Polowania nie są już dla dzieci

2018-03-08 09:33:34(ost. akt: 2018-03-08 10:06:34)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Sejm zakazał zbiorowych polowań w parkach narodowych i rezerwatach, zakazał używania żywych zwierząt w szkoleniu psów. Zakazał również udziału w polowaniach dzieciom. Czy nie jest to ingerencja w prawa rodziców? Tak uważają myśliwi.
Nowelizacja prawa łowieckiego przez Sejm nie została przyjęta jednogłośnie. Za poprawkami głosowało 221 posłów, przeciw było 196, wstrzymało się siedmiu.

Nie dziwi to Krzysztofa Worobca, szefa stowarzyszenia na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur Sadyba. — Myśliwi to najpotężniejsze lobby w Polsce — twierdzi. — Łączy ludzi ponad podziałami. Polują księża, politycy, posłowie, samorządowcy.


Niejednokrotnie spotykał się z ich wpływami. — Nawet taki drobiazg — opowiada Worobiec. — Jadę drogą wojewódzką z Ukty do Mrągowa i na wysokości Gałkowa widzę znak: „Uwaga polowanie”. Ja mam uważać? Na co? Na lecąca kulę?! To myśliwi powinni uważać na mnie.

Krzysztof 
Worobiec ma nadzieję, że nowelizacja myśliwych utemperuje. 


Przeciwnego zdania jest Urszula Pasławska, posłanka PSL z Warmii i Mazur oraz myśliwa. Szczególnie oburzył ją zapis dotyczący uczestnictwa dzieci w polowaniach. — Każdy rodzic chce wychować dziecko jak najlepiej — powiedziała nam. — Chce zbudować ze swoimi dziećmi bliskie relacje i żadna ustawa nie może mu w tym przeszkadzać. Zresztą ten zapis jest niezgodny z Konstytucją! 


Polski Związek Łowiecki powołuje się na Artykuł 31, w którym czytamy, że wolność człowieka, a nawet dziecka podlega ochronie prawnej oraz Artykuł 48 mówiący, że rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.


Urszula Pasławska uważa, że polskie prawo łowieckie jest najbardziej restrykcyjne w Europie. — W Finlandii za zgodą rodziców mogą polować już 14-latki, a w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Austrii młodzież powyżej 16 roku życia — wylicza. — Zagrożeniem dla dzieci i nastolatków są gry komputerowe, telewizja i w ogóle media. Co jest niebezpiecznego w spacerach po lesie, wspólnym szukaniu tropów zwierząt i ich dokarmianiu? A to jest też część polowania. To podczas takich chwil buduje się relacje, a nie przed telewizorem. Pasja do przyrody też powstaje w dzieciństwie, a nie w wieku 18 lat.


Posłanka dodaje, że są w Polsce myśliwskie rody, w których zamiłowanie do polowania przechodzi z pokolenia na pokolenie. — I w tych rodzinach wyrastają porządni ludzie! — przekonuje. 


Psycholog dziecięcy Joanna Kamińska, żona leśnika i myśliwego, jest zdania, że na polowaniu zdarzają się widoki zbyt drastyczne jak na wrażliwość dziecka.— Co innego wspólne szukanie śladów zwierząt i obserwowanie ich z ambony, a co innego słynny pokot — tłumaczy. — W wieku 18 lat młody człowiek może zdecydować, czy uczestnictwo w polowaniu jest zgodne z jego wartościami, czy też nie jest.


Ze znowelizowanego prawa łowieckiego znika zakaz o karaniu za umyślne przeszkadzanie w polowaniach. Natomiast zakazuje ono używania żywych zwierząt do szkolenia psów i ptaków łowczych, takich jak m.in. sokoły i jastrzębie.

To szczególnie cieszy prof. Andrzeja Elżanowskiego, zoologa i bioetyka. wykładowcę Artes Liberales UW, członka zarządu Polskiego Towarzystwa Etycznego. Naukowiec propaguje podmiotowość zwierząt.

— Chwała Rządowi i Sejmowi za zakaz znęcania się nad zwierzętami przy szkoleniu psów i "ptaków łowczych" oraz uzależniania dzieci od radości zabijania zanim są zdolne do własnej oceny etycznej — powiedział nam. — To są znaczące kroki w stronę ucywilizowania myśliwych. Dobrze też, że właściciel może łatwo i legalnie przegonić ich ze swojego gruntu i że osoby monitorujące krwawe wybryki w czasie polowań nie będą za to karane. Ale nawet po tych zmianach polowanie pozostaje barbarzyństwem w ścisłym naukowym sensie ulegania pierwotnemu popędowi do morderczej przemocy. Wbrew propagandzie łowieckiej badania wskazują jednoznacznie, że ostatecznym motywem polowania jest radość z zabijania, która u części myśliwych połączona ze specyficzną miłością do przyrody co zbliża ich do sekty uprawiającej gwałty i krwawe obrzędy na łonie natury.

MZG



Komentarze (71) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wielce ciekawe #2456532 | 195.205.*.* 8 mar 2018 10:06

    Ciekawi mnie fakt, podnoszenia przez myśliwych faktu łamania przepisów konstytucji, a nie widzicie panowie myśliwi łamania przepisów konstytucyjnego prawa własności poprzez włażenie z buciorami na prywatny teren i urządzanie tam polowań bez zgody właścicieli, wtedy już konstytucja nie jest potrzebna co

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

    1. Lxx #2456533 | 89.229.*.* 8 mar 2018 10:06

      Dzieci na polowania, fantastyczny pomysł. Może wysyłać je również do prosektorium na sekcje zwłok.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. MK #2456538 | 82.177.*.* 8 mar 2018 10:14

        Pani Poseł Pasławswskiej proponuje zabierać swoje dzieci na polowanie z... aparatem fotograficznym a nie strzelbą.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. wujek #2456539 | 82.177.*.* 8 mar 2018 10:16

          w wypowiedzi Pani Poseł wyczuwam zapowiedź przyszłego łamania prawa, jeżeli chodzi o udział jej dzieci w polowaniach...

          Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

        2. Chorzy kruliki BRAWO za ustawę ! #2456547 | 37.47.*.* 8 mar 2018 10:25

          Nie ma to jak paro letni dzieciak pawi się truchłem padliną .CO TO ZA RODZIC ,JAKIŚ ZWYRODNIALEC NIE RODZIC !

          Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (71)