Na Warmii i Mazurach mamy połowę tego, co w Europie

2018-03-03 12:00:00(ost. akt: 2018-03-03 12:06:51)

Autor zdjęcia: Pixabay

Nie mamy dla Państwa dobrych wiadomości. Według najnowszych badań Eurostatu, unijnego urzędu statystycznego, Warmia i Mazury pozostają nadal jednym z najbiedniejszych regionów Europy.
Z badania opublikowanego właśnie przez Eurostat wynika, że aż pięć polskich województw znalazło się na liście najbiedniejszych regionów Europy. Niestety, wśród nich jest także warmińsko-mazurskie.

Według najnowszych badań Eurostatu, unijnego urzędu statystycznego, Warmia i Mazury pozostają nadal jednym z najbiedniejszych regionów Europy. Jeśli to Państwa pocieszy, to jeszcze gorzej mają mieszkańcy francuskiego regionu Mayotte. Niestety, nie leży on we Francji właściwej, ale u wybrzeży Afryki, niedaleko Madagaskaru. Inną, nie mniej złą wiadomością jest to, że wśród dwudziestu najbiedniejszych regionów Europy aż pięć to polskie województwa. Kolejna niemiła informacja jest taka, że wśród tych dwudziestu regionów nie ma żadnego z Czech, Słowacji i Litwy.

Badaniami objęto 276 europejskich regionów (województw). Badano Produkt Krajowy Brutto w odniesieniu do średniej unijnej, która stanowi 100%. Na Warmii i Mazurach wskaźnik ten wynosi 49% (7900 euro PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca). Taki sam wskaźnik ma województwo świętokrzyskie. Biedniejsze od nas są lubelskie (47%), podkarpackie i podlaskie (48%)

Liderem europejskiego rankingu jest jedna z dzielnic Londynu (611%). Najbogatszym regionem Polski - co pewnie nie dziwi - jest mazowieckie, gdzie wskaźnik wynosi 109%, tj. 17 600 euro na jednego mieszkańca.

Magdalena Maria Bukowiecka
m.bukowiecka@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mieszkaniec #2453624 | 37.47.*.* 4 mar 2018 08:09

    Nic dziwnego, że bieda jak nawet urzad gminy daje najbiedniejszym prace tylko na pół roku, bo wtedy ani sie to do emerytury nie liczy, ani kuroniówki nie beda musieli dać, a co najważniejsze? gmina weźmie dotacje na takiego pracownika i nie beda musieli sami za niego płacić. Pół roku minie to ponownie go przyjmą na pol roku. Sam jestem w szoku że tak traktują ludzi ale to prawda.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Endii #2453619 | 176.221.*.* 4 mar 2018 07:58

    Jaka jest zależności - gdzie jest biednie tam rządzi PiS ,czy raczej tam gdzie rządzi PiS tam jest bieda.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Traq #2453611 | 37.47.*.* 4 mar 2018 07:45

      wszystkie drogi prowadza lallaaa. i sratata na ulice gdzie sa biura poselskir albo biura partiii rAdzacych w naszym wojewodztwie. Trzeba tam pojsc i przed wyjechaniem i opuszczeniem tego cudownego swiata jezior bez przyszlosco podziekowac za 20lat rzadzenia za termy za inne wyfumane inwestycje zrby potem w koncu znalezc sie w tej lidze od konca. A co z tym zrobic z tym sie nue da nic zrobic sjoro sytuacja jest z gory narzucona ktos musi byc zadupiem zeby ktos byl liderem

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Rrrt #2453596 | 109.91.*.* 4 mar 2018 02:29

      W mazowieckim 13 600 euro? Skąd te dane? Kompletnte bzdury

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Macie to kogo wybieracie #2453490 | 37.47.*.* 3 mar 2018 19:05

        W regionie nie ma nawet jednego miliona mieszkańców. Szacuję, że realnie jest teraz ok. 700 tysięcy, w tym w dwóch największych miastach (Olsztyn, Elbląg) prawie połowa tej liczby. Nie potrzeba wielkiego przemysłu by wygenerować duży przychód na mieszkańca, bo tych mieszkańców jest mało. Zresztą w Olsztynie jest OZOS, obecnie Michelin (nadal największa fabryka opon w Europie), natomiast Elbląg po likwidacji ("prywatyzacji") Zamechu jest miastem przemysłowo martwym. Bieda wynika z katastrofalnego stanu rządzących. W regionie mamy faktycznie mniejsze i większe kliki ciągnące do siebie, niszczące potencjał regionu. Pierwszą sprawą jest odbudowa przemysłowego potencjału Elbląga, czyli reaktywacja Zamechu. Co zrobiły władze Elbląga w ostatnich latach w tym kierunku? Kolejne miasta to Ełk i Ostróda. Co tam się dzieje? Powinien być rozwijany przemysł turystyczny i żeglarski. Dlaczego nie możemy produkować łódek i kajaków (o jachtach jeszcze nie marzę) na całą Europę? W takim Dobrym Mieście jest np. DFM. Region jest regionem rolniczo-leśnym. Gdzie zakłady przetwórcze? Gdzie zakłady produkujace specjalistyczne maszyny leśne i rolnicze?

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (26)