Zabytkowe bunkry w Tomarynach od środka [Film i zdjęcia]

2017-06-10 08:00:00(ost. akt: 2017-06-09 21:20:21)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Fortyfikacje kolejowe w Tomarynach to jeden z dwóch takich obiektów na Warmii i Mazurach. Bunkry pod Gietrzwałdem to też historia, której można dotknąć. Zabytkowe wieże od 1897 roku chroniły linię kolejową łączącą Poznań z miejscowością Żeleznodorożnyj w obwodzie kaliningradzkim. Bunkry od lat stoją w niezmiennym stanie, przyciągając od czasu do czasu złomiarzy, poszukiwaczy skarbów, imprezowiczów i przygodnych turystów.
Bunkry kolejowe w Tomarynach zbudowano jeszcze przed pierwszą wojną światową. Fortyfikacje powstały w latach 1897 - 1902. Wieże obronne dawały schronienie dla dwóch plutonów piechoty i uzbrojone były w trzy ciężkie karabiny maszynowe oraz armatę szybkostrzelną zamontowaną na kopułach pancernych.

Niestety kopuły zostały zdemontowane w 1997 roku i wywiezione do Niemiec. Obecnie można je oglądać w muzeum Dreźnie. Miłośnik militariów, który wywiózł kopuły do Niemiec nie miał zezwolenia na wywóz ich z kraju, za co stanął przed sądem w Olsztynie.

Umocnienia powstały ze względu na zagrożenie, którego spodziewano się ze strony Rosji. Bunkry zbudowano z czerwonej cegły i granitobetonu. Wieże połączone były ze sobą podziemnym tunelem. Żołnierze nigdy nie mieli okazji sprawdzić fortyfikacji w zaciętym boju. Umocnienia przetrwały pierwszą wojnę światową, a podczas drugiej nadzorowane były jedynie nocą. O restauracje i odnowienie umocnień od lat zabiega stowarzyszenie "Łączą nas wieże".



Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jam #2263358 | 37.248.*.* 10 cze 2017 08:35

    Zdziczałe bydło już musiało pomazać ściany tym obciachem Warmii . A weź jeden z drugim na mordzie sobie wydziargaj Stomil a nie niszczycie wszystko w około tymi bohomazami !

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. obiektywny #2263356 | 94.254.*.* 10 cze 2017 08:31

    Gazeta Olsztyńska z ukraińskim redaktorem naczelnym to gazeta ściek! I.H to były współpracownik służb bezpieczeństwa PRLu!

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  3. Jarecki #2263355 | 88.156.*.* 10 cze 2017 08:30

    Jezdzilismy tam kiedys w 80-tych latach jeszcze w podstawowce z kolegami ( pozdro dla CichegoCholewy Zywego Waci Jankiela Szleszy i innych )wtedy mialy jeszcze stalowe kopuly i krecone schody w srodku,a nawet ceramiczne kibelki .Fajne byly wyprawy... Jeszcze wtedy dzieci bawily sie bez alkoholu i dopalaczy, ale to se pewne ne wraci.....

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  4. kto na to pozwolił?? #2263394 | 213.73.*.* 10 cze 2017 09:43

    cyt" Niestety kopuły zostały zdemontowane w 1997 roku i wywiezione do Niemiec" KTo pozwolił jaki konserwator zabytków pozwolił by wywieziono te kopuły?? Proszę podać nazwisko!!! To skandal!! Pewnie ktoś przytulił kasę za takie pozwolenie. A na marginesie dodam, że podobny bunkier chyba jest w Czerwonce jeżeli dobrze pamiętam

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. lipa #2263433 | 195.136.*.* 10 cze 2017 11:01

      Nawet nie ma dojazdu ni parkingu ,trzeba z buta z parę km

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)