Przychodzi Polak do... sex- shopu

2018-06-20 20:02:22(ost. akt: 2018-07-05 22:34:34)

Autor zdjęcia: Pixabay

Spora grupa klientów sex-shopów to osoby ok. sześćdziesiątki, a nawet starsi. Po co zwykle przychodzą do sklepów zabawkami tylko dla dorosłych? Okazuje się, że po to samo co inni, bo każdy ma swoje potrzeby.
Przed wizytą w sex-shopie niektórych powstrzymuje zwykły wstyd, bo co powiedzą ludzie. Dlatego wielu po zakupy wysyła kogoś umyślnego. Kogoś odważnego, kto kupi im na przykład silikonowy wibrator czy płytę tylko dla dorosłych.

— Tak zwykle robią panie — mówi sprzedawczyni w jednym olsztyńskich sex -shopów. — Starsi panowie zwykle dziarskim krokiem przekraczają próg sklepu, jakby chcieli coś przez to powiedzieć, coś sobie udowodnić.

Sprzedawczyni jest młoda, ładna. Czy to nie onieśmiela panów, żeby zapytać o lalę do kochania czy sztuczna waginę? Wręcz przeciwnie. Okazuje się, że panowie lubią sobie nawet pogawędzić podczas zakupów. Są dowcipni, potrafią zażartować, rozładować ten swój stres związany z tymi przecież niecodziennymi zakupami. Niektórzy opowiadają o swoich miłosnych podbojach, wspominają czasy, kiedy byli młodzi, a wszystkie dziewczyny w okolicy wzdychały na ich widok.

Co kupują starsi? Absolutnie wszystko. — Ale najczęściej kupują afrodyzjaki, żele i płyty — mówi sprzedawczyni. — A panie oczywiście wibratory, też afrodyzjaki, seksowną bieliznę. Są też stali klienci, ci zwykle przychodzą po nowe płyty.

Zdarza się, że niektórzy, kiedy pierwszy raz przekraczają próg sex -shopu, myślą, że tu sprzedaje się usługi seksualne. — A to sklep, jak sklep — mówi.

Ale towar na półkach jakby nieco inny — zauważam. To nie warzywniak i tu nikt raczej nie ryknie na cały sklep: i tę lalę do kochania jeszcze poproszę. Dlatego, jak podkreśla dziewczyna tu trzeba taktu, delikatnie, wiedzieć, kiedy podejść do klienta, doradzić.

Dziś wielu z nas robi zakupy przez internet, sieć zapewnia dyskrecję. — To prawda, ale nie daje kontaktu z gadżetem — zauważa sprzedawczyni. — Nie można go dotknąć, a to akurat w przypadku towaru, który oferują sex -shopy, myślę, że jest bardzo istotne. Weźmy choćby wibratory. Są różne, mają różne funkcje, są wykonane z różnych materiałów. Ten na przykład jest z tworzywa przypominającą ludzką skórę — mówi i podaje mi wibrator, żebym sam sprawdził.
Rzeczywiście w dotyku coś mi to przypomina. I to bardzo. Słyszę od sprzedawczyni, że po „50 twarzy Greya” ludzie zaczęli pytać też o kajdanki, pejcze.

Zdarza się też, że ktoś po roku przynosi wibrator, bo się popsuł. Tyle że tu, jeśli producent daje gwarancję, to raczej udanego seksu.

A jak przekonują seksuolodzy, regularne uprawianie seksu po pięćdziesiątce może przedłużyć życie co najmniej o kilka lat. I to nie są bajki, bo seks poprawia krążenie, zwiększa odporność organizmu i oczywiście poprawia samopoczucie.

am


Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Part. #2525695 | 31.0.*.* 26 cze 2018 00:31

    Tu o sexie a wyżej o rozwodach. Słuszną linię ma nasza gazeta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Analus #2523750 | 83.251.*.* 22 cze 2018 10:59

    Lubię

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. handelek #2523194 | 176.221.*.* 21 cze 2018 15:13

    Seks i przemoc - to coś "w cenie" dla PROSTAKÓW" !

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. Analus #2523083 | 94.234.*.* 21 cze 2018 13:05

    W końcu jakiś normalny temat, kto lubi pozycję 69?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Gonzo #2522998 | 83.9.*.* 21 cze 2018 11:48

      Kupiłem sztuczna waginę z opcja ssania i wibracji ale śmierdziała gumą. Wyrzuciłem do śmietnika.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (21)