Czas na ogród, czyli pani Izabella radzi

2018-10-21 09:00:00(ost. akt: 2018-10-25 12:09:37)
Izabella Gościcka

Izabella Gościcka

Autor zdjęcia: arch. prywatne

Izabella Gościcka, społeczny instruktor ogrodniczy Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Za gajem” w Wójtowie
To czas porządkowych, jesiennych prac na działce. Nie polecam już obecnie cięcia drzewek owocowych. Jeśli już, to koniecznie trzeba zabezpieczyć miejsca po cięciu maścią ogrodniczą. Dużo bardziej korzystne jest letnie cięcie, bo rany zdążą się jeszcze zabliźnić do jesieni. Drzewo będzie w ten sposób przygotowane do kolejnego sezonu. Obecnie, jeśli chcemy się na to zdecydować, narażamy je na atak szkodników.
W tej chwili możemy też zbierać winogrona, które jeszcze dojrzewają. Nie zapominajmy o odchwaszczaniu. Grabimy też liście, by nie zostawały na trawniku. W tym roku na przykład ponownie zakwitły mi floksy, kwitnie lwia paszcza. Tę ostatnią zostawiam, nie wyrywam, bo może sama się rozsiać. Dzięki temu wiosną powstaną kolejne sadzonki.
Pięknie kwitną też pelargonie, więc mogą jeszcze nas cieszyć. Pelargonie z doniczek wiszących zakopałam. Przez zimę zgniją i będą znakomitym nawozem. Trzeba też uzupełnić ubytki ziemi. W przypadku borówek podsypać korą, by zabezpieczyć je również przed zimą. Pomoże tutaj torf, który również zakwasi nam glebę.
Pamiętajmy, że możemy już powoli rozpoczynać kopczykowanie róż, jeszcze nie za wysoko. Róż nie przycinamy jesienią, gdyż rany po przyciętych pędach mogą nie zdążyć się zagoić przed zimą. Zabieg ten wykonujemy dopiero na wiosnę. Pamiętajmy też, żeby róż nie okrywać przed zimą zbyt wcześnie. Dzięki tym zabiegom rośliny w przyszłym roku odwdzięczą się pięknymi kwiatami.

not. Kajot