Ropa tanieje, a paliwo drogie

2018-11-20 08:43:12(ost. akt: 2018-11-20 09:01:24)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

\Na świecie ropa tanieje, a na stacjach paliw drożyzna. Najwięcej za paliwo płacą właściciele aut z silnikiem diesla. I ci szczególnie muszą uzbroić się cierpliwość, bo na szybki spadek cen oleju napędowego nie ma co liczyć.
Średnio 5,06 zł trzeba zapłacić za litr benzyny 95 w Polsce. Kierowcy aut z silnikiem diesla muszą zapłacić dużo więcej, bo średnia cena oleju napędowego w Polsce to 5,29 zł za litr. Jak wynika z danych BM Reflex, na Warmii i Mazurach jest nieco drożej, bo u nas średnio benzyna kosztuje 5,09 zł za litr, a olej napędowy — 5,33 zł. I o ile benzyna w ciągu minionego tygodnia potaniała o dwa grosze, to diesel ani drgnie.

Tak drogo dawno już nie było, bo porównując obecne ceny paliw z cenami z listopada ubiegłego roku, to benzyna jest droższa obecnie o 35 groszy na litrze, a olej napędowy aż o 69 groszy.

Na pocieszenie kierowców, choć marna to pociecha, drogo jest nie tylko nad Wisłą. Podobnie wygląda sytuacja niemal w całej Europie. Jak podaje portal e-petrol.pl w ubiegłym tygodniu najwięcej za paliwo płacili Norwegowie, bo benzyna była tam po 7,48 zł, a olej napędowy po 7,32 zł. Nieco taniej było w Niemczech, bo litr benzyny kosztował tam 6,70 zł , a oleju napędowego 6,29 zł. We Francji benzyna była po 6,46 zł , a olej po 6,45 zł. W Belgii benzyna kosztowała 6,25 zł a diesel — 6,92 zł. Najtańsze paliwo w Europie było w Kosowie. Tu za litr benzyny trzeba było zapłacić 4,51 zł, a za litr diesla — 4, 30 zł. Oczywiście ceny paliw trzeba odnieść do zarobków w danym państwie.

Niemniej widać coraz większe poirytowanie kierowców wysokimi cenami paliw.
Dochodzi do protestów, jak w miniony weekend we Francji, gdzie kierowcy blokowali drogi w proteście przeciwko wysokim cenom paliw i zapowiadanej przez rząd podwyżce akcyzy. W niedzielę zaprotestowali też kierowcy w Bułgarii, blokując przejścia graniczne z Turcją i Grecją. I trudno się temu dziwić, skoro w Bułgarii, jednym z najbiedniejszych krajów UE, paliwo jest droższe niż w Polsce, bo benzyna kosztuje tam średnio 5,15 zł za litr, a olej napędowy — 5,31 zł. A w sąsiadującej z nią Turcji jest dużo taniej, bo litr benzyny jest po 4,48 zł, a oleju napędowy po 4,65 zł.

Jednak na świecie ropa tanieje. Cena baryłki spadła poniżej 70 dolarów. Spadają ceny paliw na rynku hurtowym. Zatem, czy są szanse na tańsze paliwo w Polsce? Tu eksperci nie mają dobrych wieści, szczególnie dla posiadaczy aut z silnikiem wysokoprężnym.

— W najbliższych dniach na wyraźne obniżki cen mogą liczyć tankujący benzynę. Tak dobrych wiadomości nie mamy dla kierowców samochodów z silnikiem diesla — mówi dr Jakub Bogucki, analityk z e-petrol.pl. — Choć, biorąc pod uwagę sytuację na rynku hurtowym, pewna korekta w dół cen diesla jest też możliwa, ale zdecydowanie bardziej wyraźne zmiany będą w przypadku benzyny.

Zwykle to jednak diesel był tańszy od benzyny. Kiedy mogą odwrócić się te relacje? — Na pewno nie nastąpi to w ciągu tygodnia, czy dwóch — uważa dr Bogucki. — Może po Nowym Roku, ale równie dobrze może stać się to dopiero na wiosnę.

Dlaczego nagle ceny diesla przebiły ceny benzyny? A trzeba pamiętać, że na europejskich stacjach sprzedaje się 3-4 razy więcej diesla niż benzyny. Eksperci zwracają uwagę na kilka czynników, które na to się złożyły. Po pierwsze zapasy diesla pod koniec lata były niższe niż zwykle, a to z powodu dłuższych niż zwykle przestojów w europejskich rafineriach. Do tego doszło na początku września do pożaru w rafinerii w Bawarii. A z powodu niskiego stanu wody na Renie utrudniony był transport paliw z holenderskich czy belgijskich rafinerii do magazynów w Niemczech i Szwajcarii. Trzeba było uruchomić rezerwy strategiczne. A jak jest czegoś mało, to cena idzie w górę. I tak zareagował rynek diesla w całej Europie.

am

Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Niedziela - Gdańsk #2627450 | 213.76.*.* 20 lis 2018 09:38

    Pb95 - średnia cena w Gdańsku 5,03 zł/litr. Na stacjach ekonomicznych - 4,97 - 4,93 zł/litr Wjeżdżam do Olsztyna i na dzień dobry 5,15 zł/litr. W Olsztynie przez cały czas trwa zmowa cenowa. Wszędzie jest taniej, nawet w Warszawie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. dr TRAKTOR WIKTOR #2627567 | 79.184.*.* 20 lis 2018 12:32

      Paliwo w górę, ceny mieszkań w górę, ceny żywności w górę, media w górę i minimalne wynagrodzenie w górę. Koszt zatrudnienia pracownika z minimalnym wynagrodzeniem brutto 2.100 zł wynosi 2530,08. Pracodawca odprowadza ZUS i podatek 430,08 zł. Pracownikowi PIS zabiera z wynagrodzenia brutto 2.100 zł składkę ZUS i zaliczkę na podatek dochody - 570 zł. Przysłowiowy Kowalski przynosi żonie po całym miesiącu ciężkiej pracy wynagrodzenie netto 1.530 zł !!! Ile zatem PIS sobie potrącił? - 1.008 zł !!!! Żona wysyła Kowalskiego do sklepu - tam Kowalski dalej płaci VAT ukryty w cenie produktu - 8%, 23%, Zbliża się impreza Kowalski musi kupić piwko, wódkę - tam również ukryty w cenie preparatu jest podatek VAT 23% oraz jeszcze akcyza !!!! Kowalski musi jeszcze zatankować swojego Mustanga. Jedzie na stację patrzy drogie to paliwo - tam również ukryta jest opłata dla PIS-u - akcyza, VAT 23%. Zatem pytam się za ile przeciętny Kowalki pracuje w tym Kraju? 700-800 zł?

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Antek #2627527 | 83.13.*.* 20 lis 2018 11:18

        Bo to jest tak: Ceny ropy na świecie idą w górę - na stacjach paliw ceny też natychmiast idą w górę; ceny na świecie idą w dół - na stacjach paliw nie, ponieważ właściciele/rafinerie tłumaczą, że zrobili zapasy po wyższych cenach, więc muszą te zapasy najpierw sprzedać (po wyższych cenach oczywiście). I tak w koło Macieju......

        Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

      2. j #2627821 | 31.0.*.* 20 lis 2018 17:52

        Nie płaczcie a chcecie i 500+ i 300+ i nagrody z okazji 100 lecia niby niepodległości a i klechy muszą dostać na tacę i rydzyk złodziej to płacicie za fanaberie małego dyktatorka a pomnil ki w Wawie to za darmo postawili nie to wy frajerzy z podatków na te koorwy z dojnej zmiany płacicie i jeszcze mówicie jak teraz dobrze i jaki to światły pan rządzi !!!! Mówicie że PO was dymała a pis was wali w każdą dziurę a wy mówicie jak miło i przyjemnie !! Powodzenia dalej i nie płaczcie że wam drogo i wam żle !

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. PETER #2628071 | 95.90.*.* 20 lis 2018 22:43

          od ubiegłego tygodnia przeprowadziłem się do Hannoveru do Niemiec. Stacje widze przez Okno. ON 1.39E. PB 1.47. LPG 0.69E. Ceny od lipca kiedy byłem tu przygotować się do zamieszkania nawet nie drgnęły.. Wnioski wyciągnijcie samo. Dodam tyle, że Niemiec zarabia 2000 E a Polak w Olsztynie 2000 zł

          Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          Pokaż wszystkie komentarze (36)