Półtora miliarda wzięte na chwilę
2019-02-20 07:10:36(ost. akt: 2019-02-19 21:08:48)
Nawet najlepsza pożyczka ma to do siebie, że kiedyś trzeba ją będzie spłacić. A z tym ma kłopoty coraz więcej Polaków. Długi w firmach pożyczkowych mają 342 tysiące osób, które zalegają ze spłatą prawie półtora miliarda złotych.
Coraz więcej Polaków ma kłopoty ze spłatą pożyczek zaciągniętych w firmach pożyczkowych. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów, obecnie Polacy mają aż 1,49 miliarda złotych niespłaconych pożyczek.
Polacy zapożyczają się nawet na 15 tysięcy złotych, a raty rozkładają na 3-4 lata. Niestety, nie wszyscy równie chętnie spłacają pożyczki. Długi w firmach pożyczkowych mają już 342 tysiące osób.
Obecnie udzielaniem pożyczek, tak zwanych chwilówek, zajmuje się w Polsce 400 firm. Przynajmniej tyle ich figuruje w Rejestrze Instytucji Pożyczkowych, który prowadzi Komisja Nadzoru Finansowego.
Jeszcze 4 lata temu długi Polaków wobec firm pożyczkowych, notowane w KRD, wynosiły 589 milionów złotych. Obecnie wzrosły niemal trzykrotnie, do 1,49 miliarda złotych.
Statystyczny dłużnik ma dzisiaj do oddania firmie pożyczkowej średnio 4531 złotych. W 2015 roku było to prawie o połowę mniej, bo 2451 złotych.
Jeszcze do niedawna chwilówki to były niskie kwoty — kilkaset złotych pożyczki, które Polacy brali, będąc w sytuacji podbramkowej. Dziś nierzadko są to pożyczki opiewające na kwotę 20 tysięcy złotych z kilkuletnim terminem spłaty.
— Jednocześnie firmy pożyczkowe bardzo dbają o bezpieczeństwo udzielanych pożyczek. Nie tylko, podobnie jak banki, weryfikują pożyczkobiorców w Krajowym Rejestrze Długów na masową skalę, ale gdy następuje opóźnienie w spłacie, dążą do szybszego odzyskania pieniędzy — zauważa Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Z danych KRD wynika, że największe długi wobec firm pożyczkowych mają mieszkańcy województwa śląskiego — 235,5 miliona złotych, a następnie Mazowsza — 181,5 miliona, Wielkopolski — prawie 142 miliony i Dolnego Ślaska — blisko 133 miliony złotych długów.
Najmniej do spłaty mają mieszkańcy Podlasia — 30,4 miliona i Opolszczyzny — 34,5 miliona złotych.
Chwilówki biorą tez mieszkańcy Warmii i Mazur i nie wszyscy na czas spłacają swoje pożyczki.
Według KRD w naszym regionie mieszka ponad 12500 dłużników. Ich długi wynoszą 53,3 miliona złotych. A średnie zadłużenie dłużnika to 4200 złotych.
Dlaczego bierzemy chwilówki? Okazuje się, że najczęściej po to, żeby kupić sprzęt RTV i AGD oraz zrobić remont domu — tak przynajmniej wynika z badań KRD.
Dlaczego bierzemy chwilówki? Okazuje się, że najczęściej po to, żeby kupić sprzęt RTV i AGD oraz zrobić remont domu — tak przynajmniej wynika z badań KRD.
— Zadłużamy się na potęgę, niestety często bez oszacowania, czy będziemy w stanie spłacić zobowiązania — mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Według badania „Dlaczego Polacy się zadłużają”, przeprowadzonego przez KRD, 13 procent Polaków przyznaje, że jest zadłużonych w firmach pożyczkowych. Zawężając tę grupę do osób, które mają problemy ze spłatą długów zaciągniętych w różnych miejscach, aż co czwarta osoba jest zadłużona w firmach udzielających tak zwanych chwilówek.
W firmach pożyczkowych więcej jest dłużników kobiet niż mężczyzn.
Co może wynikać z tego, że panie żyją dłużej. Kiedy zostają same, ciężko im z jednej emerytury opłacić rachunki, utrzymać dom. Biorą więc chwilówki, żeby kupić leki albo opał na zimę. Z danych KRD wynika, że osoby powyżej 65 roku życia mają średnio największe długi.
— Dlatego na uniwersytetach czy akademiach trzeciego wieku powinno się uczyć nie robótek na drutach, ale ekonomii i instrumentów finansowych — mówi doktor Waldemar Kozłowski, ekonomista z UWM w Olsztynie. — Dzięki temu wiele osób uniknęłoby kłopotów. Chwilówki, ze względu na wysokie oprocentowanie, różne dodatkowe opłaty i prowizje, niejednego mogą wpędzić w wielkie tarapaty finansowe — dodaje.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Deb #2684693 | 94.254.*.* 20 lut 2019 08:19
Z czego dziwota? W tv co i rusz reklamy lichw.... oprocentowania każdego kredytu to Kosmos. Mamy chyba najwyższe w całej europie... A rząd pozwala, by nas dymali, bo mają pewnie z tego korzyści...
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Noname #2684695 | 37.47.*.* 20 lut 2019 08:25
To nie reklamy tylko chęć wydawania: " Za 2 tygodnie będzie 500+ to ja spłacimy"
odpowiedz na ten komentarz
olo #2684710 | 213.73.*.* 20 lut 2019 09:16
Firmy pożyczkowe nie sprawdzają, komu udzielają pożyczek. Wystarczy spisać czyjeś dane i już można nabrać pożyczek bez oglądania się na odsetki, prowizje, opłaty i terminy spłat, bo i tak złodziej nie będzie tego spłacał, tylko ofiara, której dane podał.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Spawacz #2684718 | 82.132.*.* 20 lut 2019 09:27
Po co brac kredyt jak trzeba oďdac?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
§ #2684796 | 37.201.*.* 20 lut 2019 11:15
Skoro duzo ludzi kupuja mieszkania na wlasnosc tylko z kredytow to sie nie dziwmy , ze trzeba splacac. nie kupuj mieszkan na kredyt jak cie nie stac na splate i nie bedziesz mial problemu. Biedne kraje takie jak polska , Bulgaria, Rumunia ... tam ludzie maja najwiecej mieszkan na wlasnosc bo w Polsce az 90% ludzi . A w Niemczech, Szwajcarii maja tylko 45%, 37% ludzi wlasnosc. U nas w Polsce ludzie nie wyjada na urlop bo musza splacac kredyt mieszkaniowy, nie chodza do kin , teatrow, oper bo musza splacac kredyt mieszkaniowy, nie chodza po restauracjach jak w niemczech bo musza splacac kredyt mieszkaniowy itd... Wynajmujcie mieszkania, zyjcie lepszym zyciem w wynajetym mieszkaniu. Nie zjadajcie byle czego bo musicie splacac kredyt zeby mieszkac na swoim.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)