Więcej wydajemy na książki

2017-09-25 15:55:10(ost. akt: 2017-09-26 13:22:19)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Na kulturę przeznaczamy, niezmiennie, ok. 2,6 proc. sumy naszych rodzinnych budżetów. W 2016 roku o prawie 4 proc. wzrosły jednak nasze wydatki na książki. Czyżbyśmy czytali coraz więcej? A może to książki drożeją?
Statystyki dotyczące naszych wydatków na kulturę pozostają właściwie na podobnym poziomie. Wahania w tym obszarze nie są duże. Z tegorocznych badań wynika, że przeciętny Polak przeznaczył w 2016 roku na kulturę 347,40 zł. To ok. 2,6 proc. sumy naszych wydatków. Istotną część wspomnianej kwoty stanowią opłaty za korzystanie z mediów — abonament radiowo-telewizyjny, rachunki za telewizję cyfrową lub kablową.

WYDATKI NA KULTURĘ W PRZELICZENIU NA JEDNEGO MIESZKAŃCA — ROK 2016:

książki: 23,64 zł (wzrost o 3,7 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym)
książki+podręczniki: 44,04 zł (spadek o 18,4 proc.)
gazety i czasopisma: 29,16 zł (spadek o 4 proc.)
korzystanie z mediów — rachunki: 110,16 zł (spadek o 2,8 proc.)
bilety wstępu do instytucji kultury: 31,92 zł (wzrost o 16,7 proc.)

Zestawiając te dane ze statystykami dotyczącymi czytelnictwa, można zauważyć, że w tym samym czasie zmalała intensywność korzystania Polaków z bibliotek publicznych. Może oznacza to, że wolimy kupować zamiast wypożyczać?

— Zdecydowanie wolę wypożyczać! W bibliotece łatwiej znaleźć mi klasykę literatury, a właśnie po nią sięgam najczęściej. Poza tym książki są, niestety, drogie — mówi Michalina Janyszek, dla której literatura jest pasją. Jest nie tylko czytelniczką, ale i artystką.

Raport GUS-u jest potwierdzeniem tego, że nadal wyraźne są różnice pomiędzy wydatkami rodzin mieszkających w mieście i na wsi. Te pierwsze przeznaczają na kulturę zdecydowanie więcej pieniędzy. Na gazety i czasopisma gospodarstwa miejskie poświęcają 35,28 zł, wiejskie – 19,80 zł. Osoby mieszkające w mieście wydały na książki 32,04 zł, a osoby zamieszkałe na wsi na ten sam cel zarezerwowały w swoim budżecie 10,8 zł. Na bilety wstępu do instytucji kultury mieszkańcy miast przeznaczyli w zeszłym roku 42,60 zł, mieszkańcy wsi – 15,00 zł.

Mniejsza skala wydatków może być związana z niższymi dochodami osób zamieszkujących tereny wiejskie. A może być także efektem mniejszego dostępu do instytucji kultury. Jak wydawać na kino czy teatr, kiedy wizyta w tych miejscach wiąże się z prawdziwą wyprawą?

Żródło danych: raport "Kultura w 2016 roku" opublikowany przez GUS

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mirek #2337058 | 83.168.*.* 26 wrz 2017 19:14

    Moi Drodzy! Znalazłem nowość dla polskich czytelników. Sztuczna inteligencja dobiera książki do waszego charakteru. Mój profil książkowy to literatura zakręcona, fantastyczna, lekka, optymistyczna. Przetestujcie na www.szrekomendacje.pl

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja #2336871 | 83.18.*.* 26 wrz 2017 14:46

    Można dużo czytać i nie wydać na to ani grosza. W tym miesiącu przeczytałam jakieś 15 książek, wszystkie z biblioteki. Na Starówce czy w Planecie 11 jest sporo nowych książek, polecam.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Hyc #2336265 | 37.8.*.* 25 wrz 2017 20:51

    Autor ma rację. Wyprawa rodziny z małej miejscowości do Olsztyna to prawdziwa wyprawa. W szczególności kiedy stoi godzinami w korkach. Ale może przejażdżki tramwajami też są zaliczane do "obcowania z kulturą". Pozdr!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. po(d)stęp #2336060 | 31.212.*.* 25 wrz 2017 16:27

    ..hahaha...jako ksiązki uważa się iles tam twarzy Greya i podobne badziewie, bo propagandziści od trzepania mózgów głoszą, że byle co, byle czytać. Byle jaka ksiązka, to tak jak byle jakie jedzenie , lepiej lecznicza glodowka niz zatrucie syfem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. ja #2336053 | 88.156.*.* 25 wrz 2017 16:12

    ksiazka nigdy nie wyjdzie z mody, a dobra ksiazka, to skarb w domu. w 2016 i 2017 lacznie na ksiazki poszlo ok 1200zl, nie licze podreczikow dla dzieci.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)