Wolimy płacić kartą. Dlaczego?

2018-11-12 11:28:00(ost. akt: 2018-11-12 11:23:24)
zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Lubimy płacić kartą lub telefonem. Przyzwyczailiśmy się do transakcji bezgotówkowych i uważamy je za coś tak oczywistego jak inetenet. Tak bardzo że... nie zamieszkamy przy punktach usługowych, w których takiej możliwości nie ma.
Rzadko kiedy mam przy sobie gotówkę — opowiada Barbara Wiśniewska z Olsztyna. — Odliczanie odpowiedniej kwoty zajmuje trochę czasu i zaraz robi się kolejka. Dlatego lubię płacić kartą, bo jest i szybciej, i wygodniej. Zwłaszcza jak robię duże zakupy. To spojrzenie ludzi z kolejki, kiedy odliczam pieniądze...
Pani Barbara nie jest w swoich odczuciach odosobniona. Z najnowszego badania „Postawy Polaków wobec form płatności” wynika, że Polacy bardzo lubią płacić bezgotówkowo. Co czwarty z nas nie nosi już przy sobie gotówki. W ten sposób rozlicza się aż 60 proc. Polaków. Najczęściej płacimy kartą, ale coraz więcej osób przekonuje się do płatności smartfonem. Zaczęliśmy to traktować jak coś oczywistego i dostępnego na każdym kroku.



Na szczęście na mapie jest coraz mniej takich miejsc. Aż 82 proc. respondentów zauważyło, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła liczba miejsc, w których można płacić kartą lub telefonem. Ale jeszcze 59 proc. badanych skarży się, że tego typu problem napotyka przynajmniej raz w miesiącu.

Co najbardziej zaskoczyło w tym badaniu? Okazuje się, że aż 78 proc. badanych przy wyborze miejsca zamieszkania będzie kierowało się tym, czy w pobliskich miejscach usługowych można płacić kartą. To o 9 punktów procentowych więcej wskazań niż dla kryterium, jakim jest odległość od miejsca zamieszkania przyjaciół, a nawet rodziny (o 2 punkty proc.). Aspekt ten jest szczególnie ważny dla osób, które natknęły się na sytuację, w której chciały, ale nie mogły zapłacić kartą (82 proc. wskazań).

— To, że dostępność miejsc, w których można płacić kartą, jest postrzegana jako bardziej istotna przez osoby, które natknęły się na brak takiej możliwości pokazuje, że dzisiaj są to rzeczy tak oczywiste jak dostęp do internetu, ciepła woda w kranie czy prąd w gniazdku. Dopiero kiedy nie możemy z nich skorzystać, zdajemy sobie sprawę z ich ważności — mówi Joanna Seklecka, prezes eService.
Dlaczego tak polubiliśmy terminale? Jedną z najważniejszych przyczyn jest wygoda — ten powód wskazuje blisko 65 proc. badanych, czyli ponad dwuipółkrotnie więcej niż w przypadku gotówki. Podobnie jak w poprzednim roku na pierwszym miejscu wśród przyczyn preferowania gotówki jest wymieniany „brak możliwości zapłacenia kartą” (25 proc.)

Za drobne zakupy też lubimy zapłacić kartą. Według portalu eService udział płatności bezgotówkowych przy transakcjach na małe kwoty w ciągu roku wzrósł do 19 proc. (płatności do 10 zł), a nawet 28 proc. (płatności 10 do 50 zł). Na podobnym do ubiegłorocznego poziomie utrzymuje się odsetek osób używających przy drobnych zakupach obu form płatności.


AT

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. oln #2621948 | 37.248.*.* 12 lis 2018 11:33

    Ponieważ nie słyszę od pani ekspedientki np. a może 32 grosze pan ma.I nie noszę w portfelu monet.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. 4148 #2621958 | 185.13.*.* 12 lis 2018 11:50

    Co za tendencyjny i sponsorowany artykuł... Jak p. Barbarę tek stresują spojrzenia kiedy odlicza monety to co czuje kiedy terminal jest zepsuty? Kiedy transakcja odrzucona... kiedy przed gorącym zakupowo okresem terminale są przeciążone i "odmowa", "odmowa", "odmowa".... Cóż biedulka pewnie przeżywa katusze. Ale jak kto woli być posłusznym niewolnikiem. Gotówka to wolność. TYLKO GOTÓWKA. Prawdziwe problemy zaczną się kiedy zniknie gotówka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. niżej niż dno #2621976 | 176.221.*.* 12 lis 2018 12:25

      Podsunę kilka nowych tematów, będziecie mieli o czym pisać na najbliższy tydzień:-): A dlaczego lecimy samolotem np. do USA, a nie płyniemy statkiem? A dlaczego nie jeździmy na zakupy do miasta furmanką tylko samochodem? A dlaczego nie mamy w domu telewizorów czarnobiałych tylko kolorowe? A dlaczego nie dzwonimy z budki telefonicznej (której już zresztą nie ma;-) na ulicy tylko z telefonu komórkowego? Jak się obrobicie z w/w dopiszę nowe;-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. Hejo #2621979 | 37.47.*.* 12 lis 2018 12:33

      To jeszcze są sklepy, gdzie nie można płacić kartą? Poza warzywniakiem i rynkiem. Tak jest łatwiej, szybciej i każda transakcja udokumentowana. Proste i przyjemne. Przykro jak przy kasie nadal część młodych ludzi grzebie w portfelu 5 min szukając drobnych a kolejka coraz dłuższa.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    3. a mnie #2621984 | 88.156.*.* 12 lis 2018 12:35

      wkurza jak stoję przy kasie a ktoś przede mną wyciąga portfel z kilkunastoma kartami i próbuje kolejne a na nich nic nie ma. Szpan to czy możliwość pokazania jaki to ja jestem operatywny.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (20)