3-latka walczy o życie, a szpital, który ją leczył, odpiera zarzuty matki

2017-11-13 07:30:00(ost. akt: 2017-11-13 16:03:54)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Mama małej Sofii, która walczy o życie w olsztyńskim szpitalu dziecięcym, twierdzi, że dziecko przez 3 dni leżało w iławskim szpitalu z niezdiagnozowanym udarem. Szpital jest innego zdania.
O trzyletniej Sofii pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy, matka dziewczynki twierdzi, że jej córka 3 dni leżała w Powiatowym Szpitalu w Iławie z rozległym udarem, z kolei wypis mówi o tym, że Sofia cierpi na zapalenie układu moczowego.
Iławski szpital twierdzi, że słowa matki to nadużycie. Za pomyłkę uważa też stwierdzenie, że na szpitalnym wypisie diagnozą było zapalenie układu moczowego.
Tomasz Więcek, rzecznik iławskiego szpitala, przysłał do naszej redakcji oświadczenie. Jego treść przedstawiamy w całości:

„Pacjenta trafiła do iławskiego szpitala z 25 na 26 października po godzinie 1 w nocy. Została przywieziona karetką pogotowia. W naszym szpitalu trafiła do Oddziału Pediatrycznego. Powodem wezwania karetki były częste wymioty. Przy przyjęciu do szpitala dziecko było w stanie średniociężkim, leżące, z rurką tracheostomijną, karmione przez sondę.

W Oddziale Pediatrycznym iławskiego szpitala dziecko było konsultowane przez lekarza neurologa, który stwierdził schorzenia neurologiczne i zalecił przetransportowanie dziecka do szpitala o wyższej referencyjności i ze specjalistycznym oddziałem neurologii dziecięcej. Personel iławskiej placówki zorganizował miejsce dla pacjentki w odpowiednim szpitalu oraz transport. Stan dziewczynki był na tyle poważny, że zalecany był transport powietrzny, jednak (ze względu — red.) na bardzo złe warunki atmosferyczne, załoga śmigłowca ratunkowego odmówiła lotu. W związku z powyższym pacjentka została przewieziona do Olsztyna karetką z lekarzem.

W wypisie pacjentki nie ma ani słowa o zapaleniu układu moczowego, które miało zostać rzekomo zdiagnozowane przez iławskich lekarzy. Chciałbym podkreślić, że lekarze pediatrzy iławskiego szpitala oraz lekarze konsultanci zrobili wszystko, aby mała pacjentka trafiła jak najszybciej do specjalistycznego ośrodka medycznego. Sugerowanie, że dziewczynka leżała trzy doby z niezdiagnozowanym udarem, jest daleko idąca manipulacją i nadużyciem. Dziewczynka spędziła w szpitalu w Iławie półtorej doby”.

ap

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. NFZ ...:-( #2373214 | 83.6.*.* 13 lis 2017 10:37

    Na ścianie w SOR Olsztyńskiego szpitala Wojewódzkiego wisi napis informujacy, że "normalny" termin oczekiwania na ratunek medyczny to 6 (słownie sześć) godzin. P.S. i to prawda, kilkakrotnie towarzysząc dowiezionym tam chorym czekałem jeszcze dłużej...

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. -.- #2373157 | 188.146.*.* 13 lis 2017 09:22

      Jak to mówią, są trzy białe śmierci: sól, cukier i lekarz pierwszego kontaktu...

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. patolog czyli jeden z patologii #2373215 | 37.47.*.* 13 lis 2017 10:38

      MA BYĆ: MAJĄC MAJĄC

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. oko za oko ząb za ząb #2373211 | 37.47.*.* 13 lis 2017 10:35

      WSSD w Olsztynie to tez nie "świeta" placówka. Jak zauważyliśmy wraz z żona WSSD w Olsztynie staje się oazą lekarzy tetycznych których już nikt nigdzie zatrudniać. Zaś z chwilą odejścia pani dr Chwały wszelakie chamy rozpanoszyły się po oddziałach w dupie macaj małego pacjenta. Pani dr Chwała trzymała ich za ryje krótko przy podłodze. Teraz oddawać dziecko pod opiekę WSSD to ruska ruletka.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    4. Junior #2373168 | 188.146.*.* 13 lis 2017 09:37

      Ponad siedem lat temu moja córeczka trafiła na oddział szpitala w Iławie wtedy też niby robiono wszystko co w mocy lekarzy którzy doprowadzili ją do śmierci ten szpital i lekarze którzy na pediatrii zajmowali się wtedy moją córeczką to jedno wielkie nieporozumienie

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (13)