Nasze dzieci oglądają porno. I to nie tylko nastolatkowie

2018-06-15 20:00:50(ost. akt: 2018-06-15 15:22:25)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: archiwum

Mamy poważny powód do zmartwienia. Nasze dzieci oglądają pornografię. Zajmujemy niechlubne pierwsze miejsce w Europie. Na zakazane strony wchodzą nie tylko nastolatkowie, ale także cztero- i pięciolatki. Powód? Nikt ich nie kontroluje.
Zaczyna się niewinnie. Dziecko dostaje tablet, smartfon czy laptop na komunię czy urodziny. Dorośli, którzy mu je wręczają, mają dobre intencje. Niech maluch od najmłodszych lat uczy się surfowania po sieci. Rodzic jest pewien, że ich pociecha ogląda bajki, gry albo śledzi poczynania youtuberów. A dziecko szuka w internecie... pornografii. Albo trafia na nią przypadkiem.

Niedawno Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę na zlecenie Ministerstwa Zdrowia przeprowadziła badania, które są częścią Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020. Wyniki tych badań są zatrważające. Okazuje się, że 43 proc. młodych Polaków (11-18 lat) ma stały kontakt z pornografią. Ze stronami tego typu ma także 28 proc. młodszych nastolatków.

Problem jednak nie dotyczy tylko młodzieży. Dwa razy częściej na strony z pornografią wchodzą dzieci — cztero-, pięciolatki.

Co może być przyczyną? Rodzice, w urządzeniach używanych przez ich dzieci, nie zainstalowali blokady. W Wielkiej Brytanii czy Islandii to sami operatorzy telefonii komórkowej wprowadzają blokady treści porno w smartfonach. U nas takiej zasady nie ma. Aż 80 procent polskich dzieci nie ma na swoich telefonach zainstalowanej żadnej aplikacji do nadzoru rodzicielskiego.

W ten sposób znaleźliśmy się na pierwszym miejscu w Europie, jeżeli chodzi o oglądanie pornografii w sieci przez dzieci. Tak wynika z badań przeprowadzonych w każdym zakątku Europy.
Z kolei 58 proc. polskich dzieci po raz pierwszy spotkało się z pornografią w sieci przez przypadek. Dla większości z nich było to bardzo niepokojące doświadczenie.

Psychologowie mówią wprost: to trauma na całe życie. Oglądanie pornografii zaburza prawdziwy obraz seksu. Zamiast z miłością, dzieci zaczynają go kojarzyć z przemocą.

Co dzieje się z dzieckiem, które jest ofiarą pornografii? Często cierpi na bezsenność albo zaczyna moczyć się w nocy. Młodsze dzieci nie potrafią opowiedzieć o tym, co widzieli na zakazanych stronach. Często pokazują rówieśnikom brutalne sceny, na które sami się natknęli. W ten sposób powiększają krąg ofiar.

Wybawieniem dla naszych dzieci może okazać się blokada rodzicielka.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą zakazać pornografii. Uważają, że pornografia wywołuje takie same tragiczne konsekwencje jak narkotyki – zmiany osobowości i silne uzależnienie. Uzależnienie od pornografii uszkadza korę przedczołową, czyli tę część mózgu, która odpowiada za myślenie, podejmowanie decyzji czy racjonalne rozwiązywanie problemów. Pomysł o zakazie pornografii pochwalają nawet seksuolodzy. Profesor seksuologii, Zbigniew Lew-Starowicz mówi wprost: Pornografia stała się podstawowym źródłem edukacji seksualnej. To fatalnie.

— Dla najmłodszych dzieci kontakt z pornografią jest często traumatycznym doświadczeniem. Dzieci nie znają konceptu seksu i nie mają umiejętności abstrakcyjnego myślenia. Spotykają się z sytuacją, której zupełnie nie rozumieją. Widzą przemoc i często zostają z tym obrazem. Towarzyszy im później regularny strach — tłumaczy dla tvn24.pl Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Na łamach „Gazety Olsztyńskiej” poruszaliśmy ten problem już w lipcu ubiegłego roku. Powoływaliśmy się wtedy na brytyjskie badania. Poprosiliśmy Dominikę Rajską, psycholożkę i seksuolożkę o odpowiedź, jakie skutki niesie ze sobą oglądanie pornograficznych treści przez dzieci.

— Młodzież w ten sposób uczy się pewnego wzorca zachowań nie mając jeszcze seksualnych doświadczeń. Więc później, wchodząc w relacje, oczekują tego, co widzą na filmach. Nie wiedzą tylko, że to jest wyreżyserowane i mocno odbiega od rzeczywistości. Mają więc odrealnioną wizję seksualności — mówiła wtedy.
I zaznaczyła, że samo wchodzenie na strony pornograficzne nie jest złe. — Przyczyną oglądania takich treści jest poszukiwanie wiedzy i zdrowa ciekawość. Ale zawsze jest ryzyko, że dziecko trafi na coś, co je do seksu w przyszłości zniechęci — dodała.

Jak rozpoznać, że dziecko ma kontakt z pornografią?
— W zabawach używa słów „seks”, „orgazm”;
— Udaje, że maskotki bądź lalki ocierają się o siebie, dziecko nierzadko wydaje przy tym różne dźwięki
— Próbuje się onanizować, np. poprzez ocieranie swoich ud; zapytane o to, co robiło - nie umie wyjaśnić tego zachowania, wstydzi się
— coraz częściej pyta o seks, unika kontaktu wzrokowego i dotyku, możliwe moczenie nocne i nerwowość

źródło:polki.pl


STATYSTYKI

43 proc. nastolatków (wiek 11-18 lat) ma stały kontakt z pornografią
28 proc. młodszych dzieci ma kontakt ze stronami porno
2 razy częściej na strony z pornografią wchodzą dzieci cztero- i pięcioletnie.
58 proc. polskich dzieci po raz pierwszy spotkało się z pornografią w sieci przez przypadek
80 proc. polskich dzieci nie ma na swoich telefonach zainstalowanej żadnej aplikacji do nadzoru rodzicielskiego

at

Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pwo #2519988 | 109.241.*.* 15 cze 2018 23:08

    Ale piękna propaganda, że dzieci i cała ta otoczka ...... z której co wynika??? Ludzie myślcie PIS chce ograniczyć pornografie dla każdego, dzieci są jedynie pretekstem, czy ministerstwo zdrowia stworzy kampanie społeczna o problemie pornografii wśród dzieci, czy udostępni aplikacje filtrującą treść, czy wprowadzą zajęcia w szkole o wychowaniu seksualnym, itd. Oni chcą pod ,, ochroną dzieci'' ograniczyć a wręcz zakazać pornografii, bo jak w państwie wyznaniowym przykładni katolicy mogą oglądać takie rzeczy, ostatnia konferencja posłów nosiła tytuł -"Porno-kokaina na kliknięcie. Medyczne, psychologiczne i prawne uwarunkowania współczesnej pandemii", jest to kolejna próba przypodobania się kościołowi, a troskę o dzieci to oni mają w poważaniu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

  2. też oglądałem porno jako nastolatek #2519920 | 109.241.*.* 15 cze 2018 20:40

    kiedyś nie było internetu, video itp, ale były karty do gry z takim zdjęciami, fotki itp Nie wiem co w tym dziwnego że nastolatków interesują "te" sprawy? To będzie część ich życia i to bardzo istotna...

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. jak mialem 14 lat #2520009 | 91.236.*.* 16 cze 2018 00:40

      to nie było internetu tylko kupowało sie w kiosku catsa czy innego wampa i w srodku bylo to samo. Wielki problem porno, niech pedofilow w kosciele lepiej scigaja

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    2. Pio #2519939 | 88.156.*.* 15 cze 2018 21:13

      Nie wierze w te komentarze,czy juz tak nisko upadliście. Chcecie zeby wasza corka w wieku 7 lat była świadkiem brania z dupy do ust po czym spustu do oka, bo nie wiem czy wiecie jak w ogóle wygląda współczesne porno. To nie to samo co na wspomnianych niżej kartach z gołymi babkami czy playboyu. Strony porno maja na prawde chore kategorie, dla dorosłych to nie jest takim szokiem bo jak ktoś długo żyje to wie co i jak i że są prawdziwe chore p...eby na tym świecie ale dla umysłu dziecka to jest szok, to ukształtuje je od najmłodszych lat. To nie to samo co inicjacja w wieku nastu lat na koloniach czy tym podobnych okazjach. Pelno jest hardcorowego porno, polecam zaktualizować wiedzę jak ktoś myśli że to filmy z grzecznym ciupcianiem. Wszystko jest dla ludzi ale od pewnego wieku. Niektórym jak coś się nie zdarzy w życiu, na łeb nie spadnie to nigdy nie zauważą. Żeby tak chociaż w tej kulturze wtórnego analfabetyzmu i kultu bieda-idoli ktoś wpadł na pomysł przeczytania artykułu przed skomentowaniem albo wysilił trochę wyobrażnie a tak to o, tęgi głowy internetu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

      1. Ona #2520026 | 81.190.*.* 16 cze 2018 07:15

        Moze nalezy edukowac rodzicow,ze pobieranie 500+ niesie za soba wychowywabie dziecka,a nie podawanie mu laptopow,telefonow,tabletow. Najlepiej zakazac w tym kraju wszystkiego i podpierac sie propaganda. A z dziecmi trzeba spedzac wspolnie czas a nie zastepowac go durnymi elektronicznymi oglupiaczami.A teraz czekam az wszystkie "madki horych curek" mnie zjedza :-)

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (31)