Ambasadorka ciągnie za sobą młodych ludzi

Zwłaszcza że jej świat przedstawiony jest światem, który wcześniej poznawałem poprzez opowieści. Mniej lub bardziej przerażające. Mniej lub bardziej załgane.

„Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów” Mirosława Tryczyka z Wrocławia to książka o okrucieństwie i zbrodni, jaka dokonała się na Podlasiu w pierwszych latach II wojny światowej. Jej sprawcami byli najbliżsi sąsiedzi, którzy bez mrugnięcia okiem rąbali, zarzynali i palili swoich sąsiadów Żydów, z którymi przez lata się znali, by po wojnie wszystkiego się wyprzeć. Zresztą znakomicie opowiedział o tym w swoim „Pokłosiu” Władysław Pasikowski.

Nie tylko oni zresztą. Mechanizm wypierania pomagał wielu osobom wrócić z piekła do tzw. normalności. Między innymi dlatego 1 listopada 2005 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ uchwaliło, że 27 stycznia, w dniu wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, będziemy obchodzili Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Żeby uczcić (i czcić) pamięć Żydów pomordowanych w czasie II wojny światowej.

Wśród tych, którzy to robią, są też uczniowie z Zespołu Szkół nr 2 w Mrągowie, którzy dołączyli do akcji #WeRemember. Ma ona przypominać o Międzynarodowym Dniu Pamięci o Holokauście. Tuż przed 27 stycznia ludzie z całego świata udostępniają na Facebooku, Instagramie i Twitterze zdjęcia z hashtagiem #WeRemember. Są one wyświetlane przez 72 godziny w obozie Auschwitz-Birkenau. Akcja jest transmitowana na żywo. Jednocześnie każdy uczestnik poprzez udział w akcji mówi NIE antysemityzmowi, rasizmowi i ksenofobii.

Za akcją w Mrągowie stoi nauczycielka Magdalena Lewkowicz. Kobieta niezwykła, o której można powiedzieć, że utrwalanie „Pamięci o Ofiarach Holokaustu” ma we krwi — na co dzień jest bowiem ambasadorką (ostatnio wyróżnioną) Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. To ona swoją otwartością, entuzjazmem i energią ciągnie za sobą młodych ludzi, których uwrażliwia na antysemityzm, rasizm i ksenofobię. Dzięki temu w niedzielę wstawią oni swoje zdjęcia na Facebooku, Instagramie i Twitterze, żeby powiedzieć im — NIE. To tylko kropla, ale kropla...
Mirosław Wieczorek