Dziś rusza maraton maturalny
2019-05-06 07:55:32(ost. akt: 2019-05-06 08:02:03)
Maturzyści II LO w Olsztynie
Były nerwy i niepewność, czy dojdzie do matur, bo trwał strajk nauczycieli. Dziś absolwentów szkół ponadgimnazjalnych czeka egzamin dojrzałości. Na pierwszy ogień idzie egzamin pisemny z języka polskiego: podstawowy i rozszerzony.
Dzisiaj uczniowie szkół ponadgimnazjalnych w całej Polsce zaczynają matury. Na pierwszy ogień idzie egzamin pisemny z języka polskiego. Następnie maturzystów czeka egzamin z matematyki (podstawa 7 maja, rozszerzenie 9 maja). Tegoroczne matury potrwają do 25 maja, kiedy to zostaną przeprowadzone ostatnie egzaminy ustne z języka obcego nowożytnego. Według zapewnień warmińsko-mazurskiego kuratora oświaty wszyscy maturzyści podejdą do egzaminów. Między innymi dzięki nowej ustawie maturalnej, która pozwala na klasyfikację uczniów dyrektorowi.
Zapytaliśmy uczniów II Liceum Ogólnokształcące im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Olsztynie o ich przygotowania do matur, stres i plany na przyszłość.
Zapytaliśmy uczniów II Liceum Ogólnokształcące im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Olsztynie o ich przygotowania do matur, stres i plany na przyszłość.
— Ten rok minął zdecydowanie za szybko! Gdybym wiedziała, że trzecia klasa będzie tak wypełniona nauką i tak szybko minie, to chyba bardziej doceniałabym czas, który był w zeszłym roku — powiedziała Ola Kamińska, uczennica klasy 3E o profilu biologicznym. — Stresuję się maturą, bo jest to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju. To bardzo ważne dni, ważny egzamin, więc stres jest. Ale chodzi o to, żeby się nie dać obezwładnić. Jeśli chodzi o część pisemną z języka polskiego, to jestem spokojna. Zazwyczaj trafia się rozprawka, więc zawsze da się coś napisać. Obawiam się tylko, że nie doczytałam lektur wystarczająco dokładnie. Że będzie coś, co mi umknęło. Myślę o medycynie, ale zobaczymy, jak mi pójdzie matura. Mam nadzieję, że pójdzie na tyle dobrze, że będę mogła zrealizować swoje plany. Zastanawiam się nad Gdańskiem i Białymstokiem — dodaje.
— Może to dziwne, ale wcale się nie stresuję. Może to dobry znak i ten stres wcale nie nadejdzie i podejdę do egzaminu spokojnie.
Wszyscy włożyliśmy w przygotowania bardzo dużo pracy i mam nadzieję, że to się nam opłaci. Najbardziej boję się egzaminu z polskiego. „Pan Tadeusz”, „Dziady”... to zupełnie nie jest moja bajka. Z matur rozszerzonych piszę tylko matematykę i angielski, czyli zupełne minimum, bo tylko tyle jest mi potrzebne. Ale dzięki temu miałam czas, żeby się dobrze przygotować — powiedziała Natalia Muszyńska, uczennica klasy 3D o profilu matematyczno-fizycznym. — Marzy mi się architektura, ale jest to wymagający kierunek. Oprócz przedmiotów szkolnych liczy się też rysunek, więc poza szkołą musiałam się też skupić na pewnych rzeczach. Myślę o studiach w Gdańsku, Warszawie albo w Poznaniu — dodaje.
— Trochę się stresuję, ale jak patrzę na niektóre osoby z mojej klasy, to na pewno dużo mniej niż one. Staram się podejść tak w miarę na luzie. Czuję się w miarę przygotowany. Planuję studiować medycynę, a moim marzeniem jest Warszawski Uniwersytet Medyczny. Jeśli mi się nie uda, to może Gdańsk lub Poznań. Zobaczę, gdzie się dostanę — mówi Michał Bojarski, uczeń klasy 3E.
— Jeśli mam być szczery, to nie czuję stresu. Pewnie dopiero jak zacznę pisać, jak będę miał test przed sobą, wtedy zacznę się stresować. Najbardziej obawiam się matury z biologii i z matematyki rozszerzonej.
Boję się, że mogą mi pójść nie tak, jakbym tego chciał, uniemożliwiając mi wybranie kierunku studiów, który sobie zaplanowałem, czyli medycynę i to najchętniej w Warszawie. Chociaż i tak mam zawsze opcję awaryjną, ponieważ w trzeciej klasie udało mi się wygrać indeks na Politechnikę Gdańską na Wydział Chemiczny, więc zawsze jest to jakieś wyjście. W razie czego mam zapewnione miejsce, albo mogę spróbować za rok. Więc tak bardzo się nie stresuję — powiedział Konrad Karłowski z klasy 3E.
— Jeśli mam być szczery, to nie czuję stresu. Pewnie dopiero jak zacznę pisać, jak będę miał test przed sobą, wtedy zacznę się stresować. Najbardziej obawiam się matury z biologii i z matematyki rozszerzonej.
Boję się, że mogą mi pójść nie tak, jakbym tego chciał, uniemożliwiając mi wybranie kierunku studiów, który sobie zaplanowałem, czyli medycynę i to najchętniej w Warszawie. Chociaż i tak mam zawsze opcję awaryjną, ponieważ w trzeciej klasie udało mi się wygrać indeks na Politechnikę Gdańską na Wydział Chemiczny, więc zawsze jest to jakieś wyjście. W razie czego mam zapewnione miejsce, albo mogę spróbować za rok. Więc tak bardzo się nie stresuję — powiedział Konrad Karłowski z klasy 3E.
— Najbardziej obawiam się rozszerzonego egzaminu z matematyki. Z rozszerzeń piszę też fizykę i angielski. Nie mam jeszcze do końca sprecyzowanych planów na przyszłość. Nadal szukam — powiedziała Marta Bogdańska z klasy 3C o profilu matematyczno-fizycznym. A jej mama, Danuta Bogdańska dodała: — Wiem, że córka bardzo stresuje się maturami, ponieważ w dobie strajku nie mieliśmy pewności, czy te matury dojdą do skutku. Córka marzyła o uniwersytecie w Warszawie. Trochę myślała też o Wrocławiu, ale ciągle to wszystko uzależnia od tego, jak zda maturę.
Wicedyrektor do spraw II Liceum Ogólnokształcącego Tomasz Otręba podkreśla, że był to niełatwy rok dla maturzystów.
— Był trudny, ponieważ, jak zwykle, mieliśmy duży zakres materiału, który maturzyści musieli opanować. Program był dość obfity, jeśli chodzi o sprawy merytoryczne, natomiast myślę, że doświadczenie naszych nauczycieli pozwoliło się z tym uporać — powiedział Tomasz Otręba. — Uczniowie mogą być z siebie dumni, że są absolwentami "Dwójki". Mam nadzieję, że nie zabraknie im motywacji do tego, żeby dalej zdobywać wiedzę. Liczę na to i wierzę, że te noty na świadectwie maturalnym będą wysokie, bo stać ich na to. Są wyposażeni w odpowiednią wiedzę i umiejętności. Życzę im, żeby dostali się na te studia, w tych miastach, w których sobie wymarzą. Również za granicą — dodał wicedyrektor.
Milena Siemiątkowska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jestem nauczycielem #2727097 | 77.111.*.* 6 maj 2019 08:18
i nie mogę doczekać się wakacji tylko żeby podwyżkę jeszcze mi dali
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
uczeń #2727112 | 89.228.*.* 6 maj 2019 08:55
A belfry też przystąpią do matur, czy bedą siedzieć w pokoju nauczycielskim i bawić się smartfonami
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
na foto #2727445 | 37.248.*.* 6 maj 2019 17:37
Jeju jaka tam malutka stoi :»}
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
nc #2727688 | 79.190.*.* 7 maj 2019 09:53
wszyscy maturzyści powinni TERAZ ZAGŁOSOWAĆ PRZECIWKO TYM KTÓRZY NAMAWIALI DO STRAJKÓW
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz