Mandat za jazdę na zderzaku? Trwają prace nad regulacją tej kwestii

2018-09-11 17:58:51(ost. akt: 2018-09-11 15:09:17)
Autostrada,

Autostrada,

Autor zdjęcia: Pixabay

Jazdę na zderzaku zna chyba każdy kierowca jeżdżący drogami szybkiego ruchu. Mruganie światłami, klakson i nerwy, to tam częsty obrazek.
Statystyki nie napawają optymizmem. W pierwszej połowie 2018 roku na drogach szybkiego ruchu doszło do blisko 200 wypadków. Nieoficjalnie mówi się, że zmiany w przepisach, mające na celu karanie za jazdę po drogach szybkiego ruchu bez zachowania bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, mogą zacząć obowiązywać już w przyszłym roku. Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna” przedstawiciele Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego twierdzą, że prace postępują.

W polskim prawie brakuje regulacji określających bezpieczny odstęp. Odnoszą się w zasadzie tylko do tuneli o długości powyżej 500 metrów w terenie niezabudowanym, gdzie odstępy między samochodami nie mogą być mniejsze niż 50-80 metrów. Grzywna za nieprzestrzeganie tych odległości, to tylko 100 zł. Tymczasem w Niemczech i we Francji należy zachować odstęp wynoszący tyle metrów, ile wynosi połowa dopuszczalnej prędkości. Kary za nieprzestrzeganie? 75 i 200 euro.

Zarówno na autostradach, jak i na ekspresówkach od 2011 r. regularnie wzrasta liczba niebezpiecznych zdarzeń. Zmiany mogą się więc przełożyć na bezpieczeństwo, bo tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2018 roku na autostradach doszło do 193 wypadków. Zginęły 22 osoby. Na drogach ekspresowych w 152 wypadkach zginęło 18 osób. Dane nie uwzględniają jednak miesięcy wakacyjnych, a to właśnie podczas wakacji Polacy korzystają z dróg szybkiego ruchu, żeby dotrzeć nad morze lub w góry.

Jeszcze siedem lat temu na takich trasach łącznie doszło do... 368 wypadków. Rok temu? Już 845. Mimo wszystko ekspresówki i autostrady, to wciąż najbardziej bezpieczne kategorie dróg. Do większej ilości wypadków może się przyczyniać fakt, że ruch stopniowo przenosi się właśnie na nie.

Dziwić może jednak fakt, że nasze autostrady były projektowane pod maksymalną dozwoloną prędkość 130 km/h. W 2011 r. limit ten podniesiono do 140 km/h. Można więc jechać i 150 km/h, bo prawo na to pozwala. Nie chodzi jednak o prędkość, bo nawet ta podniesiona do 140 km/h nie powinna robić problemu, a bardziej o samo podejście do sprawy.

Michał Nowotyński, prowadzący kanał Polskie Drogi, gdzie oglądamy wiele niebezpiecznych sytuacji, w sierpniu udostępnił na swoim profilu odcinek programu „Jedź Bezpiecznie” z TVP Kraków. Prowadzący jechał często lewym pasem i mówił o spokojnym przyspieszaniu. Pod filmem pojawiło się ponad 130 komentarzy. W większości: „Na autostradzie ma być dynamiczna, płynna jazda. A nie, że na spokojnie będę przyspieszać na lewym pasie. Chcę spokojnie przyspieszać, to zmieniam pas na prawy”. „Policja walczy z zamulaczami na lewym, a co ten Pan wyprawia? Ma 50 KM pod maską, nie chce gwałtownie przyspieszać — zapraszam na prawy pas! To, że nie chce szybko jechać, to nie musi blokować innych”. Albo: „lewy pas to nie kółko różańcowe”

— Cieszę się, że w końcu bierzemy się za regulacje. Sam polecam regułę dwóch sekund — mówi Michał Nowotyński. — Kiedy auto przed nami mija np. słupek czy drzewo wystarczy zacząć liczyć. Jeśli dojdziemy do trzech sekund, to odległość jest dobra. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jakie powodują zagrożenie siedząc komuś na zderzaku. Jeśli przede mną jadą np. inne osoby, które wyprzedzają, to nie zjadę, póki wszyscy nie skończymy manewru.

W publicznych dyskusjach pojawiają się też pomysły, by przejazd drogą szybkiego ruchu stał się obowiązkowym elementem szkolenia w kursie na prawo jazdy. Szanse są jednak niewielkie ze względu na to, że autostrad wciąż mamy niewiele.

pj

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. VAG #2578156 | 45.32.*.* 11 wrz 2018 19:11

    Przeciwmgielny tylni albo w skrajnym przypadku hamulec załatwia sprawę narwanych Januszy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. zula #2578513 | 83.14.*.* 12 wrz 2018 09:43

    do wszystkich kierowców: w Polsce PRAWĄ stroną proszę. Lewa do wyprzedzania.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. Władek #2578207 | 79.186.*.* 11 wrz 2018 20:29

    A ja burakom którzy jadą w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z włączonymi przednimi światłami przeciwmgielnymi nie zmieniam świateł z drogowych na mijania.To należy temperować.Odbieram,że to są ślepcy którzy powinni iść do okulisty.W niektórych krajach jest tak-policja sprawdza czy kierowca w dzień jest w stanie odczytać numery tablicy rejestracyjnej z 20 metrów.Jak nie to prawko do zatrzymania i dopiero badania wskażą czy będzie zwrot,czy nawet okulary już nie pomogą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. za blokowanie pasa #2578134 | 81.108.*.* 11 wrz 2018 18:40

    na autostradach i ekspresówkach też by się przydało paru szoferom dobrze przyłożyć, i za wyskakiwanie z wolnego pasa na szybki przed samą maską, burakom się wydaje że są king of de rołd

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. tylko jak to zmierzyć #2578108 | 37.8.*.* 11 wrz 2018 18:04

    ot pytanie

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (25)