Za mało lekarzy, urządzenia bez przeglądów technicznych. NIK przyjrzała się oddziałom pediatrycznym w szpitalach na Warmii i Mazurach

2018-12-31 09:54:38(ost. akt: 2018-12-31 10:29:12)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Inspektorzy z Najwyższej Izby Kontroli ponownie przyjrzeli się kilku szpitalom w regionie. Wrócili oni na te oddziały pediatryczne, które kilka lat temu nie wzbudziły ich entuzjazmu. Teraz, jak podkreśla NIK, jest lepiej, ale wciąż jest co poprawiać.
Wykonywanie badań i zabiegów przy pomocy urządzeń medycznych, które nie zostały poddane przeglądom technicznym, nieterminowe przekazywania do NFZ list oczekujących pacjentów i niezapewnienie właściwej liczby lekarzy udzielających pomocy - takie nieprawidłowości wykryli kontrolerzy NIK, po sprawdzeniu oddziałów pediatrycznych pięciu szpitali w województwie warmińsko-mazurskim.

To placówki, które po wcześniejszej kontroli w 2014 roku miały wdrożyć pokontrolne zalecenia. Ustalenia kontroli wykazały jednak, że pomimo wykonania wniosków przez skontrolowane szpitale, nadal występowały istotne nieprawidłowości.

Kontrola wykazała, że we wszystkich szpitalach (w Biskupcu, Działdowie, Szczytnie, Piszu i Kętrzynie) zapewniono możliwość przebywania na oddziałach pediatrycznych rodziców lub opiekunów wraz z pacjentami. W czterech spośród pięciu skontrolowanych szpitali pobyt rodziców lub opiekunów był jednak płatny, a opłaty wynosiły od 5 zł do 15 zł za dobę. Pacjentom oraz rodzicom lub opiekunom zapewniano możliwość korzystania z telewizji, a w dwóch przypadkach także z bezpłatnego dostępu do internetu.

We wszystkich szpitalach właściwy był stan sanitarno-higieniczny zarówno pomieszczeń oddziałów pediatrycznych, jak również miejsc przygotowywania i wydawania posiłków.

Ustalono jednak, że jeden ze szpitali nadal nie wykonał w pełni zaleceń wynikających z decyzji Państwowej Straży Pożarnej z kwietnia 2010 r., w której administrowany obiekt uznany został za zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi.

We wszystkich skontrolowanych szpitalach zapewniono pacjentom bieżący dostęp do planowego leczenia. Szpitale prowadziły listy oczekujących na udzielanie świadczeń w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami, a ich prowadzenie było przedmiotem kontroli specjalnych zespołów powoływanych przez dyrektorów szpitali. Listy oczekujących na ogół terminowo przekazywano do NFZ, poza jednym przypadkiem, w którym z opóźnieniem przekazano 8 z 48 list oczekujących. W badanym okresie nie stwierdzono przesuwania zaplanowanych zabiegów z powodu np. awarii sprzętu medycznego czy nieobecności lekarza.

Szpitale objęte kontrolą zapewniały ciągłą i fachową obsługę posiadanych urządzeń medycznych. Nie odnotowano przypadków niewykonania badań lub zabiegów z powodu braku przeszkolonego personelu medycznego lub z powodu niewystarczającego finansowania z NFZ. Ustalono jednak, że nadal występowały przypadki opóźnień w wykonywaniu przeglądów technicznych oraz wykonywania badań lub zabiegów za pomocą urządzeń medycznych, które nie zostały poddane wymaganym lub zalecanym przez producentów przeglądom technicznym. Nie gwarantowało to zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom, a także personelowi medycznemu. Mogło również powodować niewłaściwe odczyty parametrów zdrowia pacjentów.

Szpitale na ogół zapewniały odpowiednią kadrę medyczną niezbędną do udzielania świadczeń. W jednym przypadku stwierdzono jednak, że przez 77 dni w 2016 r. i 22 dni w 2017 r. nie zapewniono odpowiedniej liczby lekarzy pediatrów na oddziale pediatrycznym, a o fakcie tym nie powiadomiono Narodowego Funduszu Zdrowia. Stwierdzono również przypadki wykazywania w Systemie Zarządzania Obiegiem Informacji danych pielęgniarek i lekarzy dyżurujących na oddziale pediatrycznym, podczas gdy faktycznie nie świadczyli oni pracy. Miały również miejsce przypadki pełnienia dyżurów przez lekarzy i pielęgniarki niewykazywanych w tym Systemie.

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nikolas #2655046 | 77.112.*.* 4 sty 2019 09:22

    to dlaczego 5letnie dzieci nie mogą być z rodzicem? Moja córka mając 7 lat nie rozstawała się z nami na noc .Nie wyobrażam sobie by została sama na noc w szpitalu.Skoro dziecko wymaga pobytu rodzica to tak powinno być że bez problemu rodzić za opłatą może czuwać przy dziecku.Ale nie w Biskupcu .

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Wystarczą pielęgniarze #2653482 | 37.1.*.* 2 sty 2019 10:22

      Do czego potrzebnych jest więcej lekarzy, chyba do brania pieniędzy. W Polsce jest około 3 mln rencistów bo " lekarze " to zwykli pielęgniarze którzy nie potrafią leczyć. O tej grupie zawodowej nie ma co dyskutować!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Szpital w Działdowie #2653204 | 37.47.*.* 1 sty 2019 16:40

      Naležało by skontrolować. A przede wszystkim jakość opieki i kulturę obsługi zwłaszcza przez niektórych lekarzy. Kompetencje rzekomych specjalistów i ich prywatne biznesy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. tlok #2652624 | 151.248.*.* 31 gru 2018 15:29

      Jakież to tajemnice się robi z wyników kontroli? "W jednym ze szpitali to"... "W czterech szpitalach tamto..." - dlaczego nie podajecie, o które szpitale konkretnie chodzi? Potencjalni pacjenci mają prawo wiedzieć, że ich dziecko w szpitalu może być leczone sprzętem bez przeglądu! To komu mają służyć takie informacje - firmom czy pacjentom?

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    4. ten nik #2652527 | 88.156.*.* 31 gru 2018 12:25

      ten olsztynski nik i jego pseudo kontrolerzy z nadania prywatnego

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (6)