Liczą na kontakty i dobry biznes

2018-11-29 11:04:31(ost. akt: 2018-11-29 13:20:45)

Autor zdjęcia: Andrzej Mielnicki

Na Warmii i Mazurach przebywa grupa przedsiębiorców z Niemiec i Austrii. Przyjechali, żeby spotkać się z polskimi przedsiębiorcami i nawiązać współpracę gospodarczą. Niektórzy z nich po raz pierwszy goszczą w naszym regionie.
Stare porzekadło mówi, że lepiej raz zobaczyć, niż dziesięć razy usłyszeć. A najlepsze biznesy robi się, patrząc partnerowi w oczy. Nic dziwnego, że misje gospodarcze, podczas których przedsiębiorcy z różnych krajów mogą się spotkać oko w oko i porozmawiać o współpracy cieszą się dużym zainteresowaniem. Na Warmii i Mazurach z taką misją gospodarczą przebywa grupa przedsiębiorców z Austrii i Niemiec.

Zaprosił ich samorząd województwa, a organizatorem misji jest Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów, które działa w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie. Głównym celem misji jest pomoc przedsiębiorcom z regionu Warmii i Mazur w nawiązaniu relacji biznesowych z przedsiębiorcami zza granicy.

— Co roku organizujemy kilka takich spotkań— mówi Piotr Burczyk, zastępca dyrektora Departamentu Koordynacji Promocji Urzędu Marszałkowskiego, który w imieniu marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina powitał przedsiębiorców na spotkaniu w Olsztynie. — A są po to, żeby przedsiębiorcy — w tym przypadku akurat z Austrii Niemiec, a wcześniej byli to przedsiębiorcy ze Skandynawii — spotkali się z naszymi przedsiębiorcami i nawiązali współpracę gospodarczą. Teraz gościmy przedstawicieli firm z branży przetwórstwa drewna.
— I jest duże zainteresowanie takimi misjami gospodarczymi — podkreśla dyrektor Burczyk.
Przedsiębiorcy z Zachodu liczą na zrobienie dobrego biznesu z polskimi kontrahentami.

— Przyjechałem, żeby poznać firmy z Warmii i Mazur, które dostarczają swoje produkty na rynek niemiecki, zapoznać się z ich działalnością, z ich ofertą handlową. Liczymy, że uda się nawiązać współpracę — mówi Tomasz Mosio z niemieckiej firmy Depenbrock Systembau. — Pierwszy raz jestem na Warmii i Mazurach.
Polscy przedsiębiorcy, którzy brali udział w spotkaniu, też pokładają duże nadzieję w tego typu spotkaniach.
— Jest możliwość rozmowy, nawiązania kontaktów, jest to na pewno szansa na rozwój — uważa Beata Pierewoj, właścicielka firmy ALBO, produkującej meble do sklepów. — Liczmy, że dzięki współpracy z partnerami z Zachodu, wzrośnie nasza produkcja, wejdziemy ze swoimi towarami na nowe rynki.

— Trzeba utrzymywać kontakty z firmami, które już się zna, ale też szukać nowych kontaktów, inaczej stoimy w miejscu — podkreśla  Wiesław Krynica, dyrektor działu eksportu w firmie Adams.
Najważniejsze wskaźniki ekonomiczne regionu, poziom napływu inwestycji zagranicznych na Warmii i Mazurach przedstawił przedsiębiorcom dr hab. Rafał Warżała, kierownik Katedry Makroekonomii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.

— Ciągle nasz region jest ubogi w inwestycje zagraniczne — zauważa dr hab. Rafał Warżała. — Tych inwestycji na tle kraju jest mało. A region ma potencjał, szczególnie, gdy chodzi o tzw. inteligentne specjalizacje, czyli drewno i przemysł związany z produkcją mebli, produkcją żywności wysoko przetworzonej i ekologicznej oraz ekonomią wody, szeroko rozumianą — od wypoczynku pod żaglami po produkcję jachtów czy energii elektrycznej opartej o wodę.

Z kolei Anna Wojciechowska, wiceprezes Stowarzyszenia Wzornictwa Przemysłowego Warmii i Mazur, przybliżyła przedsiębiorcom z Zachodu możliwości otrzymania dofinansowania na rozwój przedsiębiorczości w Polsce.


Andrzej Mielnicki