LOT do Lwowa może nie polecieć [AKTUALIZACJA]

2018-04-30 09:35:48(ost. akt: 2018-04-30 19:56:40)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Pod znakiem zapytania stoi wtorkowy lot z Szyman do Lwowa, który obsługują Polskie Linie Lotnicze LOT. Powodem jest zapowiedziany na 1 maja strajk pracowników polskiego przewoźnika. Na pokładzie samolotu ma być komplet pasażerów.
Jeśli nie uda się ugasić strajku generalnego w Polskich Liniach Lotniczych LOT, to problem mogą mieć pasażerowie, którzy we wtorek mają polecieć z Szyman do Lwowa. Trasę tę obsługuje właśnie PLL LOT.

Samoloty z Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach do Lwowa latają dwa razy w tygodniu: we wtorki i soboty. Rejsy są wykonywane samolotem bombardier Q400, który może zabrać na pokład 78 pasażerów. — Z sygnału, który otrzymałem, wynika, że na wtorkowy lot do Lwowa jest komplet pasażerów — mówi w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” Leszek Krawczyk, prezes spółki Warmia i Mazury, która zarządza portem lotniczym w Szymanach.

Czy pasażerowie polecą we wtorek do Lwowa, to dzisiaj wielka niewiadoma, ponieważ właśnie jutro ma się rozpocząć strajk generalny w PLL LOT. Zapowiedziało go ponad 90 proc. etatowych pracowników.

W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał co prawda strajku (prosił o to zarząd spółki), ale pracownicy nie zamierzają ustąpić. Jest więc obawa, że odwołane zostaną wszystkie loty przewoźnika. — Na razie nie mamy żadnych informacji w tej sprawie — stwierdza prezes Krawczyk i dodaje: — Jest zapowiedziany strajk, ale oficjalnie nic nie wiemy. Bilety sprzedają Polskie Linie Lotnicze LOT i to przewoźnik będzie musiał się tłumaczyć przed pasażerami. Jeśli będzie strajk, to nie będzie lotu, a my poniesiemy jakieś koszty, bo przecież wszystkie służby i tak muszą być na lotnisku.

Powodem konfliktu w Polskich Liniach Lotniczych LOT są pieniądze. W referendum w sprawie strajku wzięło udział 855 pracowników, z czego 807 było za strajkiem. Strajk ma się rozpocząć we wtorek i trwać do odwołania. Związkowcy żądają podwyżek i powrotu do poziomu wynagrodzeń z 2010 roku. Wtedy, w związku z restrukturyzacją przedsiębiorstwa, ówczesny prezes wypowiedział układ zbiorowy pracy. Związkowców zbulwersowała też wypłata niektórym członkom zarządu kwoty 2,5 miliona złotych, w tym prezesowi firmy 1,5 miliona złotych.

— Przepraszamy, zostaliśmy do tego strajku zmuszeni. Czekają nas uniedogodnienia — mówił na konferencji prasowej Adam Rzeszot, przewodniczący związku zawodowego pilotów komunikacyjnych w PLL LOT.

Z kolei Rafał Milczarski, prezes przedsiębiorstwa, zapewnił, że spółka zrobi wszystko, by pomóc pasażerom, jeśli dojdzie do protestu. Powołano również sztab kryzysowy, którego zadaniem będzie zaplanowanie obsady lotów.

Przypomnijmy, że z mazurskiego portu lotniczego można polecieć także do Londynu-Luton (samoloty obsługuje Wizz Air) i Londynu-Stansted (Ryanair). Od czerwca tego roku ruszą natomiast czartery do Burgas w Bułgarii i Kolonii w Niemczech (Small Planet). A wcześniej, bo od 14 maja, węgierskie tanie linie lotnicze Wizz Air uruchamiają rejsowe połączenie do Dortmundu. Loty będą się odbywały w poniedziałki i piątki.

Nowe połączenie cieszy się już wielkim zainteresowaniem podróżnych, co zresztą jest tylko potwierdzeniem tego, na co wcześniej wskazywali mieszkańcy regionu. Z badań wynikało bowiem, że kierunek niemiecki jest — obok Londynu — najbardziej pożądany. — Na pierwsze rejsy w obie strony jest już po 120-130 pasażerów — podkreśla w rozmowie z nami Leszek Krawczyk.

W tym roku Port Lotniczy Olsztyn-Mazury ma obsłużyć 114 tysięcy pasażerów. — Ale będzie ich na pewno więcej, ponieważ od stycznia 2018 obsłużyliśmy już 25 tysięcy osób — mówi prezes spółki Warmia i Mazury. — W czerwcu spodziewamy się 200-tysięcznego pasażera na naszym lotnisku.

Jak się dowiedzieliśmy, trwają też rozmowy z touroperatorami w sprawie kolejnych czarterów z mazurskiego portu. Wiadomo już, że w przyszłym roku samoloty z Szyman będą latać również do Grecji i Turcji. W przypadku połączeń rejsowych trwają rozmowy z przewoźnikami w sprawie nowych połączeń. W grę wchodzą loty do Oslo, Dublina czy Eindhoven. Jednak trzeba pamiętać, że ostateczna decyzja w sprawie uruchomienia połączenia zawsze należy do przewoźnika.

***



am


Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Olsztyniak #2495314 | 37.47.*.* 2 maj 2018 19:17

    A już myślałem, że połowa Ratusza poleci do domu... i nie wróci. Prośba choćby o jeden samolot, najlepiej w jedną stronę...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. JOLA #2494483 | 151.248.*.* 30 kwi 2018 21:28

    Niech leci do TELAWIWU TO MODNY KIERUNEK

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Aw #2494463 | 37.47.*.* 30 kwi 2018 20:32

    Nieżetelność dziennikarska bije na kilometr #fakenews. Nie było żadnego zagrożenia. Nawet jeśli strajk by się odbył to dla samolotu z/do Szyman na tej trasie on nie dotyczył. Pozdro dla laików i wiele nauki przed wami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. ZOMOWIEC #2494375 | 213.76.*.* 30 kwi 2018 17:56

    PiSowscy propagandziści nawet pod takim newsem =D nie mogę

    odpowiedz na ten komentarz

  5. posrane polaczki #2494374 | 77.113.*.* 30 kwi 2018 17:54

    LOT OWI GROZIŁ UPADEK ZA PO Z SYNKIEM TUSEKA NA CZELE , PIS TO ZMIENIŁ POPRAWIŁ A TU WOŁANIE O ZAROBKI Z 6TYS NA 8TYS

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    Pokaż wszystkie komentarze (13)