Nakręcili film w jedno popołudnie i... dostali nagrodę

2017-11-26 21:15:16(ost. akt: 2017-11-26 21:18:12)
Olsztyńska grupa NeoVisio podczas odbierania 2. nagrody na Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku

Olsztyńska grupa NeoVisio podczas odbierania 2. nagrody na Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Za nakręcony w jedno popołudnie krótki film dostali drugą nagrodę na 12. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku. Ale nie wygląda na to, żeby ich kariera miała być jednominutowa. Poznajcie młodych filmowców z Olsztyna!
Na ten festiwal może się zgłosić każdy. Profesjonaliści, amatorzy, juniorzy, seniorzy. — To, że film zasługuje na nagrodę, zdaniem jury, było pewne. Nie byli tylko pewni, czy mamy po 17 lat. Podobno nasz film był tak profesjonalnie zrobiony, że zastanawiano się, czy to w ogóle możliwe, że stworzyli go licealiści — opowiada Mateusz Nosarzewski, reżyser nagrodzonej jednominutówki.

Wszyscy trzej twórcy filmu pojechali na galę do Gdańska. Nie obyło się bez komplikacji. — Nasz pociąg miał opóźnienie, potem okazało się, że adres mamy niedokładny. Na salę wbiegliśmy w momencie, w którym wyczytywano nasze nazwiska. To było prawdziwe wejście smoka! Paweł w biegu rozerwał kurtkę, bo mu się zamek zaciął, Mateuszowi cała przemowa wyleciała z głowy, więc wydukał tylko kilka słów podziękowań — wspomina montażysta Michał Maciejewski.
A Paweł Traczewski, operator kamery, dodaje: — Wyszło na to, że komplikacje tylko nam pomogły, bo wszyscy nas zapamiętali.

Drogi uczniów skrzyżowały się w Gimnazjum nr 4, gdzie chodzili do jednej klasy. Już wtedy wspólnie tworzyli różne projekty. Potem się rozeszli. — Mateusz to ten od wyobraźni, od tej pierwszej wizji, od której wszystko się zaczyna. To urodzony humanista, więc poszedł do I LO. My jesteśmy bardziej techniczni, więc wybraliśmy IV LO. Nikt nikomu żadnej pozycji nie zazdrości. Każdy robi to, co umie najlepiej — zgodnie podkreślają Michał z Pawłem.

Tytuł ich nagrodzonego filmu to „Czas na marzenie”. Ma swój rytm, a co najważniejsze posiada element zaskoczenia i surrealistyczną, a z drugiej strony bardzo życiową pointę. Nie jest łatwo zmieścić aż tyle w jednej minucie, im się to jednak udało. I to z sukcesem.

Czy to efekt wyjątkowej współpracy? — Kłócimy się i to niemało. Ale sprzeczamy się dwie minuty, a za kolejne dwie już o tym nie pamiętamy. Mamy różne podejście, jeśli chodzi o organizację pracy, natomiast jeśli chodzi o sam film, nie dzieli nas aż tyle — opowiada Paweł.

Nastolatkowie szykują się do kolejnej produkcji. Jej tytuł to „Wszyscy jesteśmy Werterami”. Film zostanie nakręcony w Planecie 11. — I będzie już trochę dłuższą produkcją, może nawet kilkunastominutową. Będzie opowiadał o friendzone, czyli relacji między dwojgiem osób, w której jedna darzy drugą miłością, będąc jednocześnie traktowana przez tę drugą osobę wyłącznie jako przyjaciel — opowiada Mateusz.

Czy nasi młodzi artyści mają już plany na przyszłość? — Zdecydowanie łódzka filmówka, choć dostanie się do niej od razu po liceum graniczy z cudem. Na szczęście mamy jeszcze 1,5 roku, żeby się przygotować — podkreślają.
„Czas na marzenie” opowiada historię chłopaka, który leży w domu na kanapie. Z radia słyszy, że za chwilę w Ziemię uderzy meteoryt. Głos z radia prosi o to, żeby nie panikować... Jednominutówkę uzdolnionych nastolatków z NeoVisio można zobaczyć na Youtube.
ap

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. JJ #2384427 | 37.47.*.* 28 lis 2017 09:21

    Szacunek chłopaki! Róbcie w życiu to co kochacie!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Tomek #2385981 | 94.254.*.* 29 lis 2017 17:31

    Brawo chlopaki , pozdrawiam tak trzymać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz