Do wody trzeba z szacunkiem. W ciągu kilku dni na Warmii i Mazurach utonęły trzy osoby
2019-06-11 07:15:00(ost. akt: 2019-06-11 07:21:06)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu
Teoretycznie wszyscy wiemy, jak zachować się na wodą, ale gorzej wygląda to w praktyce. Co roku woda zabiera na Warmii i Mazurach kilkadziesiąt ludzkich istnień. W czerwcu utonęły już trzy osoby.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
W jeziorze Blanki utonął mężczyzna
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
W jeziorze Dąbrowa Wielka, niedaleko Leszcza utonął wędkarz
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
Tragedia w Leginach. Strażacy wyłowili ciało mężczyzny
Co roku przed wakacjami, a te rozpoczynają się już 19 czerwca, jak bumerang wraca kwestia bezpieczeństwa nad wodą. I, jak co roku, policjanci, ratownicy WOPR apelują o rozwagę i rozsądek nad jeziorami.
— I warto wziąć sobie te apele do serca, kąpać się z głową — mówi mł. asp. Rafał Jackowski z zespołu prasowego KWP w Olsztynie.
W miniony piątek nad Jeziorem Mikołajskim policjanci rozpoczęli sezon wodny na Warmii i Mazurach, propagując też bezpieczne zachowanie nad wodą, a tegoroczna ogólnopolska akcja informacyjno-edukacyjna odbywa się pod hasłem „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą”.
Tego lata nad bezpieczeństwem wypoczywających nad wodą w regonie ma czuwać 53 policjantów, którzy będą pełnić służbę na akwenach i terenach przywodnych.
W ubiegłym roku na Warmii i Mazurach utonęło 49 osób, z czego w czasie wakacji 21 osób. To o 3 osoby więcej niż w 2017 roku. Dwa lata temu w wodach naszego regionu utonęło 51 osób. Ludzie przeceniają swoje umiejętności, kąpią się po spożyciu alkoholu — policjanci wskazują przyczyny tragedii nad wodą.
Bo, żeby cało wrócić znad wody, trzeba kąpać się z głową, żeby nie stracić głowy. Dlatego trzeba pamiętać o zasadach bezpiecznego wypoczynku i kąpieli. Obecne upały dają się nam w kość i coraz więcej osób już kąpie się w jeziorach. Czy nie jest jednak za wcześnie na taką kąpiel?
— Dlaczego, woda w jeziorach ma już 23 stopnie? — mówi Sławomir Gicewicz, prezes WOPR województwa warmińsko-mazurskiego. — Czasem latem jest chłodniejsza. Jeśli coś może nas powstrzymywać przed wejściem do wody, to tylko kwitnące glony. Ale z wodą nie ma żartów, do wody trzeba mieć szacunek — ostrzega ratownik.
— Po pierwsze kąpiemy się tam gdzie wolno, gdzie są ratownicy — przypomina prezes Gicewicz. — Nie wchodzimy do wody po spożyciu alkoholu, że nie skaczemy na tzw. główkę na nieznanym akwenie. Pamiętajmy, że należy unikać kąpieli tuż po posiłku, trzeba odczekać przynajmniej 30-40 minut.
Trwają cały czas upały, a ma być jeszcze goręcej. Pamiętajmy więc, żeby uniknąć szoku termicznego wchodzić powoli do wody, stopniowo schładzać nasze ciało.
I nie szalejemy nad jeziorami — dodają ratownicy.
I nie szalejemy nad jeziorami — dodają ratownicy.
Miejskie kąpieliska w Olsztynie zostaną oficjalnie otwarte 19 czerwca. Ratownicy będą w trzech miejscach na plaży miejskiej nad jeziorem Ukiel oraz na plaży nad jeziorem Skanda.Stara to prawda, że toną ci ludzie, którzy potrafią pływać. Przeświadczeni o swoich umiejętnościach, wypływają daleko od brzegu. Wbrew obiegowej opinii to nie dzieci i młodzi ludzie toną najczęściej, bo ci coraz lepiej pływają, odkąd mamy już pływalnie niemal w każdym mieście. Najczęściej topią się mężczyźni w wieku od 45 do 59 lat. I, niestety, potwierdzają to ostatnie tragedie.
W minioną sobotę w jeziorze Blanki koło Lidzbarka Warmińskiego utonął 51-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że płynął ze swoim kolegą wpław. W pewnym momencie zniknął pod wodą i już nie wypłynął. Kilka dni wcześniej, bo 2 czerwca w Leginach koło Reszla, na terenie prywatnej posesji utonął w stawie 54-letni mieszkaniec Reszla.
Wprawdzie sezon ruszył 1 czerwca, ale większość z 43 kąpielisk, które w tym roku będą działać na Warmii i Mazurach, będzie otwartych dopiero w drugiej połowie miesiąca. W Olsztynie miejskie kąpieliska oficjalnie zostaną otwarte 19 czerwca. Jednak tylko na czterech z nich: trzech na plaży miejskiej nad jeziorem Ukiel oraz na plaży nad jeziorem Skanda będą ratownicy. Nie będzie ich w tym sezonie na plaży na Słonecznej Polanie. Powodem jest brak ratowników.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Babcia #2745279 | 193.243.*.* 11 cze 2019 12:08
Dlaczego nikt nic nie mówi o alienacji rodzicielskiej powszechnie stosowanej przez matki-polki?!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
bolo #2745321 | 80.50.*.* 11 cze 2019 13:07
Coś nie tak z matematyką. W zeszłym roku (2018) utonęło 49 osób, o 3 osoby więcej niż 2 lata temu (2017). Ergo- w 2017 utonęło 49-3=46 osób. Dalej autor pisze, że w 2017 (czyli 2 lata temu) utonęło 51 osób. Coś się nie zgadza.
odpowiedz na ten komentarz
sandra #2745265 | 37.248.*.* 11 cze 2019 11:51
, Hej. Mam na imie Monika, 20 letnia studentka, szukam faceta na upojne i gorące spotkania moje gorące zdjęcia i kontakt na profilu randkowym: schacka.pl i wyszukaj mnie po. niku: monika20 czekam, odpisuje od razu, możemy się spotkać nawet jeszcze dzisiaj
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz