Zarabiamy coraz więcej. To pracownik coraz częściej dyktuje warunki [SONDA]
2017-07-19 17:37:24(ost. akt: 2017-07-19 16:08:15)
Wszystko wskazuje na to, że rynek pracownika staje się w naszym kraju faktem. Wynagrodzenia w marcu wzrosły o 5,2 proc., a zatrudnienie o 4,5 proc. w ujęciu rocznym.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego są potwierdzeniem prognoz ekspertów NBP, którzy już w styczniu br. („Szybki monitoring NBP”) pisali, że z powodu nasilającej się presji płacowej, w I kwartale 2017 r. można spodziewać się dalszych podwyżek wynagrodzeń. Co ważne, będą one miały większy zasięg niż w IV kwartale 2016 r. oraz rok wcześniej. Wzrost płac obejmie również zdecydowanie większą część ogółu zatrudnionych niż w poprzednim badanym kwartale.
W marcu 2017 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto było wyższe o 5,2 proc. niż przed rokiem i wyniosło prawie 4 578 zł - podał GUS. Zgodnie z danymi GUS wynagrodzenie w marcu w porównaniu do lutego br. wzrosło aż o 6,3 proc. (wobec oczekiwań na poziomie 5,2 proc.).
Bardzo dobrze pod względem wzrostu wynagrodzeń wyglądamy na tle Unii Europejskiej. Eksperci twierdzą, że średni wzrost wynagrodzeń będzie u nas jednym z najwyższych w Europie. Najwięcej zyskać mogą najsłabiej zarabiający.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia pensja minimalna w Polsce wzrosła o 8,1 proc. z 1850 zł do 2000 zł. Na rękę oznacza to ok. 1460 zł. Jednocześnie znikły przepisy mówiące, że osoba wchodząca na rynek pracy może otrzymywać pensję o 20 proc. niższą od minimalnej.
Od nowego roku wzrosła też minimalna stawka godzinowa dla umów zleceni, która wynosić będzie 13 zamiast dotychczasowych 12 złotych.
Dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w marcu była istotnie wyższa od prognoz. Zdaniem niektórych ekonomistów może to być efektem wysokiej dynamiki płac w górnictwie (wypłata nadzwyczajnej premii) oraz wzrostu dynamiki płac w przetwórstwie wskutek jednego dnia roboczego więcej niż przed rokiem.
W tym miesiącu
5.98%
|
W tym roku
19.84%
|
W ubiegłym roku
12.5%
|
Kilka lat temu
61.68%
|
Można się spodziewać, że bez jednorazowego efektu premii w górnictwie, po kwietniu dynamika płac spadnie poniżej 5 proc. w relacji rok do roku – przewidują eksperci podkreślając jednocześnie, że w średnim terminie należy spodziewać się wyraźnie rosnącej dynamiki płac. To nieuchronny rezultat narastającej presji płacowej przy malejącej dostępności siły roboczej w warunkach rekordowo niskiego bezrobocia.
Nasilająca się wojna płacowa o kandydatów przekłada się na rosnące koszty pracy. Z danych Eurostatu wynika, że w ubiegłym roku koszt godziny pracy w Polsce wzrósł o 6 proc. Wszystko wskazuje na to, że rynek pracownika staje się w naszym kraju faktem.
Źródło: www.kurier.pap.pl
Komentarze (30) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
hahaha #2290080 | 195.136.*.* 19 lip 2017 19:37
W INDYK POLU tną pensje zamiast podnosić, :) Nawet nie piszę ile tam się zarabia bo wstyd . O CZYM WY PISZECIE TO NIE DOTYCZY OLSZTYNA ANI WARMII .
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
bolo #2290075 | 89.229.*.* 19 lip 2017 19:31
Totalna bzdura, jakie podwyżki, większość z pracodawców w Giżycku zatrudnia na 1/4 etatu, zeby ominąć podatki i zusy, a pracownik za 8 godzin pracy dostaje 1400-1700 złotych na rękę. I nie ma mowy o podwyżce, a spróbuj się tylko upomnieć o umowę to zaraz mówią że jak się nie podoba to możesz się zwolnić.
Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz
bobo #2290085 | 87.167.*.* 19 lip 2017 19:48
Co to za bzdury. Ciekawe jak redaktorze, który to piszesz dyktujesz warunki pracodawcy;)? Może w Warszawie, Poznaniu, i Wrocławiu na wysokich menedżerskich i lekarskich stanowiskach ludzie dyktuja warunki. Ale nie w..... Olsztynie:)))))))) gdzie oprócz Michelin pożalssię Boże uniwersytetu i urzędów w których ryja pod sobą za każde 100 zl podwyżki N I EM A P R A C Y. Zacznij dla funu szuszukać pracy to nabierzesz obrzydzenia do tego co piszesz za wierszowke.
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz
Hela #2290037 | 89.228.*.* 19 lip 2017 18:27
Co za beznadziejny artykuł - mający chyba na celu wkurzenie czytających. Bzdury wyssane z palca - rynek pracownika ? - wolne żarty. W tym regionie człowiek się cieszy jak złapie robotę za najniższą krajową, a i to często graniczy z cudem. Banda cwaniaczków - pracodawców czekających tylko na dofinansowania a to z PEFRON, a to z U. Pracy albo biorących studentów, bo wtedy ZUS odpada. W sumie można to zrozumieć - każdy chce zaoszczędzić, bo to region biedy. Ale po co pisać takie bzdury o podwyżkach???
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Ułan #2290041 | 82.139.*.* 19 lip 2017 18:31
a gdzie opcja "nigdy"?
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz