Nasi lekarze znów najlepsi

2019-03-18 14:16:55(ost. akt: 2019-03-18 14:27:30)
Wojciech Maksymowicz: Na początku wiele osób wątpiło w sens powstania medycyny w Olsztynie

Wojciech Maksymowicz: Na początku wiele osób wątpiło w sens powstania medycyny w Olsztynie

Autor zdjęcia: Archiwum Wydziału lekarskiego UWM

Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi opublikowało statystyki zdawalności Lekarskiego Egzaminu Końcowego. Absolwenci UWM zajęli drugie miejsce. A nawet pierwsze, jeśli weźmiemy pod uwagę osoby przystępujące do egzaminu po raz pierwszy.
W tegorocznym zestawieniu olsztyńskich młodych lekarzy wyprzedzili tylko ich koledzy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Profesor Wojciech Maksymowicz, prorektor UWM do spraw Collegium Medicum, do rankingu podchodzi ze spokojem, bo — jak podkreśla — zestawienie może wyglądać różnie, a wymienność na pozycji lidera jest naturalna. Przyznaje jednak, że cieszy go, że absolwenci UWM są zawsze w czołówce.

Radość jest tym większa, że państwowy Lekarski Egzamin Końcowy to nie byle co. Jest on dość obiektywnym miernikiem przygotowania absolwentów do pracy w zawodzie, bo, jak podkreśla profesor Maksymowicz, pozwala sprawdzić wiedzę i umiejętności wszystkich absolwentów kierunków lekarskich w kraju.

— Jest to sprawdzian, a sprawdzianów nikt nie lubi, więc kiedyś niektóre uczelnie przyjmowały go z niezadowoleniem — przyznaje prorektor Maksymowicz.
I dodaje: — Kiedy nasi absolwenci po raz pierwszy podchodzili do tego egzaminu, było to dla nas duże wyzwanie, ponieważ wiedzieliśmy, że wszyscy będą się nam dokładnie przyglądać. Byliśmy pierwszymi od dziesięcioleci, którzy poza akademiami medycznymi, a później uniwersytetami medycznymi, zaczęli kształcić lekarzy.

Świetne wyniki absolwentów nie są jedynym dowodem na to, że olsztyńska medycyna w ekspresowym tempie pokonała długą drogę na szczyt. Sukcesów jest o wiele więcej.

— Mamy Collegium Medicum, dzięki czemu należymy do konferencji rektorów uczelni medycznych. Co trzy miesiące spotykam się z rektorami uczelni medycznych i oni się z dużym szacunkiem wypowiadają o naszych osiągnięciach — mówi prof. Maksymowicz.

Jak to osiągnięto? Uporem i ambicją. — Mieliśmy świadomość, że na początku wiele osób wątpiło w sens powstania medycyny w Olsztynie. Przewidywano, że trzeba będzie ten kierunek zamknąć albo przenieść. Zaparliśmy się więc, że zawalczymy o jak najwyższą jakość. Wiedzieliśmy, że musimy albo być bardzo dobrzy, albo przestać zawracać sobie głowę tym trudnym do realizacji pomysłem.

Jak już wiemy, ambicja popłaciła. A co dalej? — Mam nadzieję, że przy tych wszystkich zmianach, które dokonują się teraz na uniwersytecie, Collegium Medicum nie utraci niczego, co zdołało do tej pory wypracować — mówi profesor Maksymowicz. I tłumaczy: — Jesteśmy jedyną jednostką na uczelni, która ma ustawowe zadanie realizowania kształcenia i pracy naukowej w powiązaniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.

Jak podkreśla profesor Maksymowicz, jednym z kluczowych zadań, jakie stawia przed sobą zespół naukowców kształcących przyszłych lekarzy i pielęgniarki, jest zatem zabieganie o utrzymanie aktualnego, a tworzonego przez 12 lat, statusu Collegium Medicum.

Co poza tym? — Bardzo chcielibyśmy zwiększyć potencjał naukowy w zakresie nauk o zdrowiu, bo regionowi potrzeba dobrze wykształconych pielęgniarek i położnych — mówi szef Collegium Medicum.

I dodaje: — Dyscyplina nauk o zdrowiu powinna w ciągu czterech lat dojść do takiego poziomu, by mieć uprawnienia akademickie.

Wśród najważniejszych zadań, jakie stawia przed sobą profesor Wojciech Maksymowicz, jest też miejsce dla rozbudowy Budzika. — Walczę o zwiększenie liczby łóżek przeznaczonych dla osób w śpiączce — mówi. — Śpiączka to wielki kłopot, który na każdego może spaść, nieszczęście rodzinne, któremu towarzyszy poczucie bezradności.

Jak przyznaje profesor, wyzwaniem jest też rozwój geriatrii. — Teraz w naszym województwie jest trzech specjalistów gariatrii, a to i tak trzy razy więcej niż kilka lat temu — mówi Maksymowicz. — Chcemy rozbudować szpital kliniczny, dzięki czemu neurologia, kardiologia i rehabilitacja będą mogły się przenieść do nowego, dobrze wyposażonego budynku. Wreszcie znajdzie się także miejsce na kliniczny oddział geriatrii. Inwestycja ta powinna zostać zakończona w ciągu dwóch lat.

Daria Bruszewska-Przytuła

Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.

Obrazek w tresci

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ox #2699521 | 5.173.*.* 18 mar 2019 14:59

    To może zamiast kierunków gier i zabaw dofinansować wydział medyczny?Więcej lekarzy mniejsze kolejki...

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  2. Dumłem #2699534 | 77.253.*.* 18 mar 2019 15:05

    Jak przyjemnie się czyta, że coś w olsztynie może się komuś udać lub komuś powieść. Brawa dla uniwersytetu i powodzenia w dalszym rozwoju.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. Dec #2699546 | 89.228.*.* 18 mar 2019 15:29

    Aby to tylko przełożyło się na szeroko pojętą profilaktykę zdrowotną ,a co za tym idzie mniejszą zachorowalność na różnego rodzaju choroby ,śmiertelność no i oczywiście normalny jak w cywilizowanym świecie dostęp do specjalistów .Czy to jest aż tak wiele w XXI wieku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Mario #2700286 | 79.190.*.* 19 mar 2019 17:15

    Brawa dla Pana Profesora Maksymowicza i całej kadry, która się do tego sukcesu przyczyniła.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Rewo #2699537 | 213.73.*.* 18 mar 2019 15:09

    dobrze byłoby wiedzieć ilu w ogóle przystąpiło do tego egzaminu w porównaniu do innych uczelni.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz