Za paliwo zapłacimy 6 zł? Eksperci tego nie wykluczają

2018-07-12 16:11:12(ost. akt: 2018-07-12 15:16:14)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Ceny paliw na polskich stacjach nie należą do najniższych. Według analityków nie mamy się co spodziewać poprawy, choć na razie nie grozi nam przekroczenie bariery 6 złotych za litr.
Polacy ruszają na urlopy. Nierzadko samochodem. Tyle że robi się to coraz kosztowniejsze. Dochodzą nowe podatki dla kierowców, a paliwo do tanich nie należy.

W przypadku benzyny Pb95 w tym tygodniu na stacjach płacimy średnio 5,04 zł/l, identyczna ilość oleju napędowego kosztuje nas 4,99 zł, a za LPG od dwóch tygodni płaci się średnio 2,12 zł/l. W drugim tygodniu lipca średnia krajowa cena popularnej benzyny 95 powinna mieścić w przedziale 5,03-5,14zł za litr, a kierowcy aut z silnikami wysokoprężnymi mogą spodziewać się cen w przedziale 4,99-5,12 zł.

Analitycy portalu e-petrol.pl przewidują, że lipcowe tankowanie będzie kosztowało niestety coraz więcej. Jak czytamy w komentarzu Gabrieli Kozan i dr. Jakuba Boguckiego: „Ceny paliw w sprzedaży hurtowej są wysokie, szczególnie jeśli porównamy je do poziomów sprzed roku, kiedy za benzyny płaciło się w rafineriach ok. 600 zł mniej, a za olej napędowy blisko 700 zł mniej”.

W swojej analizie nie ukrywają, że sytuacja międzynarodowa nie daje nawet cienia szansy na to, że w tym roku możemy mieć do czynienia z jakąś gwałtowną przeceną na rynku ropy i paliw, ale w najbliższych dniach w Orlenie i Lotosie ceny mogą się zatrzymać. — Jeśli chodzi o sytuację międzynarodową, to relacje USA z Iranem są tylko uproszczeniem całego zjawiska — mówi dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl. — Czynników jest dużo więcej. Groźba sankcji ze strony USA to w zasadzie główny czynnik, ale druga rzecz, to zniknięcie z globalnej puli eksporterów takich krajów, jak Libia czy Wenezuela ze względu na ich problemy wewnętrzne. To, co dzieje się na rynku polskim, to tylko pokłosie stanu międzynarodowego. Czynników wewnętrznych wpływających na wzrost cen mimo wszystko aż tak dużo u nas nie ma. Wiadomo, że jeśli rośnie cena, to rosną też ceny hurtowe i marża na stacjach. Ale właściciele nie są wcale entuzjastami podnoszenia cen na stacjach — przekonuje. — Wysoka cena nie oznacza dla nich wcale wysokiej marży. Przeciwnie, muszą nadganiać to, że tak szybko drożeje hurt. To podstawowy problem ostatnich miesięcy.

Czy grozi nam zatem kolejna bariera? Sześć złotych za litr? — Do tego mamy jeszcze kawałek drogi — uspokaja dr Bogucki. — Będziemy się poruszać raczej w granicy tych 5 zł, jeśli chodzi nawet o najbliższe miesiące. 6 zł to już najczarniejsze sny. Pojedyncze stacje, co prawda mogą się zbliżać do tej kwoty, ale sądzę, że jest ich bardzo mało.

W takim razie kiedy będzie taniej? — dopytujemy. — Wiele zależy od sytuacji podażowej na rynku. Czy OPEC i Amerykanie będą produkować i wysyłać więcej na rynek czy nie. Jeśli dojdzie do obniżki, to nie wcześniej niż pod koniec roku — prognozuje dr Bogucki. — Niestety jest to uzależnione od sytuacji na rynku międzynarodowym. Sankcje nałożone na Iran będą przetrawiane przez rynek kolejny raz. Są co prawda pewne przesłanki, że w drugiej połowie roku czeka nas obniżka, ale to nic pewnego.

Podwyżki cen paliw to też konsekwencje ekonomiczne. Dla Europy wzrost cen ropy oznacza stratę w wysokości ok. 0,5 proc. PKB rocznie, a dla krajów azjatyckich takich jak Chiny czy Indie jeszcze więcej. Podrożeje też żywność, bo rosną ceny jej przewożenia.

pj

Komentarze (38) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ... #2535270 | 5.174.*.* 12 lip 2018 20:20

    LPG - 2.43 Barczewo Żenada

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. sas #2535144 | 88.156.*.* 12 lip 2018 16:56

      Wstawanie z kolan musi kosztować...

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. West #2535633 | 92.40.*.* 13 lip 2018 11:27

      PISlamiści dorwali się do kkomputerów ! Jarosław planuje zamknąć RedTube! Z erotyki zostanie wam jużtylko TVtrwam !

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Miły #2535274 | 89.228.*.* 12 lip 2018 20:31

        Dziwne jest to, że w Krakowie, czy Wrocławiu paliwo jest tańsze o ok. 20-30 gr. na litrze niż w Olsztynie. Olsztyn leży pomiędzy rafinerią płocką i gdańską, a gdzie północ Polski a południe. Zaścianek kraju płaci najwięcej chociaż najmniej zarabia. DOBRA ZMIANA PIS

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      2. greko #2535137 | 95.160.*.* 12 lip 2018 16:44

        Naabiedniejszy region w Polsce i najdroższe paliwo. To jakiś absurd, nic dziwnego że ściąga się tu paliwo z Rosji.

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (38)