Audi A6 – klasyka klasy Premium.

Będący obecnie w sprzedaży model oznaczany jako C7 jest już od ponad 7. lat na rynku i trzeba przyznać, że zrobił na nim sporą karierę. W opinii większości fachowców to udany model, co wbrew pozorom nie jest normą nawet w klasie premium. Kluczowa datą w historii obecnej na rynku generacji Audi A 6 jest rok 2014, w którym dokonano faceliftingu, zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i kwestie techniczne. Co ważne obecnie produkowane egzemplarze z niezwykle oszczędnym silnikiem diesla spełniają już normy emisji spalin Euro 6. W kontekście całej dyskusji nad silnikami diesla i zmianami przesuwającymi rynek w kierunku rozwiązań bazujących na napędzie elektrycznym, bardzo dobra wiadomość.

Audi A 6 sprawdza się zarówno jako auto reprezentatywne ( to jeden z czołowych modeli zamawianych przez firmy dla kadry menadżerskiej) jak również jako auto rodzinne (wersja kombi to aż 1680 l pojemności). To jeden z tych modeli, których wartość utrzymuje się przez dłuższy czas na relatywnie wysokim poziomie. Powodów jest kilka. Pierwszy to kwestia wykończenia wnętrza. W tym aspekcie Audi nie ma sobie równych i bez względu na rodzaj silnika jaki wybierzemy wsiadając do auta z przebiegem nawet i 100 tysięcy kilometrów cały czas mamy wrażenie jakbyśmy siedzieli w samochodzie, który dopiero co wyjechał z salonu. Klienci na rynku polskim przywiązują do tego bardzo dużą wagę i dlatego Audi ogólnie jako marka cieszy się u nas bardzo dużym powodzeniem. Bez wątpienia też Audi A 6 to auto, które z jednej strony budzi już zachwyt i poczucie prestiżu, ale z drugiej strony nie kłuje w oczy i nie sprawia, że jego kierowca postrzegany jest bardziej jako osoba sukcesu niż ktoś kto nie wie na co wydawać pieniądze. To w pewnych kręgach też bardzo ważna zaleta.

Najbardziej popularna wersja to 2.0 TDI z możliwym napędem na przednią oś oraz w napędzie na 4 koła (quattro). To z pewnością samochód stworzony do luksusowego pokonywania długich dystansów. Nie jest to sportowa, narwana bestia, którą trudno opanować. Zdecydowanie bliżej mu do dostojnego dżentelmena, który gdy trzeba potrafi zachować się elegancko jednak gdy zachodzi taka konieczność potrafi pokazać innym miejsce w szeregu. Bez dwóch zdań spalanie jest czymś co zaskakuje na plus. Co prawda producent podaje, że w cyklu mieszanym nasze auto zadowoli się 5,1 litra oleju napędowego, ale radzimy przyjąć, że w praktyce będzie to w granicach 5,5 litra. No chyba że tylko my mamy taką ciężką nogę. Tak czy inaczej to wynik więcej niż bardzo dobry. Obecnie montowane silniki to zupełnie inny świat w stosunku do tego z czym mieliśmy do czynienia stosunkowo niedawno.

Dlaczego właśnie teraz jest bardzo dobry czas na przesiadkę do Audi A6?

Są przynajmniej dwa powody. Wkrótce (koniec 2018 roku) pojawi się następca więc zamawiając auto dzisiaj mamy mocne argumenty w zakresie negocjacji ceny. Po drugie, wiemy że wersja C7 jest znanym i sprawdzonym modelem. Wsiadamy więc do samochodu, który nie zaskoczy nas jakimiś przykrymi niewypowiedzianymi usterkami. Ryzyko nie jest duże. Jak będzie sprawował się następca? Na dziś wiemy, że w pierwszej kolejności do produkcji pójdą duże silniki 3.0 na rynki niemiecki i amerykański, ale czy nowe rzeczywiście będzie oznaczać lepsze? Na to pytanie odpowiedź poznamy mniej więcej po roku – dwóch od premiery nowego modelu, a więc za mniej więcej 3 lata. Jeżeli zatem dziś zdecydujemy się na opcję wynajmu obecnej wersji Audi w umowie na 36 m-cy, to po jej zakończeniu będzie idealny czas by ocenić czy warto z nowszą generacją związać się na kolejne lata, czy raczej poszukać czegoś innego u konkurencji.