Kolej nie chce być już na bocznicy. Będą nowe inwestycje na Warmii i Mazurach

2018-01-04 20:15:00(ost. akt: 2018-01-04 20:01:28)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Czy kolej stanie się konkurencją dla aut? Może jeszcze nie dziś, ale widać, że kolej na Warmii i Mazurach przyspiesza. W tym roku po regionie będzie jeździć więcej pociągów i co istotne więcej nowych składów. Trwają też duże inwestycje torowe.
Po latach zaniedbań kolej na Warmii i Mazurach nabiera rozpędu. Widać to po nowych inwestycjach na torach, po rosnącej siatce połączeń. Wczoraj samorząd województwa podpisał aneks do umowy ze spółką Przewozy Regionalne na obsługę połączeń kolejowych na Warmii i Mazurach w tym roku. Nasz region jest jedynym, który zawarł pod koniec 2015 roku pięcioletnią umowę z PR, ale co roku podpisywany jest aneks, który określa też dokładną kwotę, jaką otrzyma w danym roku przewoźnik. Całkowity koszt umowy wynosi blisko 270 mln zł, w tym ponad 221 mln zł stanowią środki z budżetu województwa, a ok. 48 mln zł funduszu kolejowego.

W tym roku spółka dostanie na przewozy pasażerów na Warmii i Mazurach 44,3 mln zł z budżetu województwa oraz 13,5 mln zł z funduszu kolejowego na modernizację taboru.

Co za to?

— 114 połączeń w ciągu doby — mówiła Elżbieta Załuska, dyrektor warmińsko-mazurskiego oddziału Przewozów Regionalnych. — Zostaną utrzymane wszystkie dotychczasowe połączenia, dojdzie więcej kursów do Szyman w związku z nowymi połączeniami z portu lotniczego.

Co istotne, będzie więcej nowych pociągów.

— Poprawiamy nasz tabor, do końca lutego dostarczymy do regionu pięć zmodernizowanych EN57 (trójczłonowe elektryczne zespoły trakcyjne) — dodał Krzysztof Zgorzelski, prezes spółki Przewozy Regionalne.

Codziennie spółka przewozi w regionie 10 tys. pasażerów. I ta liczba podróżnych z rok na rok rośnie.

— Usługi świadczone przez spółkę Przewozy Regionalne stoją obecnie na wysokim poziomie — stwierdził wczoraj marszałek Gustaw Marek Brzezin, podkreślając jak ważne są inwestycje kolejowe, które obecnie realizowane są w regionie. — Dzięki nim rośnie komfort podróży i skraca się ich czas.

W tym roku samorząd kupi też zmodernizowany EN57, który do końca listopada ma trafić w użyczenie do PR na Warmii i Mazurach. Dotychczas samorząd kupił i przekazał w użyczenie spółce 13 szynobusów i pociągów. A wartość zakupionego taboru wyniosła 113 mln zł.

Przewozy Regionalne, której udziałowcami są wszystkie samorządy województwa, to dziś największy przewoźnik w Polsce. Spółka ma 25-procentowy udział w rynku.

— Jeszcze dwa i pół roku temu mało kto wierzył w przyszłość Przewozów Regionalnych, dyskutowano bardziej o likwidacji czy podziale spółki na mniejsze i oddanie ich poszczególnym urzędom marszałkowskim — powiedział prezes Zgorzelski. — Teraz spółka zamknęła kolejny rok na plusie. Pozycja spółki jest coraz bardziej stabilna i to co jest założone w planie restrukturyzacji na 2018 rok , a jest to ostatni rok realizacji planu, zostanie osiągnięte, a więc trwała rentowność. Czteroletni plan restrukturyzacji, który wdraża spółka zakłada m.in. co roku oszczędności na poziomie 188 mln zł, modernizację 55 pociągów, ale też zwolnienie 2,5 tys. pracowników.

Jednak na nic zdadzą się nowe pociągi, jeżeli dalej będą jeździć po starych torach. Do 2023 roku na Warmii i Mazurach ma zostać zmodernizowanych kilka głównych linii kolejowych. W Krajowym Programie Kolejowym, który był uchwalony w 2015 roku, na inwestycje na Warmii Mazurach przewidziana była kwota 1,4 mld zł. W tej chwili po aktualizacji programu będzie to 2,5 mld zł. Dzięki temu będzie możliwa modernizacja kilku linii, co znacznie skróci czas podroży.

W realizacji są linie Olsztyn — Działdowo i Szczytno — Ełk, a fazie projektowej linia Korsze — Ełk, która ma zostać zelektryfikowana oraz Białystok — Ełk. Jest też już studium wykonalności odcinka Gutkowo — Braniewo i w przyszłym roku ma zostać ogłoszony przetarg na realizację tego zadania.

Jednak inwestycje oznaczają też spore perturbacje dla podróżnych. I tak w związku z przebudową linii Olsztyn — Działdowo już 22 stycznia zaczną się wyłączenia torowe na odcinku Olsztyn — Olsztynek. Na czas remontu torów zostanie uruchomiona komunikacja zastępcza. Autobusy będą odjeżdżać sprzed dworca Olsztyn Główny. Sytuacja ta potrwa do 18 czerwca. Potem zaczną się roboty na odcinku Olsztynek-Działdowo. Dlatego pociągi dalekobieżne będą jeździć do Warszawy przez Iławę, co też jednak wydłuży czas podróży o ok. 20-22 minuty. Prace na linii mają potrwać do jesieni 2019 roku. Zastępcza komunikacja zostanie uruchomiona także na przebudowywanej linii Szczytno-Pisz-Ełk. Na odcinku Pisz — Ełk autobusy zaczną kursować od 1 marca. Prace potrwają do września, a od września będzie zamknięty odcinek Pisz — Szczytno. I tu prace potrwają do połowy 2019 roku.

Jednak po modernizacji linii pociągi zdecydowanie przyspieszą. I tak na linii Olsztyn — Działdowo prędkość pociągów wzrośnie do 100-140 km/h. Dziś podróż pociągiem do Warszawy zajmuje 2 godz. 27 minut, a po modernizacji tego odcinka i podwyższeniu prędkości na odcinku Warszawa — Działdowo do 200 km/h będziemy jechać z Olsztyna do Warszawy ok. 2 godzin. Co wydaje się nieosiągalne dla samochodów, nawet po przebudowaniu całej siódemki do Warszawy, zważywszy, że dopuszczalna prędkość na ekspresówce to 120 kilometrów na godzinę.

Jeszcze bardziej odczują zmianę pasażerowie jadący z Olsztyna do Ełku. Tu po elektryfikacji odcinka Ełk — Korsze czas przejazdu skróci się o 37 minut, do ok. 1 godzin 47 min.

Po modernizacji linii Szczytno — Ełk pociągi będą mogły tu jechać do 120 km/h. Czas jazdy z Olsztyna do Ełku przez Szczytno skróci się z 3 godzin i 33 minut do ok. 2 godzin i 11 minut. Po przebudowie czas jazdy na linii Gutkowo-Braniewo ma skrócić się o pół godziny.


am

Komentarze (29) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Elblag #2414576 | 94.254.*.* 10 sty 2018 14:12

    Dlaczego nie jest remontowana linia kolejowa do Elbląga??????????????????????/

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. WOZ #2412342 | 77.252.*.* 8 sty 2018 08:35

    Wszystkie " drogi prowadzą"do Olsztyna- tylko Braniewo poza tą drogą, wspomniane w tekście mimochodem i zapomniane , jest poza "nawiasem". Nie widać żadnych oznak , by coś miało się poprawić. Jak nie ma się własnego auta to nigdzie nie dojedziesz , co mówić o wyjeździe na południe Polski skoro do Elbląga czy Olsztyna nie ma jak dojechać PKP. Młodzież dojeżdżająca do szkól w Braniewie czeka na autobusy na ulicy ,bez żadnej wiaty a dworzec niszczeje zamknięty na tzw ".cztery spusty" . Autobusy nie mają "prawa" zatrzymywania się na dworcu, informacja od władz .

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. § #2411035 | 37.201.*.* 6 sty 2018 09:02

    Kolej w Olsztynie to jedna katastrofa, a o dworcu to juz sie nie chce nawet pisac. Zeby wejsc do pociagu byle jakiego w Olsztynie to trzeba sie dobrze nagimnastykowac, przede wszystkim osobom starszym . A o inwalidach to juz nie wspomne , oni sa zmuszeni z koleji nie korzystac. Z wejsciem do wysokiego pociagu po tych schodach to tak jak zdobyc gory Rysy. A bagaz podniesc niepelnosprawnemu to tak jak grzesznikowi wejsc do nieba. Zeby wejsc na peron w Olsztynie ludziom ograniczonym w chodzeniu to najpiewr trzeba zrobic dluga droge , azeby znalesc sokiste , ktory przeprowadzi taka osobe torami , bo o windach na dworcu w Olsztynie do poszczegolnych peronow mozna tylko pomarzyc i to przez tyle, tyle lat .Nikt nie pomyslal za komuny i po komunie zeby chociaz przez okres 5 lat zrobic 1 winde to dzis by bylo tych wind na kazdym peronie. No i tak dbalo sie i dba o ludzi w Olsztynie i nie tylko.Brawo Kolej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. asddad #2410913 | 88.156.*.* 5 sty 2018 22:19

    JA poproszę o linię kolejową z domu do pracy, ale w określonych godzinach, tak żebym mógł się wyspać, kolej jak każdy biznes jest od tego żeby zarabiać na połączeniach, jeśli nie zarabia to ktoś musi dołożyć, jeśli kolej nie jest konkurencyjna wobec innych środków transportu na jakiś połączeniach, cóż nie tam nie istnieje i tyle, Ktoś czyli my wszyscy składamy się z innego rejonu na połączenia w innym miejscu, po to żeby mała grupa osób mogła gdzie dojechać i mamy inni złożyć się na to, bez sensu, poco podstawiać kolej z wagonami, jak może ta samą grupę osób przewieść Ktoś inny w podobnej cenie taniej

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. zar #2410744 | 83.23.*.* 5 sty 2018 17:52

      trasa Braniewo -Elbląg przez tolkmicko nie nadaje się do niczego...wszystko zgniło

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (29)