Jadą do Abu Dhabi po medale

2019-03-04 17:27:21(ost. akt: 2019-03-04 17:30:57)

Autor zdjęcia: Kamil Olszewski

W poniedziałek wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki spotkał się z uczestnikami światowych letnich igrzysk olimpiad specjalnych. Te rozpoczną się już w przyszłym tygodniu w Abu Dhabi.
— Cieszę się, że mogę się spotkać z młodymi sportowcami, reprezentantami naszego kraju na igrzyskach olimpiad specjalnych, które w tym roku odbędą się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przede wszystkim chciałbym pogratulować osiągnięć, pracy i wysiłku, który zaowocował tym, że reprezentujecie nasz kraj na igrzyskach i że będziecie mogli zmierzyć się z zawodnikami z całego świata — mówił do swoich gości wojewoda Artur Chojecki.


I trudno nie zgodzić się z tą opinią, bo organizatorzy spodziewają się, że zmagania będzie obserwowało pół miliona kibiców na całym świecie, którzy będą mogli liczyć na pomoc dwudziestu tysięcy wolontariuszy.

Polska kadra olimpijska liczy 96 osób. Wśród nich są nie tylko sportowcy, ale również kadra kierownicza, trenerzy oraz opieka medyczna.

— Jestem bardzo dumny ze swoich zawodników i z reprezentantów województwa, którzy będą reprezentować nasz kraj podczas światowych letnich igrzyskach olimpiad specjalnych — cieszy się Piotr Gaj.

Z Warmii i Mazur do Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyleci dziewięciu zawodników. Wśród nich jest m.in. Marcin Liszcz, który jako pierwszy Polak w historii będzie reprezentował nasz kraj na igrzyskach olimpiad specjalnych w judo.
— To przetarcie szlaków. Marcin razem z koleżanką Angeliką z Poznania będzie pierwszy raz reprezentował judo na światowych letnich igrzyskach — wyjaśnia Joanna Cesarska z klubu Oni w ATAKu Elbląg.

Oprócz Marcina Liszcza z naszego województwa do Abu Dhabi wyjadą jeszcze: Katarzyna Janicka, Małgorzata Jezierska, Sławomir Zając, Kamil Banach, Mateusz Zdaniukiewicz i rezerwowi: Kamil Stefański, Mateusz Kubiak, a także Dominik Zastawny. Zawodnicy z Warmii i Mazur powalczą o medale w koszykówce, badmintonie, tenisie stołowym, we wspomnianym wcześniej judo, a także w bocce, czyli grze przypominającej bule.


A szanse na medale są, bo niektórzy zawodnicy pod okiem trenerów trenują już od kilkunastu lat.
— Mamy treningi dwa razy w tygodniu. Jestem dumny z zawodników, że są tu, gdzie teraz. Już dawno nie zdarzyło się tak, żeby z województwa warmińsko-mazurskiego startowało aż sześciu zawodników. Ten rok jest przełomowy. Zdobyliśmy bardzo dużo złotych medali. Trzeba to obserwować, trzeba tym żyć. Sport niepełnosprawnych jest niszowy, ale zawodnicy są tacy sami, a wręcz powiedziałbym, że wkładają jeszcze więcej siły, zaangażowania, talentu, swojej wiary, także chwała im za to — podkreśla Piotr Gajdo.

— Myślę, że przede wszystkich potrzebujemy bardzo dużo cierpliwości. I te dzieci nas tego uczą. Cieszymy się, że możemy spełniać ich marzenia — tłumaczy z kolei Donata Kalińska z klubu Zefirek.

Na koniec spotkania sportowcy razem z trenerami wręczyli wojewodzie pamiątkową koszulkę z podpisami.

— Będzie ona miała specjalne miejsce, może najpierw u mnie w gabinecie, a później w domu — zakończył wojewoda Artur Chojecki.

Krzysztof Kucharczak