Zostało ci jedzenie? Oddaj je bezdomnym

2018-12-26 20:03:29(ost. akt: 2018-12-27 00:39:54)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Święta to także czas marnowania żywności. To stąd wzięła się pomysł na akcję „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi”. Wystarczy zadzwonić, żeby ktoś odebrał jedzenie.
Po świętach w wielu domach zostaje sporo jedzenia. Według ostatnich danych w Polsce marnuje się 9 milionów ton żywności rocznie, a każdy z nas w ciągu roku statystycznie wyrzuca ponad 200 kg jedzenia. Szczególnie na Święta często przygotowujemy go za dużo. To dlatego pojawiła się akcja zbiórki świątecznych potraw dla osób bezdomnych i ubogich. Trwa przez 3 dni, od 26 do 28 grudnia. Zbiórka odbędzie się w 50 miastach i miasteczkach na terenie całej Polski. W naszym regionie między innymi w Olsztynie, Elblągu, Ełku i Szczytnie.

— W Polsce mamy dwie kategorie marnowania żywności — na co dzień i odświętne — uważa Julian Karewicz, kucharz „no waste” ("Zero śmieci" to styl życia, zgodnie z którym człowiek stara się wytwarzać jak najmniej odpadów, a tym samym nie zanieczyszczać środowiska). — Świąteczne zakupy są przeszacowaniem naszych możliwości pod względem tego, ile jesteśmy w stanie zjeść. Każdy człowiek ma statystyczny limit możliwości.

Jak podzielić się jedzeniem? Wystarczy, że zgłosimy się przez prosty formularz na stronie akcji podzielmysie.pl. Tam umówimy się na godzinę i odbiór jedzenia, następnie wolontariusz przyjedzie, odbierze pakunek i zawiezie do lokalnej instytucji wspierającej osoby ubogie.

 — Przyjmujemy każde świeże, przygotowane w domu potrawy, takie jak pierogi, bigos, makarony i sałatki, jak również ciasta, pieczywo i wszelkie produkty o długim terminie ważności. Jedzenie może być świeżo zrobione lub otwarte o ile mamy pewność, że jest dobre do zjedzenia w ciągu 24 godzin — wyjaśna Maria Skołożyńska, organizatorka akcji. — Jeśli mamy wątpliwości, czy jedzenie wciąż będzie świeże następnego dnia, zadajmy sobie pytanie czy dalibyśmy je do jedzenia naszym ukochanym albo naszym dzieciom. Jeśli tak, można je nam przekazać.

Pierwszą akcję Maria Skołożyńska zorganizowała w 2015 roku. Skrzyknęła wtedy na Facebooku znajomych z Warszawy. Dzisiaj to już ogólnopolska akcja, w która angażuje się kilka tysięcy osób.

ar

Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. xxx #2649823 | 88.220.*.* 26 gru 2018 20:14

    A czemu to tylko jest w TYCH miastach - ? , powinno to być wszędzie - i dotyczyć nie tylko jedzenia , ale i odzieży .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Zenek #2649832 | 83.6.*.* 26 gru 2018 20:25

      Dzielić to ja się mogę z rodziną i osobami którym nie wystarcza emerytura a nie z pasożytami co w swoim życiu nie przepracowali całego roku a teraz biedactwo jeden z drugim domku nie mają ,jak by mieli to też zrobią melinę.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      1. Kazik #2649850 | 37.248.*.* 26 gru 2018 21:00

        Kaczyński i Morawiecki w TV trąbili wszystkim, że Polska kwitnie, rozwija się, bezrobocie jest najniższe, jesteśmy w czołówce najbogatszych państw, a przed świętami TV pokazała,ilu ludzi skorzystało z Wigilii dla bezdomnych i samotnych. Ci dwaj ww kłamią i żyją w swoim świecie jak w kokonie. Dobrze, że istnieją ludzie, którzy niosą pomoc tym najbiedniejszym, bezdomnym i samotnym. To im należą się najwyższe słowa uznania i pochwały.

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      2. burrzuj #2649857 | 51.38.*.* 26 gru 2018 21:12

        ja zawsze do kibla wyrzucam żeby mi pasożyty ze śmietnika nie żarły

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      3. Ox #2649864 | 5.173.*.* 26 gru 2018 21:22

        95 procent bezdomnych pije nałogowo.Jak dostanie jedzenie to nie wyda na jedzenie tylko na denaturat.Jak już to zawieźć do noclegowni na towarowej.Tam dostaną to Ci którym warto pomóc.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (17)