Dr Paweł Grabala z Olsztyna pomógł trzylatce z Białegostoku. Dziewczynka uniknie kilkudziesięciu operacji

2017-12-13 07:20:00(ost. akt: 2017-12-12 14:06:37)

Autor zdjęcia: arch. prywatne

Trzyletnią Asię z Białegostoku czekałoby jeszcze kilkadziesiąt operacji. Ale teraz jej kręgosłup jest prostowany magnetycznie, za pomocą pilota. Dziecku pomógł dr Paweł Grabala z Olsztyna.
To nasz prezent na święta — wzrusza się Anna Kowalewska, mama trzyletniej Asi.
— Córka jest szóstą dobę po operacji ( rozmawialiśmy wczoraj- red.), ale już nie przyjmuje leków przeciwbólowych, biega i po prostu wraca do normalności.

Asia urodziła się zupełnie zdrowa. Kiedy miała dwa miesiące, lekarz rodzinny zauważył u niej asymetrię ułożeniową. — Uspokajał, że to częsty widok u małych dzieci. Skierował na rehabilitację. My jeszcze włączyliśmy do tego basen — opowiada pani Anna.


Kiedy skrzywienie osiągnęło jeszcze większy stopień, u Asi pojawił się refluks żołądkowy. — Musieliśmy włączyć leki — opowiada pani Anna. Pocztą pantoflową kobieta dowiedziała się o doktorze Pawle Grabali z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. To właśnie on pomógł dziewczynce i uchronił ją od licznych operacji. W jaki sposób? Specjalista wszczepił dziecku implant magnetyczny. — To dla nas wielka radość i ulga — mówi mama dziewczynki. — Tym bardziej, że Asia ma już za sobą trzy operacje.


A jak działa implant magnetyczny? — Implant działa tak samo, tylko że pręty wydłuża się za pomocą pilota — wyjaśnia lekarz. — Wystarczy go przyłożyć do skóry i można wydłużać pręt o 5 milimetrów czy centymetr. Jest to mniej inwazyjna metoda.

Mama dziewczynki zapewnia, że Asia nie czuje żadnego dyskomfortu związanego z implantem. O operacjach może na długo zapomnieć. — Kolejna wymiana implantów nastąpi po 12 roku życia — informuje lekarz.

Już na pierwszej wizycie u doktora Grabali pani Anna dowiedziała się, że są takie metody leczenia skoliozy. — To była nasza nadzieja. Ale Asia była za mała, musiała nabrać trochę masy. I stało się! — nie kryje radości mama dziewczynki.
Pierwszy raz w Polsce tak małemu dziecku wszczepiono pręty magnetyczne. Jak mówi doktor Paweł Grabala, w Europie też nie są to częste przypadki. — Taki implant kosztuje 100 tysięcy złotych — mówi lekarz. — Będziemy składać wnioski do NFZ na kolejne.
AT

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Maro #2397882 | 83.6.*.* 14 gru 2017 12:34

    Chapeau bas. Ej no takich lekarzy to na rękach nosić. Brawo i gratulacje... :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. elka.brodnica@onet.pl #2397521 | 85.202.*.* 13 gru 2017 22:04

    Znowu sukces lekarza w Olsztynie brawo,wiecej takich wspanialych lekarzy,nasze zdrowie i zycie w Waszych rekach

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. e #2397428 | 2.202.*.* 13 gru 2017 20:31

      Milo sie czyta takie wiadomosci.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    2. NBR #2397333 | 83.23.*.* 13 gru 2017 18:52

      Brawo !! :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    3. xyz #2397111 | 81.190.*.* 13 gru 2017 14:40

      szacunek

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (13)