Z ostatniej chwili: Koniec rozmów ostatniej szansy. Będzie strajk nauczycieli

2019-04-07 19:04:42(ost. akt: 2019-04-08 00:42:33)
Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację do tekstu

Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum

Na godzinę 19 zaplanowano spotkanie przedstawicieli rządu i nauczycieli. Od wyniku tych rozmów ma zależeć rozpoczęcie (lub nie) strajku nauczycieli.

Ostatnie spotkanie rządu i nauczycieli odbyło się w piątek. Wówczas ZNP, na czele którego stoi Sławomir Broniarz, zadeklarował, że strajk się odbędzie, ponieważ, jak pisano, "Dotychczasowe propozycje rządu nie dają podstaw do odwołania strajku w ramach legalnie toczącego się sporu zbiorowego".

W niedzielny wieczór negocjacje zostały wznowione. Rząd i nauczyciele spotkali się w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie.

Beata Szydło przed spotkaniem podkreślała, że rząd jest przygotowany do rozmów.

- Mamy dobrą ofertę, która została przedstawiona związkom zawodowym. Czekamy na stanowisko związków i na decyzję. Dla nas ważne jest to żebyśmy się porozumieli, podpisali porozumienie, żeby egzaminy odbyły się normalnie - mówiła Szydło.

Sławomir Broniarz powiedział z kolei, że nie są mu znane żadne propozycje strony rządowej.


[fbpost]https://www.facebook.com/marek.nowacki.334/posts/2165572823523013">

AKTUALIZACJA, godz. 20.35

Mimo ogłoszonej przerwy w negocjacjach, z sali, w której prowadzone są rozmowy, nie wyszedł do mediów żaden z przedstawicieli związkowców czy rządu.

AKTUALIZACJA, godz. 21.45

Do dziennikarzy wyszedł Wojciech Warski (BCC), który przyznał, że strajk się odbędzie, bo nauczyciele i rząd nie doszli do porozumienia.

Beata Szydło poinformowała o zakończeniu rozmów. Przyznała, że negocjacje nie były łatwe, a propozycje rządu zostały odrzucone przez dwie centrale związkowe. Porozumienie zostanie podpisane tylko z przedstawicielami "Solidarności".

Beata Szydło zaapelowała do nauczycieli, by decydując o przyłączeniu się do strajku, kierowali się tylko własnymi przekonaniami. Przypomniała też, że decyzje zapadają w momencie, w którym odbywać się egzaminy.


AKTUALIZACJA. godz. 22.19

Porozumienie, jakie zawarł rząd i Solidarność, zostało zawarte poza Radą Dialogu Społecznego - przypomniała jego szefowa, Dorota Gardias.

Propozycje rządowe są nie do przyjęcia - podkreślił Broniarz. Przypomniał też, że rząd przedstawia strajk jako protest ZNP, a tymczasem dołączyło do niego wiele osób, które nie należą do żadnego związku zawodowego.

- Mamy program "Pensum plus" i "Nauczyciel minus" - podsumował dzisiejsze negocjacje szef Forum Związków Zawodowych i nazwał "Solidarność" niesolidarną.

- Bieda nauczycielska nie ma barw związkowych - powiedział Sławomir Broniarz.


Komentarze (64) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. maja #2711465 | 195.136.*.* 8 kwi 2019 02:11

    Wprowadzić kasy fiskalne od korepetycji. W szkole 3-4 godziny a później prywata ! Natomiast rodzice całe popołudnia uczą swoje dzieci czego nauczyciel nie nauczył w szkole tylko zadał do domu, a na jutro test lub kartkówka z tego co nauczyli rodzice. Nie każdy rodzic potrafi nauczyć bo nie posiada takiej wiedzy lub pracuje na II zmianę. Tak być nie może.

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz

  2. ORZYSZAK #2711537 | 37.47.*.* 8 kwi 2019 07:48

    ludzie zmieńcie prace na lepiej płatna po co sie męczyć i palić głupa rynek czeka LIDL, BIEDRONKA, BUDOWLAŃCY, KURIERZY,MON, STRAŻ GRANICZNA. itd.

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Adam #2711480 | 89.228.*.* 8 kwi 2019 06:28

      Żadanie podwyżki o 1000 zł to zbrodnia w stosnku do reszty budżetówki, która klepie biedę. Te 1000 to więcej jak połowa poborów przeciętnego pracownika. Podwyżka jak wszystkim nalezy sie i nauczycielom ale trzeba mieć przyzwoitość. Skończyć też z tymi wolnymi weekendami, feriami, wakacjami Pracownik ma 26 dni urlopu i nie kończy pracy o 13. Zamiast tyle wolnych dni to niech się rozwijają zawodowo i sprawdzają klasówki ale w pracy jak inni.

      Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Pilot 18 #2711475 | 83.5.*.* 8 kwi 2019 06:19

        W Biedronce i Lidlu przyjmują nie musicie się kurczowo trzymać kredy i tylu dni wolnych.

        Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

      2. ziom #2711333 | 83.21.*.* 7 kwi 2019 20:54

        Dać podwyżkę ,ale kontrolować wyniki pracy. Co druga szkoła w Polsce to zwykła debilówka ,a poziom nauczania marny. Pogoni c katechetów ze szkół ,a w to miejsce język obcy i matematyka.

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (64)