Majówka bez zdjęcia w mediach społecznościowych to nie majówka?

2019-04-29 21:01:51(ost. akt: 2019-04-29 18:16:55)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Internet nie uznaje majówki ani przerwy wakacyjnej. To, co do niego wrzucisz, zostanie tam na zawsze. Twoje zdjęcie może do ciebie wrócić jako mem lub inna złośliwa przeróbka, a zdjęcia twoich dzieci mogą trafić w niepowołane ręce...
Kto nie lubi wypoczywać na bogato, z dala od domu? W końcu po ciężkiej pracy nam się należy. Ale czy wszyscy muszą o tym wiedzieć?

Wielu z nas powie: "Majówka bez zdjęcia w mediach społecznościowych to nie majówka". Jeśli należysz do tej grupy i nic nie powstrzyma cię przed relacjonowaniem grilla na swoim profilu, wiedz, że możesz narazić się na kłopoty.

Na podstawie zdjęć można zdobyć naprawdę wiele informacji. Nie tylko o tobie, ale i twojej rodzinie czy znajomych. Już sama sceneria, na tle której pozujesz, zdradza gdzie jesteś.

Warto pamiętać, że wskazywanie w mediach społecznościowych lokalizacji, w której aktualnie jesteś, to publiczne zaproszenie złodzieja do domu. Im dalej jesteś, tym więcej będzie miał czasu, by cię odwiedzić.

Dlatego zanim opublikujemy zdjęcie w sieci lub prześlemy je do naszych znajomych, warto oczyścić je z danych dotyczących np. geolokalizacji. W ustawieniach aparatu (w tym aparatu smartfona) warto wyłączyć funkcję „zapisywanie lokalizacji”.

Niektóre portale społecznościowe przy wgrywaniu fotografii automatycznie zapisują dane lokalizacyjne. Zablokuj tę opcję wybierając polecenie „usuń lokalizację”.

Kolejna dobra rada: ustal z przyjaciółmi zasady publikowania zdjęć. Zanim cokolwiek wrzucicie, pytajcie się nawzajem o zgodę.

— Nie zgadzajmy się na publikowanie i sami nie publikujmy zdjęć, które mogą być przykre, przedstawiają nas i innych w niekorzystnym świetle lub po prostu nam się nie podobają. W przypadku, gdy takie zdjęcie opublikował ktoś z naszych znajomych – nie wahajmy się prosić o usunięcie takiego materiału — radzi Marta Witkowska z Akademii NASK.

Pod żadnym pozorem nie publikuj w Internecie zdjęć dokumentów, takich jak np. dowód osobisty, czy karta debetowa. Jeśli wybierasz się na świetny koncert i koniecznie chcesz się tym pochwalić, to nigdy nie pokazuj zdjęcia biletu z widocznym kodem kreskowym. To wystarczy, aby stworzyć piracką kopię wejściówki.

Jednak zanim cokolwiek opublikujecie, zastanówcie się czy na pewno musicie to robić i po co. Może warto postawić po prostu na relaks?

Ministerstwo Cyfryzacji/ red.

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rafik #2724645 | 37.30.*.* 30 kwi 2019 07:12

    Kilka dni temu widziałem parę 20- latków wracających z centrum, siedzą obok siebie. Kazde gapi się w swojego smartfona. Nagle typiara wrzeszczy: -"Nie wstawiaj tego! ...Nie odzywaj się do mnie"

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Rafik #2724641 | 37.30.*.* 30 kwi 2019 07:08

      Nie mamfujzbuka i innego tego typu badziewia. I jestem z tego dumny.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. ronak #2724618 | 94.254.*.* 29 kwi 2019 23:38

        u mnie tradycyjnie spotkanie ze znajomymi po latach przy naszej studenckiej perle i nawet nikt nie potrzebuje wtedy telefonu ;D

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      2. Grzegorz #2724616 | 88.156.*.* 29 kwi 2019 23:04

        Skasowałem swój profil na FB po paru latach - polecam!

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz