Biegły, żeby pomóc [ZDJĘCIA, VIDEO]

2019-06-09 18:50:00(ost. akt: 2019-06-10 07:49:06)
Bieg w upale Budlex

Bieg w upale Budlex

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Dzielne i radosne: takie są zawodniczki, które w upalną niedzielę stawiły się na mecie w parku Kusocińskiego. Uczestniczki I edycji Run Budlex for Women w Olsztynie pomogły chorym dzieciom.
Tę niedzielę panie zapamiętają na długo. Park Kuscińskiego zapełnił się kobietami chętnymi do biegania i... do pomagania. Organizatorzy od początku podkreślali, że Run Budlex for Women to impreza sportowa tylko dla kobiet. Panowie występowali w roli kibiców.

Podczas imprezy nie liczył się ani czas, ani kto pierwszy dotarł do mety. Oczywiście uczestniczki tej imprezy, jeśli tylko miały ochotę, mogły sprawdzić swoje możliwości i rywalizować ze sobą. Ale wszystkie miały zupełnie inną motywację. Jaką? — Biegniemy, żeby pomóc! — zapewniały jeszcze chwilę przed startem.

Zawodniczki, żeby wziąć udział w biegu, wpłacały wpisowe, które było darowizną na rzecz podopiecznych Fundacji „Przyszłość dla Dzieci". Dlatego impreza miała charakter charytatywny.

Budlex jest spółką, dla której ważne jest zaangażowanie społeczne. Skąd pomysł, żeby wystartować z ultrakobiecą imprezą? — Zawsze popieraliśmy przedsięwzięcia kulturalne i sportowe. Nasi pracownicy są zaangażowani i aktywni. Ale zauważyliśmy, że w takich przedsięwzięciach bierze udział więcej panów. Stwierdziliśmy, że warto zrobić imprezę dedykowaną tylko paniom — tłumaczy Beata Janczarska z Budlexu, głównego organizatora imprezy.

Trzy lata temu w Bydgoszczy był pierwszy tego typu bieg. I okazał się sukcesem! — Zależy nam, żeby aktywować panie, które na co dzień mają dużo na głowie. Chcemy, żeby znalazły chwilę dla siebie i oderwały się od codziennych obowiązków. Bieg to chwila relaksu, zabawy i miłej rywalizacji. Ale my podkreślamy, że najważniejszy jest udział, a nie wynik — podkreślali organizatorzy imprezy w rozmowie z nami.

Każda z zawodniczek otrzymała w pakiecie startowym pamiątkową biegową koszulkę. Na każdą czekał pamiątkowy medal i nagrody. Zawodniczki zrobiły dwie pętle po 2,5 km. Jako że upał dawał się we znaki, był to nie lada wysiłek. Ale nikt z tego powodu nie narzekał. Wręcz przeciwnie. Zawodniczki biegły z uśmiechem na twarzy!

— Do biegu charytatywnego organizowanego przez firmę Budlex namówiła mnie siostra i koleżanka — opowiada Kamilla Podgórska, jedna z zawodniczek. — Biegi charytatywne są organizowane coraz częściej i wiele osób bardzo chętnie i aktywnie bierze w nich udział. To sposób na połączenie przyjemnego z pożytecznego.

Wrażenia? — Pierwszy raz brałam udział w tak fantastycznej imprezie, która jest przede wszystkim kierowana tylko dla kobiet — odpowiada. — Doskonała atmosfera, emocjonująca sportowa rywalizacja, przepięknie położona trasa, a przy tym bardzo szczytny cel. Bez wątpienia był to najpiękniejszy bieg, w którym brałam udział!

— Uwielbiam biegi charytatywne, bo to połączenie aktywności z pomocą — mówi Małgorzata Ejkszto, nauczycielka z Olsztyna, która w niedzielę także zawitała na mecie. — Sama mam dzieci i wiem, jak ważne jest ich zdrowie. Dlatego cieszę się, że mogłam pomóc podopiecznym Fundacji.
Organizatorem imprezy była Agencja Marketingowa Green House.