Kto się boi Rosji? Zawieszenie małego ruchu granicznego podtrzymane
2017-08-08 07:00:54(ost. akt: 2017-08-08 15:52:40)
Bezwizowy mały ruch graniczny między Polską a obwodem kaliningradzkim nie zostanie szybko przywrócony. Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski w rozmowie z agencją RIA-Nowosti odniósł się do sprawy: polityka dotycząca odwołania umowy o MGR zostanie podtrzymana. Tymczasem lokalni politycy PO uważają, że zawieszenie umowy to kara dla mieszkańców Warmii i Mazur.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Przywrócenia umowy o małym ruchu granicznym miedzy Polską a obwodem kaliningradzkim domagają się politycy Platformy Obywatelskiej i część lokalnych samorządów. Bezwizowy ruch został zawieszony w lipcu 2016 roku, oficjalnie z powodów bezpieczeństwa. Chodziło o szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży. Umowa miała być zawieszona przez jakiś czas, ale ruch bezwizowy nie został wznowiony. Jak wygląda Mały Ruch Graniczny?
Nieoficjalnie krążyły różne teorie; od walki z szarą strefą, handlem papierosami i paliwem aż po strach przed "zielonymi ludzikami" i hipotetyczną dywersją Rosji. Żadnej z tych hipotez nikomu nie udało się potwierdzić. Choć politycy Prawa i Sprawiedliwości chwalili wzrost wpływów do budżetu z akcyz z rejonu Warmii i Mazur.
Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski w wywiadzie udzielonym rosyjskiej agencji RIA-Nowosti odniósł się do zawieszonego małego ruchu granicznego. — Wstrzymaliśmy ten program w zeszłym roku przed szczytem NATO w Warszawie ze względów bezpieczeństwa. Zdaniem ministerstwa spraw wewnętrznych, które podejmowało tę decyzję, okoliczności związane z kwestiami bezpieczeństwa nie zmieniły się, dlatego utrzymujemy naszą politykę dotyczącą odwołania małego ruchu granicznego — powiedział szef polskiego MSZ.
Minister zapewnił, że Polska nie doznała żadnych problemów z zawieszeniem umowy. Wskazał też, że Rosjanie zdążyli wyrobić sobie wizy długoterminowe. Co nie zapowiada szybkiego powrotu do małego ruchu granicznego na północnej granicy Polski.
Tymczasem politycy opozycji nie ustają w walce o przywrócenie umowy z Rosją. Na ostatniej konferencji PO w Elblągu Jacek Protas pytał czy zawieszenie umowy to czasem nie kara dla mieszkańców Warmii i Mazur. Senator PO Jerzy Wcisła poszedł o krok dalej i powiedział, że zawieszenie umowy może mieć związek z osobistymi fobiami prezesa.
Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Mieszkaniec #2303338 | 94.254.*.* 8 sie 2017 07:13
Mieszkańcy WiM już dawno lache położyli na mrg i rząd
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Bartoszyczanka #2303340 | 37.47.*.* 8 sie 2017 07:14
To wymysł chorego prezesa. On ma fobie, krzywdzi ludzi w ten sposób. Jaki z niego katolik, że nie potrafi wybaczyć?
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
j. #2303346 | 83.6.*.* 8 sie 2017 07:38
Cytując klasyka: "Dyplomatołki" ...
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
GieTek #2303347 | 94.254.*.* 8 sie 2017 07:41
Najpierw powodem zawieszenia ruchu były Światowe Dni Młodzieży, a teraz chyba festiwal w Opolu.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
po co korzystac z tak wielkiego rynku #2303359 | 193.46.*.* 8 sie 2017 08:01
po co korzystac z tak wielkiego rynku i sprzedawac swoje towary a potrzeby maja bez dna,,, lepiej budowac nienawisc
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz