Profesor Wojciech Maksymowicz nie będzie już prorektorem UWM?

2019-06-04 10:02:55(ost. akt: 2019-06-04 11:25:45)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

W poniedziałek odbyło się spotkanie kolegium rektorskiego, w czasie którego rektor Ryszard Górecki i jego współpracownicy podjęli decyzję dotyczącą dymisji profesora Wojciecha Maksymowicza z funkcji prorektora UWM. To echa konfliktu związanego z przekształceniem Wydziału Nauk o Zdrowiu (współtworzącego wspólnie z kierunkiem lekarskim Collegium Medicum) w Szkołę Zdrowia Publicznego.
— To prawda. Wszczęta została procedura odwoławcza w stosunku do obecnego prorektora do spraw Collegium Medicum — przyznała Wioletta Ustyjańczuk, rzeczniczka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. — Rektor wysłał pisma informacyjne do prorektora i do przewodniczącej komisji wyborczej.

Jak przypomina Wioletta Ustyjańczuk, rektor proponuje nazwiska swoich zastępców, ale o ich wyborze na tę funkcję decyduje kolegium elektorów. Teraz, żeby procedura odwoławcza została zakończona zgodnie z wolą wyrażoną przez kolegium rektorskie, niezbędne jest spotkanie elektorów.

— Sprawdzimy stan kolegium elektorów i, jeśli nie będzie ono wymagało uzupełnienia, przekażemy informację o zebraniu kolegium elektorów i w ciągu tygodnia od tego ogłoszenia, odbędzie się spotkanie, w czasie którego będzie procedowany wniosek o odwołaniu profesora z funkcji prorektora — tłumaczy profesor Iwona Konopka, przewodnicząca Uczelnianej Komisji Wyborczej.

Wiele wskazuje na to, że przyczyną odwołania profesora Maksymowicza jest konflikt, który pojawił się na olsztyńskim uniwersytecie po decyzji o konieczności przekształcenia Wydziału Nauk o Zdrowiu (współtworzącego wspólnie z kierunkiem lekarskim Collegium Medicum) w Szkołę Zdrowia Publicznego. Jej powodem była słaba ocena wystawiona wydziałowi przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. Komitet, biorąc pod uwagę osiągnięcia badawcze, potencjał oraz efekty działalności wydziału, ocenił jednostkę, której szefuje prof. Wojciech Maksymowicz, nisko — na C.

Decyzja władz rektorskich nie spodobała się dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu prof. Annie Doboszyńskiej, która na znak protestu zrezygnowała z funkcji. Podobne stanowisko w sprawie tych zmian zajął prorektor ds. Collegium Medicum UWM, który z kolei twierdził, że zarządzana przez niego jednostka napotyka na trudności ze strony władz uczelni, co — zdaniem Maksymowicza — w konsekwencji uniemożliwia rozwój medycyny akademickiej na UWM.

Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. E tam..... #2743700 | 89.228.*.* 7 cze 2019 11:23

    ....wielkie HALO tylko o co?! Każdego można zastąpić. Pana Maksymowicza i innych też. Skoro została wystawiona niska ocena to nie bez powodu.........

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Mama #2743685 | 178.36.*.* 7 cze 2019 10:55

    Byc moze w tej sprawie jest drugie dno. Przeciez na UWMie nie bylo lustracji ani dekomunizacji, a jest to bardzo czerwona uczelnia. A wiec haki ani teczki nie sa wykluczone

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Obu Panów lubię i cenię, bo są niezwykli #2742675 | 88.156.*.* 5 cze 2019 11:41

      i w związku z tym jest mi przykro i żal, że nie moga sie dogadać. Panowie, dogadajcie się, pogódźcie się, zgoda buduje. Jesteście obaj potrzebni Uniwersytetowi i Olsztynowi.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    2. abc #2742641 | 92.3.*.* 5 cze 2019 10:22

      Z każdym da się pracować. Trzeba tylko wiedzieć jak. To, jak wyglądają nasze stosunki z szefem, zależy w połowie od nas samych – od naszych dobrych chęci, sprytu i cierpliwości. O prof. Relidze pisano: “jest porywczy, łatwo się wzburza, potrafi w jednej chwili zwolnić świetnego chirurga, by chwilę później przyjąć go z powrotem, kiedy wścieka się w czasie operacji, pielęgniarki zliczają jego przekleństwa. Ze wspomnień jego współpracowników wyłania się obraz choleryka, napędzanego buzującymi w nim emocjami i wręcz oślim uporem.”

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. Wieczny Student #2742587 | 109.243.*.* 5 cze 2019 09:09

      I to jest nieszczęście naszej uczelni. Kiedyś w Kortowie rządził "niezatapialny towarzysz" prof. Strzeżek, teraz rządzi "niezatapialny towarzysz" (tyle, że z inną partią związany) prof. Górecki. No i jak ma być dobrze, jak trzeba o własną pozycję (niekoniecznie naukową) dbać?

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (26)