Ludzie nie wiedzą, skąd się biorą pieniądze
2017-10-27 09:46:27(ost. akt: 2017-10-27 14:50:09)
ewa mazgal
Jednak ludzie nie wiedzą. Nie wiedzą, że rząd nie ma żadnych pieniędzy, że wszystko, co ma, pochodzi z podatków, kar i mandatów ściąganych z obywateli.
Mówiła o tym przed laty Margaret Thatcher, żelazna premier Wielkiej Brytanii. Nie lubiano jej za likwidację kopalń i, jak pamiętam, za podatek pogłówny. Każdy lokator miał płacić za to, że mieszka. Ludzie się wściekli, bo mniej płacił samotny lokator pałacu niż wielodzietna rodzina gnieżdżąca się w niewielkim domu. Ale to na marginesie.
Rząd nie ma własnych pieniędzy. Dlatego jeżeli wyda bardzo dużo na wojsko i autostrady, to może zabraknąć mu na służbę zdrowia. Z badań przeprowadzonych na zlecenie serwisu "ciekaweliczby.pl" wynika, że tylko 38 proc. z nas wie, skąd są pieniądze na 500 plus. I tutaj państwa zaskoczę. Co prawda 25 proc. wyborców PiS uważa, że rząd ma własne pieniądze, z których opłaca program, ale aż 41 proc. sympatyków Kukiz'15 nie wie, skąd one pochodzą. Można się zastanowić, co jest lepsze — fałszywe przekonanie (wiedza ujemna) czy brak wiedzy w ogóle.
Na jednym i na drugim można zrobić polityczną karierę. Można bezkarnie obiecywać niskie podatki i jednocześnie wysokie wydatki na pomoc socjalną. I ludzie w to wierzą. Nie zgadzam się z opinią, że wynika z nieznajomości ekonomii. Przecież większość z nas jest miniaturowym państwem, które ma określony budżet i to on określa, jak mieszka, co je, czy jeździ na wakacje. Większość z nas wie, ile może pożyczyć na ekstrawydatki, a jaka kwota doprowadzi go do bankructwa. Państwa działają trochę inaczej — z większym rozmachem, ale też muszą dbać o dyscyplinę finansową. To oczywista oczywistość. Tak jak i to, że przyjemnie jest wierzyć w obietnice i w to, że jakoś to będzie.
Ewa Mazgal
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
IT #2361941 | 109.241.*.* 28 paź 2017 20:58
i tak i nie.... rozumiem, że to chodzi o socjalistyczny zapał w pluciu na Polskę. Jak się cytuje pewne treści z kwejka, czy innych tego typu portali o płaskiej Ziemi warto również zgłębić tzw sposoby kreacji pieniądza, makroekonomię itp.... Otóż istnieje coś takiego jak pieniądze rządowe... i nie biorą się one tylko z podatków - a są to choćby dywidendy SKK, obrót i sprzedaż np. ziemi itp itd... Oczywiście, że nie są to prywatne pieniądze TEGO rządu - o czym nie pamiętali aferzyści poprzedniego rządu - jednak są to pieniądze państwowe. Generalnie poziom das mediów i tego lewackiego bełkotu jak zwykle raczej denny....
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
lolo #2362881 | 188.182.*.* 29 paź 2017 20:28
No dobrze, ale generalnie to o co ci chodzi kobieto?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Barnaba #2364870 | 2.97.*.* 1 lis 2017 12:17
To nie do konca prawda. Rzad jest akcjonariuszem wielu spolek z ktorych otrzymuje dywidende oraz wlascicielm NBP oraz BGK ktore to banki generuja pokazne zyski dla skabu panstwa.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz