na sobie odzież. Nie będę już wspominał o alkoholu w nadmiernych ilościach, krzyczeniu i bluzgach na k.. i ch... . Dlatego wypoczywanie w Polsce w nadmorskich miejscowościach ze względu na Karyny i Jessciki to masohizm. Od paru lat unikam takich miejsc. Ale żeby nie było uważam że turyści z Anglii i Rosji są conajmniej 5 razy gorsi od Nas . Pozdrawiam

        Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. No #2760449 | 79.187.*.* 11 lip 2019 08:37

          Jakim ograniczonym trzeba być, by myśleć że to skąpstwo. To ubóstwo ! Polacy są biedni i oszczędzają, musza uważać na wydatki nawet na wakacjach.

          Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (34)