Ile chcemy zarabiać na Warmii i Mazurach? 6 tys. zł brutto. Ale na takie wypłaty musimy jeszcze długo poczekać

2018-02-20 18:00:27(ost. akt: 2018-02-21 09:48:00)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Rodzina jest dla nas najważniejsza. Dlatego chcemy zarabiać tyle, aby ją utrzymać. Marzy nam się, żeby co miesiąc do kieszeni wpadało 4 tys. zł. Ale w naszym regionie na takie wypłaty większość musi niestety jeszcze długo poczekać.
Lubimy pieniądze. Ale myślimy o nich realnie. Bo na pytanie, ile chcemy zarabiać, odpowiadamy, że 6 tys. zł brutto. Skąd to wiadomo? To dane z wyszukiwarki Google. Pytamy też: „6000 zł brutto ile to netto?”. W ubiegłym roku takie pytanie zadano ponad dwa miliony razy. W tym roku było ich już 958 tys. Wpisy w Google o czymś świadczą, ale tylko o tych pracownikach, którzy korzystają z internetu.

Ale są i inne dane, które mówią o naszych marzeniach.
Chociażby badania Kantar Millward Brown, które podają, że ludzie, którzy dopiero startują na rynku pracy, chcieliby zarabiać ok. 3 tys. zł na rękę. A jakie są zarobkowe aspiracje olsztynian?

Myślę, że przeciętny Polak chciałby zarabiać 3 tys. na rękę. Czy da się za to przeżyć? — zastanawia się Jolanta Hornowska, malarka. — Trudno mi powiedzieć. Ale myślę, że nie mamy wygórowanych żądań. — Ja mógłbym zarabiać nawet tysiąc złotych, ale musiałbym za to wyżywić dziecko, siebie, żonę i porobić wszystkie opłaty — denerwuje się Dariusz Andruszkiewicz, młody tata. — Dzisiaj, żeby utrzymać rodzinę, muszą pracować dwie osoby. Albo jedna na dwa etaty.

— Nie potrzebuję na szaleństwa — mówi Malwina Karnowska, pracownik biura. — Myślę, że 4, może 5 tysięcy to szczyt moich oczekiwań. Dziś mam o połowę mniej. Niestety.

A 6000 zł brutto ile to netto? Odpowiadamy: 4,247 zł. Może to nie szczyt naszych marzeń, ale pensja, która pozwala jako tako żyć. Niestety dzisiaj większość z nas zarabia ok. 2100 zł brutto, czyli najniższą krajową. Jak podaje GUS, 98 proc. pracowników w Polsce ma poniżej 2500 zł brutto. Zaledwie co 16 z nas cieszy się pensją powyżej dwóch średnich krajowych.

GUS wyliczył, że płace w styczniu wyniosły średnio niecałe 4600 zł brutto, czyli 3272 zł na rękę. To dane krajowe. Na Warmii i Mazurach zarabiamy o 600 zł mniej, co daje najniższą średnią wojewódzką w kraju. To 3948 zł brutto, a 2817 zł netto. Jesteśmy też regionem z najwyższym bezrobociem, które wynosi 11,7 proc.

Czy jest szansa, żebyśmy zarabiali te wymarzone 6 tys. zł brutto? Analitycy Money.pl mają dobre wieści, ale tylko dla średniej krajowej. W tej chwili wypłaty ostro galopują w górę. Jeśli ten wzrost cały czas będzie wynosił 7 proc., a tak było w 2017 roku, to statystyczny Polak otrzyma wymarzone pieniądze już za cztery lata. Konkretnie w lutym 2022 roku.


Jesteśmy regionem słabo wyposażonym w infrastrukturę przedsiębiorstw. Cały czas zauważa się u nas rynek pracodawcy, a nie pracownika. Największe bezrobocie i najmniejsza gęstość zaludnienia też robi swoje. Nie ma potrzeby płacenia dużych pieniędzy za pracę — podkreśla prof. Janusz Heller, ekonomista z UWM. — Pracownik nie wymusza podwyżek, a większość ludzi wyjeżdża za pracą do innych miast. Brakuje więc wykwalifikowanych pracowników. A czy coś się poprawi? Daleko jeszcze do lepszych czasów.

A ile powinniśmy zarabiać? — Każdemu wedle zasług — mówi ekonomista. — Zarobki powinny wynagradzać kompetencje i wkład w rozwój firmy czy gospodarki. To dlatego informatycy dziś dobrze zarabiają. Kiedyś najwięcej inkasowali elektrycy, bo była powszechna elektryfikacja. Później z wypłat cieszyli się ci, co telewizory naprawiali. Odbiorniki psuły się przecież w każdym domu. A o jakich wypłatach dzisiaj marzymy? Niektórzy chcą 10 tysięcy, a innym wystarczą trzy. Prawda jest taka, że chcemy zarabiać niewiele więcej niż teraz mamy. W większości wskazujemy kwoty, dzięki którym po prostu utrzymamy rodzinę.

AR

Komentarze (55) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Polak uchodzca #2446769 | 178.201.*.* 23 lut 2018 10:52

    Ja w latach 80 zarabialem milioni zl. I uczeklem z tego dobrobytu.Obecnie bedzie tak samo a ja glupi chcialem wrocic z tymy paroma setkamy euro do pis poszy bo by my wzeli podatek pis to bym nie przezyl a pis uznal by mie za kulaka.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Do Jana i Olsztyniaka #2446272 | 80.187.*.* 22 lut 2018 16:19

    Okay. Jezeli ktoregos z Panow urazilem to przepraszam. Nie mialem takiego zamiaru ani zadnych innych tego typu intencji. Dla mnie i wedlug mnie informowanie kogos (czy na forum czy gdzie indziej) ile to ja zarabiam jest szmieszne. Przy zarobkach niektorych ludzi w regionie to moze budzic niesmak a wrecz zawisc. Pozdrawiam z Reich'u

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ZdzichO0o #2445882 | 37.47.*.* 22 lut 2018 08:51

      Ja nie narzeka starcza mi z moją konkubiną 3 *500+ plus ma renta łącznie 3000zł Zocha zawsze latem coś zarobi jakieś runo leśne itp.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Do Jana i Olsztyniaka #2445768 | 80.187.*.* 22 lut 2018 00:05

      Trzaskacie niby taka kase a chwalicie sie jak byscie byli beneficjentami 500+ na poziomie kursantow z urzedu pracy!!!!! Dzieciaki....

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Kasia #2445753 | 88.156.*.* 21 lut 2018 23:17

        Firmy państwowe takie jak ZGOK płacą pracownikom najniższą krajową, dali podwyżkę i zabrali dodatki i znów najniższa. Ludzie pracują w syfie i nawet szkodliwego nie mają, a dyrektorzy kasę sporą zbierają siedząc tylko na stołkach.... a firma nie funkcjonuje tak jak miała funkcjonować i ledwo na siebie zarabia.

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (55)