Seks bez gorsetu: dziecko w sypialni

2018-09-15 21:00:00(ost. akt: 2018-09-16 18:49:00)
Para —Seks bez gorsetu

Para —Seks bez gorsetu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Śpisz z dzieckiem w jednym łóżku? Ma sześć lat? Takie duże i jeszcze z wami? — takie słowa często słyszą rodzice maluchów, których za nic w świecie nie da się wyprosić. Specjaliści zapewniają jednak, że może to przynieść wiele dobrego. Oczywiście każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. Wiele zależy od relacji pomiędzy rodzicami, od łączącej ich więzi, od tego, jak udane jest ich współżycie seksualne. A to ostatnie może być utrudnione, jeśli śpimy z dzieckiem, ponieważ zwykle to sypialnia jest miejscem, gdzie uprawiamy seks. Wszystko wymaga wypracowania własnych rozwiązań.

— Wspólne spanie, które jest wynikiem akceptacji dziecka, jego granic i jego potrzeb, które zapewnia wszystkim zaangażowanym poczucie bezpieczeństwa i bliskości, które jest w zgodzie z wszystkimi członkami rodziny w moim odczuciu rzeczywiście niesie ze sobą mocny przekaz. Przekaz ten mówi: „Ty jesteś ok i ja jestem ok, akceptuję to jaki jesteś, szanuję twoje granice, zawsze gdy chcesz możesz odejść do swojego łóżka — zapewnia na swoim blogu Karolina Piotrowska, seksuolog ( Mama seksuolog).

I dodaje: — Dzieci śpiące z rodzicami łatwiej wyrażają swoje emocje, szybciej stają się samodzielne, są mniej lękliwe i rzadziej korzystają z opieki psychiatrycznej — podkreśla Karolina Piotrowska. — Wspólne spanie sprzyja spokojniejszemu spaniu dziecka. Maluchy śpiące z rodzicem płaczą cztery razy rzadziej niż te śpiące osobno.
W każdym przypadku trzeba jednak zachować zdrowy rozsądek. Bliskość i więź kształtuje się w dzieciństwie. Specjaliści potwierdzają, że to rodzice przekazują dzieciom wzory zachowań seksualnych. Warto wziąć to pod uwagę. Ważne też, by we wspólnym spaniu zadbać o to, by nie przekraczać granic. Każda ze stron może w pewnym momencie powiedzieć „dość”. I każdy członek rodziny powinien to uszanować.