Nie wszystkie rady obniżyły pensje wójtom, burmistrzom i prezydentom

2018-07-02 19:18:19(ost. akt: 2018-07-02 16:31:55)

Autor zdjęcia: archiwum GO

Nie wszyscy obniżyli pensje wójtom, burmistrzom i prezydentom. Wbrew zapisom nowego rozporządzenia, które weszło w życie.
Od 1 lipca płace samorządowców mają spaść o 20 proc. Wynika to z majowego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Jednak tylko część rad gmin i miast obniżyła swoim samorządowcom pensję zasadniczą i dostosowała wysokość dodatku funkcyjnego do stawek zawartych w nowych przepisach.

Samorządowcy oberwali rykoszetem po awanturze wokół nagród dla rządu i fali krytyki społecznej, która spadła na rządzących. W kwietniu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział obniżkę płac parlamentarzystów i samorządowców. O ile dochody posłów spadły (po obniżce pensja posłów i senatorów wynosi ok. 8017 zł brutto plus dieta parlamentarna w wysokości 2505, 20 zł), o tyle pensje nie wszystkich wójtów, burmistrzów i prezydentów zmalały. A w niektórych przypadkach obniżka pensji samorządowców była wręcz symboliczna — wyniosła kilka złotych.

Do tej pory niezależnie od tego, czy to mała gmina, czy duże miasto, dochody samorządowców niewiele się różniły. Oscylowały w granicach dopuszczalnej prawem górnej kwoty, czyli 12,5 tys. zł.

Teraz rady gmin i miast, które ustalają pensję wójtów, burmistrzów i prezydentów, powinny dostosować się do nowego rozporządzenia w sprawie ich zarobków. I część obniżyła swoim samorządowcom płacę zasadniczą, dostosowując ją do widełek nowego rozporządzenia.

Mniej będzie zarabiał marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin, który do tej pory dostawał 12 364 zł brutto. Radni obniżyli mu pensję zasadniczą do maksymalnej stawki 5 tys. zł i teraz marszałek będzie dostawał 11,5 tys zł brutto.

Mniej będzie też będzie zarabiał prezydent Elbląga. I jemu radni obcięli zasadnicze wynagrodzenie do 5000 z brutto. Od 1 lipca na konto prezydenta Elbląga będzie co miesiąc będzie wpływało zamiast 12 tys. zł brutto ok. 10,3 tys. zł brutto.

Od 1 lipca niższą pensję mają m.in. burmistrzowie Nidzicy, Olecka, Orzysza, Białej Piskiej, Nowego Miasta Lubawskiego, Lubawy oraz wójtowie gmin Giżycko, Wydminy, Biskupiec, Mrągowo, Piecki, Janowo, Lubawa, Barciany i Kętrzyn oraz starostowie nowomiejski, mrągowski, olecki, nidzicki, kętrzyński.

Jednak w wielu miastach i gminach radni nie zgodzili się na obcięcie pensji. Tak stało się m.in. w Ełku (w mieście i powiecie), Giżycku (mieście i powiecie), Mrągowie, Rynie, Piszu (mieście i powiecie, ale starosta piski polecił służbom finansowym, by wypłacały mu pensję według nowego rozporządzenia ), Rucianem-Nidzie, Sorkwitach, w powiecie elbląskim i w Kętrzynie.

— Mamy przysłowiowy pat. W takiej sytuacji jak my znalazły się także inne samorządy w Polsce, które również uznały, że nowe rozporządzenie jest niezgodne z konstytucją. Czekamy, może jeszcze na szczeblach ogólnopolskich coś się w tej sprawie zmieni — mówi Marek Murdzia, rzecznik prasowy starosty elbląskiego.

W Olsztynie, tak jak w wielu innych prezydenckich miastach, np. w Rzeszowie, radni nie zgodzili się na obniżenie zarobków prezydenta. Piotr Grzymowicz dalej zarabia tyle, ile zarabiał: 12 365 zł brutto.
W kraju obniżka pensji w niektórych przypadkach jest wręcz symboliczna. I tak zarobki marszałka województwa mazowieckiego zmalały o 5,7 zł, prezydent Warszawy o 24 zł, prezydenta Bydgoszczy o 109 zł, a prezydenta Gdańska o 275 zł.

Niewielkie zmiany płac to wynik pewnej żonglerki. Owszem radni obniżają swoim wójtom, burmistrzom i prezydentom płacę zasadniczą, ale jednocześnie w wielu przypadkach podnieśli wysokość dodatku specjalnego. Zgodnie bowiem z przepisami ten może wynosić od 20 do 40 proc. łącznej kwoty wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. W Ostródzie radni obniżyli wynagrodzenia burmistrzowi z 5450 zł do 4800 zł, ale zwiększyli dodatek funkcyjny z 1550 zł do 2100 zł oraz zwiększyli dodatek specjalny z 35 do 38 proc. W efekcie burmistrz będzie zarabiał miesięcznie 10 482 zł, czyli kilkadziesiąt złotych mniej niż obecnie.

Dlaczego nie wszystkie samorządy obniżyły wynagrodzenia? Otóż rozporządzenie daje radom miast i gmin możliwość obniżenia płac, ale nie obliguje ich do cięć. Nie precyzuje również, kiedy mają to zrobić. — Nie ma takiego przepisu ani w tym rozporządzeniu, ani w żadnym innym akcie, który zobowiązywałby do tego radę — mówi Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich.

am

Komentarze (48) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Pamiętajmy #2529504 | 188.146.*.* 2 lip 2018 19:59

    Tylko idiota albo złodziej pracuje za 6000 zł. Tako rzekła eurodeputowana.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Jaś #2529505 | 195.136.*.* 2 lip 2018 20:00

      Za chwilę zobaczę komentarze, w rodzaju: wstydu nie mają, ludzie nie mogą przeżyć za 2000 itd. No a ja mam w głębokim poważaniu ludzi, którzy będą mną zarządzać i naszym wielomilionowym majątkiem za kilka tysięcy. Już takie próby były. W PRL, Kambodży i gdzieś tam jeszcze...

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Jan #2529506 | 83.9.*.* 2 lip 2018 20:02

        Honorowy wójt/burmistrz/prezydent miasta sam złoży wniosek o obniżenie. A taki, któy siedzi na stołku tylko dla kasy będzie kombinował razem ze swoją radą. Ja na mojego wójta nie zagłosuję. Cwaniaczek cieszy się, ze rada nie zgodziła się na obniżenie. A w radzie większość mają jego klakierzy.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Jasieczek #2529545 | 195.136.*.* 2 lip 2018 21:00

          Wypowiadając się - proszę o podawanie swojego wykształcenia, tj. szkoła (uczelnia), dzienne/zaoczne, mgr/licencjat... Tak w ogóle, to im kto niżej wykształcony, tym bardziej chce dla każdego po równo..., chyba, że się mylę, ale nie sądzę...

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          1. Obiektywny #2529549 | 188.146.*.* 2 lip 2018 21:06

            Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Jak to możliwe żeby taki stolarz, który jest w Piszu do każdego mówi o oszczędzaniu dostawał najwyższe z możliwych poborów! Czy wszyscy radni są na jego krótkiej smyczy? Czy Panowie Radni tak się go boicie? Przecież to wstyd na całą Polskę! W tak małych miejscowościach jak Pisz to liczy się tylko załatwianie prywaty, a nie dobro mieszkańców.

            Pokaż wszystkie komentarze (48)