Pomnikowa dekomunizacja nie przeszkadza Rosjanom?

2018-01-12 07:33:00(ost. akt: 2018-01-11 16:54:23)
To jeden z pomników, które mają zostać poddane dekomunizacji

To jeden z pomników, które mają zostać poddane dekomunizacji

Autor zdjęcia: Anna Zbilska

Do 31 marca mają zniknąć pomniki Armii Czerwonej. W Lidzbarku Warmińskim zostanie rozebrany i, o ile się nie rozpadnie, poczeka na wyjazd do skansenu.
 Czy ich demontaż oburza naszych rosyjskich sąsiadów? Nie przestali u nas kupować...
Likwidacji pomników propagujących totalitaryzm w przestrzeni publicznej wymaga ustawa dekomunizacyjna. Jej znowelizowana w niedzielę wersja zobowiązuje samorządy, żeby obeliski, kamienie i tablice znikły do 31 marca. Na Warmii i Mazurach, jak wynika z zestawienia udostępnionego nam przez Urząd Wojewódzki, takich miejsc jest jedenaście. W gminie Jedwabno są trzy pomniki upamiętniające milicjantów, działaczkę ZMW i sekretarza powiatowego PPR zabitych przez zbrojne podziemie. Szacowane koszty ich usunięcia wynoszą od 2 do 6 tys. zł.


Ustawa nie obejmuje pomników wpisanych do rejestru zabytków. Należy do nich monument dłuta Xawerego Dunikowskiego, nazywany przez mieszkańców Olsztyna szubienicami. 
Dekomunizacji uniknął także czołg T-134, pomnik zwycięstwa nad faszyzmem z Elbląga. W ubiegłym roku czołg stał się eksponatem Muzeum Archeologiczno-Historycznego w mieście. Jest traktowany jako zabytek muzealny ilustrujący historię oręża XX wieku. Z kolei obelisk z tablicą z cmentarza żołnierzy radzieckich przy ul. Agrykola w Elblągu jest traktowany jako fragment nekropolii.


Zupełnie inaczej sprawa przedstawia się w Lidzbarku Warmińskim. Tam przy ul. Warmińskiej znajduje się dwuelementowy pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej. Składa się z obelisku i stojących obok dwóch żołnierzy ze sztandarem i kałasznikowem. — Mamy już dokumentację techniczna i pozwolenie starosty na rozbiórkę — powiedział nam Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego. — Teraz zwrócimy się do wojska o pomoc i sprzęt.

Jaki będzie los rozebranego pomnika? Czy trafi może na cmentarz rosyjskich żołnierzy w Lidzbarku?

— Nie — odpowiada burmistrz Wiśniowski. — Nie dostaliśmy na to zgody IPN. 
W uzasadnieniu napisano, że przeniesienie pomnika wątpliwej jakości artystycznej w złym stanie technicznym na cmentarz zaburzyłoby jego układ przestrzenny i generowałoby dodatkowe koszty utrzymania nekropolii.

— Jeżeli pomnik nie rozpadnie się przy rozbiórce, zachowamy jego elementy i przekażemy je do muzeum takich monumentów — dodaje burmistrz. Przypomnijmy, że taki skansen miał powstać w Bornem Sulinowie.


— Nie można czcić katów i oprawców — mówi Władysław Kałudziński, działacz Solidarności, więzień polityczny i opozycjonista. — Dlatego uważam, że zmiana patronów ulic i likwidacja pomników Armii Czerwonej jest słuszna. Nie uważam jej za wyzwolicielkę Polski. W 1945 roku jeden okupant zastąpił drugiego.

O komentarz w sprawie likwidacji pomników Armii Czerwonej poprosiliśmy Andreya Wypołzowa z Kaliningradu, redaktora naczelnego portalu NewsBalt.
— Mieszkańcy obwodu kaliningradzkiego nie wykazali się solidarnością w ekonomicznym ukaraniu polskich sąsiadów za decyzje o rozbiórce ponad 10 pomników Armii Czerwonej — napisał. — Jak wiadomo w 2017 roku Rosjanie z Kaliningradu zostawili w Polsce 180 mln zł. Gdyby te pieniądze zostały w Rosji, byłaby to dobra odpowiedź na polski wandalizm rządowy. Ale niestety mieszkańcy nie zdobyli się na taki gest. 


Jak tłumaczy to rosyjski dziennikarz? — Moim zdaniem w ciągu 20 lat życie w duchowym i fizycznym oderwaniu od rosyjskiej macierzy społeczeństwo obwodu kaliningradzkiego wchłonęło wszystkie negatywne cechy europejskości: kult indywidualizmu oraz idealizację rozsmakowywania się w urodzie życia. Cierpieć za ojczyznę nie możemy i nie chcemy — podsumował Wypołzow. 


MZG

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Cooo ?????? Znowu pomnik????? #2417249 | 83.31.*.* 13 sty 2018 18:36

    Znowu jakiejś partii coś przeszkadza. Pomniki są w całej Europie. W Berlinie wielki Holokaust, a także pomnik ukazujący Niemieckiego żołnierza i Rosyjskiego stojącego obok siebie. Polakom zaczyna doskwierać chyba spokój i Pokój na Ziemi. Szukają 3 wojny, która zniszczy nie tylko pomniki, ale wiele ofiar nawet tych, którym pomnik czy głaz przy Hożej nie przeszkadzają. Co prędzej trzeba rozebrać bo leży, stoi. DLACZEGO NIKT NIE POMYŚLI O ZAKŁADACH PRACY, MIESZKANIACH DLA MŁODYCH, LEPRZEJ KOMUNIKACJI NIE TYLKO DALEKOBIEŻNEJ ALE I MIEJSKIEJ. To miasto staje się zwykłą wiochą (nie mylić ze wsią) w której się poza zabawami nic nie robi. Brama się rozpada wieża ciśnień w której można było wiele zrobić teraz wygląda jak obraz nędzy powojennej. Marnują się obiekty które mogłyby przynieść korzyść w pieniądzu. PROSZĘ NIE PISAĆ ŻE PRYWATNE bo wiem. Skoro prywaciarz nic nie zrobił do tej pory odebrać mu jego własność. Ostanie zabytki znikną jak mury obronne za chałupą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. filozofia prawa #2416769 | 91.12.*.* 12 sty 2018 21:58

    Przypominam, ze ta ustawa dotyczy rowniez i panstwa VATICAN, ktore w rocznikach statystycznych publikowanych corocznie na Zachodzie np. w Niemczech jest klasyfikowane jako Monarchia Absolutna a wiec klasyczny TOTALITARYZM bo nawet bez atrapy jakiejs demokratycznosci systemu politycznego w postaci tolerowania systemu partyjnego. W zwiazku z powyzszym, wszystkie elementy i Symbole charakterystyczne dla Vaticanu podlegaja pod ta sama ustawe co Symbole Nazizmu czy Komunizmu i tak tez powinny byc potraktowane do czasu NOWELIZACJI przedmiotowej Ustawy wylaczajacej spod jej dzialania panstwo Vatican.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ambasada Prusakow #2416752 | 91.12.*.* 12 sty 2018 21:32

    Stawianie znaku rownosci pomiedzy okupacja hitlerowska a podlegloscia Polski dla ZSRR, jest nikczemnym i wybitnie szkodliwym lgarstwem. Otoz okupacja hitlerowska przewidywala dla Polakow i Rosjan rowniez, Generalplan Ost, gdzie ostatni Polak mail byc zutylizowany do 1975 roku a ZSRR przewidywal dla Poalkow zycie komunizmie jaki mial opanowac caly swiat i o ile Polacy pod okupacja hitlerowska mogliby do czasu utylizacji, konczyc nauke na poziomie liczenia do 100 to przy ZSRR mogli sie doktoryzowac aczkolwiek o ile w swoich pracach doktorskich cytowlai dosc hojnie pana Lenina. Mlodziez tych niuansow nie ogarnia bo nie wie jak zylo sie Polakom za pana Hitlera a jak za ZSRR. Nie jest tajemnica, ze gdyby ZSRR nie zdolal pokonac III Rzeszy Wielkogermanskiej to Genaralplan Ost bylby zrealizowany z niemiecka dokladnoscia i pruska konsekwencja, totez Polacy zawdzieczaja Rosjanom swoje OCALENIE i powinni byc jednak wdzieczni. Jak wiemy pan Hitler bedac Glownodowodzacym Wehrmachtu nigdy nie angazowal wiecej wojsk w walkach w ZSRR jak 2,5 miliona choc posiadal ponad 10,- milionow i gdyby nie ten blad, to ZSRR by nie przetrwala a wiec i Polacy rowniez. Wypoada uczyc sie historii z podrecznikow pisanych przez Inynch Autorow niz Polacy czy Niemcy albo Rosjanie bo Oni nie moga byc obiektywni i beda pisac jak im wygodnie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. NIGDY ALE TO NIGDY #2416610 | 81.15.*.* 12 sty 2018 18:15

      NIE nie naruszajmy żołnierzy którzy polegli za naszą wolną POLSKĘ. Jakby ichnie nazwć to byli tlko żołnierze wysłani przez władcę..

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. Olo #2416374 | 83.9.*.* 12 sty 2018 13:28

      Do Weterana. Gdybanie nie ma żadnego sensu, bo nie wiesz, co by było gdyby ... No chyba, że Pan jesteś kolejny Nostradamus, choć i on się przecież mylił. Ale jak już Pan gdybasz, to gdybaj do końca. Co by było: - gdyby ZSRR nie podpisał antypolskiego i zdradzieckiego układu Ribbentrop-Mołotow, - gdyby Armia Czerwona nie napadła w 1939 r. na Polskę, - gdyby ZSRR nie zamordował ponad 20 tys. przedstawicieli polskiej elity w Katyniu i innych miejscach, - gdyby ZSRR nie wykończył polskich elit - nie wywiózł na Sybir setki tysięcy Polaków, głównie inteligentów, ludzi przedsiębiorczych, - gdyby Armia Czerwona nie zajęła w 1944 r. (tfu, nie "zajęła" - oczywiście "wyzwoliła") wschodnich kresów RP, by nigdy już ich nie oddać, - gdyby Armia Czerwona nie wyłapała na terenie Polski byłych żołnierzy WP i AK, aby ich zamordować (np. obława Augustowska) albo wywieźć na Sybir (np. AK z Wileńszczyzny) , - gdyby ZSRR nie zainstalował siłą tu swojego horrendalnego systemu politycznego, który zepchnął Polskę do poziomu krajów 3. Świata, - gdyby ZSRR nie osadził w Polsce swoich kolaborantów, którzy po 45 latach rządów doprowadzili Polskę do kartek na żywność, benzynę itp., - gdyby Armia Czerwona "zapomniała" wrócić do siebie po zwycięstwie nad Adolfem i przez 45 lat pilnowała tu interesów swojego imperium? To tyle na chybcika ... Nadal uważa Pan, że mamy za co być wdzięczni Armii Czerwonej - sile zbrojnej ZSRR i pomniki wdzięczności powinny u nas pozostać?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (20)