Największa modlitwa w Polsce: "Różaniec do granic"

2017-10-07 07:22:00(ost. akt: 2017-10-07 09:03:49)
Cezary Pazura promuje akcję "Różaniec do granic"

Cezary Pazura promuje akcję "Różaniec do granic"

Autor zdjęcia: http://rozaniecdogranic.pl/

Dzisiaj (07.10.2017) wzdłuż granicy Polski ludzie będą się modlić. W naszym regionie taką chęć wyraziło nawet 20 tys. osób. Akcja "Różaniec do granic" wzbudza wiele emocji. Pozytywnych i negatywnych. To będzie największa publiczna modlitwa w Polsce.
Pielgrzymka do Częstochowy czy Gietrzwałdu nikogo nie dziwi. Ale takiego spotkania jak „Różaniec do granic” jeszcze nie było. Po raz pierwszy dzisiaj setki tysięcy Polaków udają się na granice kraju, żeby się modlić. To odpowiedź na prośbę o odmawianie różańca, którą Matka Boża miała wyrazić 140 lat temu w Gietrzwałdzie i 100 lat temu w Fatimie.

— Potrzebujemy bardzo mocnych znaków, które mobilizują ludzi do wyjścia z domu. Chcemy pokazać siłę modlitwy — opowiada ks. kan. dr Bartłomiej Matczak, koordynator akcji z Diecezji Warmińskiej. — I właśnie dlaczego spotykamy się na granicy, a nie na przykład w centrach miast. Nie tworzymy jednak muru wokół Polski. Chcemy być blisko naszych sąsiadów. Chcemy nawiązać z nimi pozytywną relację i porzucić wszelkie dyskusje.

Jednak nie da się ich uniknąć. Zwłaszcza w internecie. Jedni piętnują pomysł takiej publicznej wspólnej modlitwy, inni popierają. W „Różaniec do granic” włączyło się wiele znanych osób — m.in. kucharz Wojciech Modest Amaro, dziennikarze Przemysław Babiarz i Krzysztof Ziemiec. Z różańcem pokazał się też Cezary Pazura. Pod postem z apelem aktora pojawiło się prawie 9 tysięcy polubień, a wideo udostępniono ponad 13 tysięcy razy. "Na moim ukochanym drewnianym różańcu najczęściej modlę się o miłość" — przyznał Pazura.

Po tych słowach w sieci jednak zawrzało. Część internautów zarzuciła aktorowi, że chociaż jest katolikiem, to jest rozwodnikiem. Najostrzej poglądy aktora skrytykował Jerzy Harłacz, radny Białogardu: „a ile kobiet zostawiłeś, że dajesz innym rady. Swój różaniec zostaw sobie błaźnie w d..." Pazura nie pozostawił tego komentarza bez echa: „Gratuluję (…) kultury, taktu i poszanowania wolności wiary i sumienia”.

Ale nie tylko Pazurze oberwało się w internecie. Właściwie każda znana publicznie osoba, która wypowiada się w sieci musi liczyć się z hejtem. W tym przypadku nie chodzi o polemikę z poglądami, ale brutalny atak na kogoś znanego. Cel jest jeden: obrazić, zdeptać, zniszczyć. I to nie tylko kwestia wiary czy różańca. Obrywa się każdej opcji — czy to politycznej, czy ideologicznej. Sami w naszej pracy tego doświadczamy. Ostatnio, gdy pisaliśmy na gazetaolsztynska.pl o feministkach, które zebrały się na tzw. "czarny protest", musieliśmy usunąć większość komentarzy. Bo były obrzydliwe, a wiele z nich łamało prawo.

Hejtem po równo są obdzielani Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i Krystyna Pawłowicz, konserwatywna posłanka PiS związana z Radio "Maryja".

Owsiak obraził posłankę komentując jej ostre słowa pod swoim adresem. Kiedy czytało się opinie ich zwolenników i przeciwników, to odnosiło się wrażenie, że oboje nie są godni, by nazywać ich ludźmi.
Teraz oberwało się Cezaremu Pazurze. Tylko za to, że publicznie zadeklarował swoja wiarę. Nikogo przy tym nie obraził. Ale to wystarczyło, żeby w sieci wylała się fala nienawiści.

— Więcej mamy radości z grzechu niż z tego, że ktoś przyznaje się do odmawiania różańca — twierdzi ks. Bartłomiej Matczak. — Ale kwestia wiary zawsze wzbudza emocje. A nienawiść to element wpisany w wiarę. Jezus przecież powiedział: „jak mnie prześladowali, tak i mnie prześladować będą”. Dlatego nie dziwię się, że ludzie tak ostro komentują różaniec w internecie. Niech mówią, my robimy swoje.

W naszym regionie w „Różańcu do granic” weźmie udział nawet 20 tys. osób. Modlitwa rozpocznie w wyznaczonych strefach o godz. 14. W kajakach na Łynę wypłyną wierni z okolicy Sępopola. Z nadbrzeża w Tolkmicku w Diecezji Elbląskiej wyruszy specjalnie wyczarterowany na tę okazję "różańcowy" statek pasażerski z setką pasażerów. Z kolei w archidiecezji warmińskiej część uczestników wydarzenia uda się na granicę na katamaranach (rozaniecdogranic.pl).

ar

Komentarze (29) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anna #2345444 | 83.9.*.* 7 paź 2017 08:11

    Fajna i z pozytywnym przesłaniem akcja. Pozdrawiam z granicy i zapraszam do Sępopola.

    Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Xxx #2345511 | 185.170.*.* 7 paź 2017 10:02

      Super inicjatywa i nikt nie powinien krytykować. Chcę iść to idę. Nie chce- nie idę. Proste. Nic więcej nie potrzeba komentować.

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Ms #2345578 | 94.254.*.* 7 paź 2017 11:48

        ZAPRASZAMY DO Bezled miejscw modlitwy

        Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

      2. Słowa Jezusa #2345602 | 217.99.*.* 7 paź 2017 12:35

        Jezus przecież powiedział: „jak mnie prześladowali, tak i was ( a nie ponownie mnie ) prześladować będą”. A poza tym - modlitwa jest o pokój, a dzisiejszych zakręconych czasach przyda się w każdym wymiarze ...

        Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. polak #2345664 | 95.40.*.* 7 paź 2017 14:08

          brawo wy

          Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (29)