Chcą zapolować na króla puszczy

2017-10-03 09:46:22(ost. akt: 2017-10-03 11:13:23)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, na wniosek leśników, wydała zgodę na odstrzał 20 żubrów w Puszczy Knyszyńskiej oraz 20 żubrów z Puszczy Boreckiej.
Do 40 żubrów ma paść z ręki myśliwych. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgodziła się na odstrzelenie maksymalnie 20 żubrów zamieszkujących Puszczę Knyszyńską i tyleż samo żyjących w Puszczy Boreckiej.
Dlaczego żubr, który wszak doczekał się w Polsce nawet kilku nawet pomników, idzie pod lufę? O odstrzał żubrów wnioskowały Nadleśnictwa Borki oraz Krynki.
 Leśnicy zapewniają, że ostrzałowi zostaną poddane tylko sztuki stare i chore, które nie są w stanie żyć w wolnościowym stadzie.

— Chodzi o wyeliminowanie osobników, które są chore, ranne, osłabione, które są agresywne oraz te które nie żyją w stadzie, a gdzieś na uboczu i niszczą uprawy rolne czy leśne — mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. — Decyzję o wyeliminowaniu żubrów podjęła komisja, która oceniała stada wolnościowe w Puszczy Boreckiej i w Puszczy Knyszyńskiej. Co roku są prowadzone takie eliminacje. W ubiegłym roku, też GDOŚ, wydała zgodę na eliminacje 20 żubrów, z tego w Puszczy Boreckiej wyeliminowano 14 chorych i słabych osobników, a Puszczy Knyszyńskiej 18 żubrów. Dla dobra stada trzeba usunąć takie żubry — dodaje rzecznik.

Dlatego leśnicy zdecydowanie bardziej wolą mówić o eliminacji zwierząt a nie, nazywając rzecz po imieniu, po prostu zabijaniu tych największych, obecnie żyjących w Europie, ssaków. Zgodnie z pozwoleniem żubry mają być odstrzelone do końca marca przyszłego roku.

Co do szkód, które wyrządzają żubry, to oczywiście król puszczy, jak każde dzikie zwierzę, też może wejść w szkodę. Dwa lata temu do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie wpłynął jeden wniosek o odszkodowanie za straty spowodowane w uprawach rolnych przez żubry w okolicy Puszczy Boreckiej. RDOŚ wypłaciła poszkodowanemu rolnikowi 10,4 tys. zł rekompensaty. W końcu jednak to była przecież królewska szkoda.

Pomijając już aspekt etyczny, to strzelanie do żubrów nie jest tanie. Na stronie internetowej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku można znaleźć cennik. I tak koszt postrzelenia żubra (byka lub krowy) wynosi 12 200 zł, a do tego dochodzi jeszcze opłata za tzw. trofeum: w przypadku samicy jest to 12,2 tys zł, a w przypadku dorodnego samca nawet 36 tys zł.

— Nie ma jeszcze myśliwych, nikt się jeszcze nie zgłosił — mówi rzecznik białostockiej RDLP. — Pieniądze, które płacą myśliwi za odstrzał zwierzęcia wracają do żubrów i to w stu procentach. Za te fundusze kupuje się karmę, obsiewa się pola trawę i opłaca się opiekę weterynaryjną, bo przy każdym stadzie jest weterynarz.

W Polsce żyje ponad 1700 żubrów, najwięcej 600 w Białowieży. Według naukowców liczebność stada w Puszczy Boreckiej nie powinna przekraczać setki. Obecnie żyje tam ponad 130 żubrów. A żubr wszak symbol polskiej przyrody, jest pod ścisłą ochroną.

— Na razie nie prowadzimy odstrzału — mówi Kazimierz Sarżyński, nadleśniczy Nadleśnictwa Borki i dodaje. — Planujemy też zmniejszenie stada, przekazując sześć sztuk do innych regionów w kraju, a jednego osobnika do Rosji.

AM

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ... #2342047 | 213.73.*.* 3 paź 2017 10:12

    Odstrzelą tyle żubrów na ile dostaną zamówień od bogatych myśliwych. Nie ma co się łudzić, nie robią tego dla ochrony środowiska, a dla podreperowania finansów i ego wąsatych panów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kociłapci #2342049 | 31.1.*.* 3 paź 2017 10:14

    Proponuję polowanie na wiejskiej tam nie brakuje rogaczy i baranow... A żubry niech zostawia w spokoju!!! To gatunek ściśle chroniony ale no cóż pieniądz czyni władze...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. krzroy #2342060 | 81.190.*.* 3 paź 2017 10:32

    Ciekawe, że w dwóch różnych puszczach jest akurat tak samo po 20 sztuk chorych, starych i agresywnych. Trzeba być kompletnym naiwniakiem żeby w to uwierzyć. Szyszko zaciekle chroni przyrodę przez wycinanie puszczy, wytępienie dzików, odstrzał żubrów i łosi. Kasa, kasa, kasa.....

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Ułan #2342065 | 82.139.*.* 3 paź 2017 10:38

      Świetnie, w końcu bedzie żubrze ięsko na rynku! Już się cieszę!

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. skandal! #2342066 | 88.156.*.* 3 paź 2017 10:39

        rolnikowi wypłacili ledwie 10 tysięcy złotych rekompensaty, a opier...ją drzewo za miliardy złotych! I dla tego trzeba zabijać żubry bo wypłacono jakieś grosiki??? To pewnie nie jeden nadleśniczy ma pensję większą niż te ich odszkodowania za wyrządzone szkody...

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (22)