Policyjny mundur już nie taki atrakcyjny? Policja szuka chętnych do pracy wśród... bezrobotnych

2017-11-21 07:30:00(ost. akt: 2017-11-20 16:02:39)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Do policji dostać się nie jest tak łatwo. Trzeba przejść testy sprawnościowe i psychologiczne. Niektórych zdziwiło więc, że przyszłych policjantów szuka się wśród... bezrobotnych.
Według najświeższych danych do pracy w policji zarejestrowanych jest prawie 20 tys. kandydatów. Do służby, według szacunków, dostanie się około 3-4 tysiące z nich. Ostatnio głośno zrobiło się jednak o braku chętnych do założenia munduru m.in. w Brzegu (woj. dolnośląskie), gdzie do pracy w policji przez specjalne ulotki zachęcano... bezrobotnych.

Paweł Kukiz, na Facebooku napisał: „Polska Policja sięgnęła już takiego dna, że nikt nie chce tam pracować. W związku z tym „góra” poleciła, by brać kandydatów skąd się da, byleby „sztuka” była”.

W obronie takich działań stanęli jednak niektórzy internauci.

— Urząd pracy jest od tego, aby poszukiwać petentowi pracę. Jeśli nadaje się na dane stanowisko, dostaje zaproszenie. Nikt z marszu mu w policji pracy nie da, potem są testy, szkółka i szkolenia — odpisał politykowi pan Wojciech.
Wygląda na to, że Kukizowi chodziło jednak o to, że policja szuka kandydatów gdzie popadnie.

— Policjanci stracili część szacunku po ostatnich głośnych sprawach, gdy przekroczyli swoje uprawnienia — uważa pani Monika z Olsztyna. — Może dlatego brakuje im kandydatów? Dużą rolę gra tu też polityka.

— Wielu mówi, że to bezpieczny zawód, bo jest szybka emerytura i inne udogodnienia, a to bzdura — pisze pan Mateusz. — To przecież odpowiedzialność, ryzyko uszczerbku na zdrowiu, czasem igranie ze śmiercią. A zarobki nie są takie dobre, jak nam się wydaje.

Powstaje zatem pytanie: co w tym złego, że policja szuka kandydatów wśród bezrobotnych? Nie znajdzie ich przecież wśród osób spełniających się zawodowo. Samo dostanie się w szeregi policji też nie należy do łatwych. Trzeba bowiem przejść procedurę doboru, czyli m.in. testy wiedzy, sprawności fizycznej oraz psychologiczny. Poza tym kandydat musi być zdrowy i być osobą niekaraną.
16 listopada w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie rozpoczął się kurs podstawowy. Podobno kandydatów było znacznie mniej niż przygotowanych dla nich miejsc.

— Rocznie przez Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie przewija się blisko 8 tysięcy osób. Kurs podstawowy obejmuje 100 osób i odbywa się według przyjętego planu szkoleń — informuje podinsp. Marcin Piotrowski, rzecznik prasowy WSPol w Szczytnie. Pytany, czy w Szczytnie brakuje kandydatów mówi: — Kwestia liczby kandydatów do służby w policji nie leży w gestii Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Uczelnia otrzymuje stosowne zawiadomienie i rozpoczyna szkolenie. Szkolenia realizujemy według planu kierowanego do nas przez Komendę Główną Policji. Rozpoczynamy je dla tylu osób, ile wskazuje nam KGP — podkreśla. — Jeżeli są jakieś zmiany co do liczebności, to decyzje podejmowane są wcześniej. Nie w Szczytnie, ale właśnie w KGP.

KGP rozdysponowuje kursantów po całej Polsce. Szkolenie podstawowe odbywa się także w Pile, Słupsku, Legionowie i Katowicach.

O braki kadrowe w policji spytaliśmy też w Komendzie Głównej Policji oraz Komendzie Miejskiej w Olsztynie.

Niestety, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

pj

Komentarze (63) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jg #2378670 | 79.188.*.* 21 lis 2017 07:38

    Czy państwo też zauważyli,że człowiek zakładający mundur (nawet ochroniarz w markecie) ma odmienny stan umysłu od pozostałej populacji

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Damski Bokser #2378674 | 213.73.*.* 21 lis 2017 07:46

      Wcale się nie dziwię, skoro codziennie mundur jest opluwany zarówno przez rząd jak i obywateli :/ a cięcie konfetti mogą zlecić dzieciom w przedszkolu, a nie policjantom.

      Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

    2. Policeman #2378676 | 83.9.*.* 21 lis 2017 07:48

      Problem z naborem jest dość oczywisty. To są bardzo mało atrakcyjne uposażenia policjanta. W czasie, gdy ja rozpoczynałem służbę (w 1991 roku) zarobki znacznie przekraczały przeciętne wynagrodzenie a do tego było mnóstwo świadczeń (mundurówka, brak mieszkania, równoważnik za remont, świadczenie za posiłki regeneracyjne za służbę na zewnątrz itd.) Oczywiście nie bez znaczenia był też prosty fakt, że służbę można było zakończyć po 15 latach i przejść na 40% emeryturę. Dziś tej możliwości nie ma, bo służba musi trwać 25 lat i do określonego wieku (chyba 50. lat) Do tej służby nie idzie się tylko dla idei ale i oczywiście godnego wynagrodzenia. Dziś ono godne nie jest!

      Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. to-ja #2378677 | 213.73.*.* 21 lis 2017 07:48

        Państwo po­licyj­ne to państwo, w którym po­lic­jant za­rabia więcej od nau­czy­ciela (Włodzimierz Lenin). Żyjemy w państwie policyjnym...

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

        1. Marian #2378679 | 37.47.*.* 21 lis 2017 07:51

          Oszczesnosci na wszystkim I efekty widac

          Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          Pokaż wszystkie komentarze (63)