SuperBelfer 2017. Uczniowie nie znają nudy

Ponad ćwierć wieku temu z jednym z takich koncertów odwiedził Polskę. Zakochał się w kraju i...w kobiecie. Mimo że początki były trudne postanowił zostać. Największym problemem okazał się język. — Chyba los nade mną czuwał, bo wpadłem w doskonałe ręce. Moja żona i teściowa to polonistki, nie wypadało, żebym długo nadrabiał językowe braki — śmieje się Jarosław Kuchar.
I wspomina: — Ciężko pracowałem, by szybko zyskać językową sprawność, która pozwoliłaby mi na pracę w zawodzie. Żona pilnowała swoich uczniów, a potem mnie. Czytałem polskie lektury, przepisywałem książki. Było warto, bo już 22 lata uczę w polskiej szkole. Odnalazłem się w Polsce i między polskim dziećmi.

Aktywny nauczyciel ma wiele sukcesów. Przez kilka lat prowadził chór gminny, jeździł z nim po Polsce i po Europie. Z konkursu w niemieckiej Bawarii przywieźli pierwsze miejsce! W tym momencie chór nie istnieje, dzieciaki trochę bardziej zajęły się sportem. — Pojawiły się orliki, zrobiła się moda na bieganie i piłkę nożną. Te aktywności wciągnęły wiele dzieci. Ale mam nadzieję, że wkrótce się to wszystko zrównoważy — podkreśla.

Pan Jarosław, jako nauczyciel z prawdziwego zdarzenia, rąk nie założył. Rozpoczął nowy projekt. Od marca prowadzi zespół estradowy, w którego skład wchodzą jego dwie uczennice Nikola i Iza.
— Występujemy w szkołach i na festynach. W tym momencie przygotowujemy się do koncertu na otwarcie sezonu w Żywkowie, gdzie serdecznie wszystkich zapraszamy — zachęca.

Dzieciaki pod jego okiem śpiewają, uczą się grać na gitarze, doszkalają się w sztukach plastycznych. Pan Jarosław czeka jeszcze na chętnych do nauki gry na skrzypcach. — Skrzypce to wymagający instrument, a współczesne dzieci trochę lubią chodzić na skróty. Nie lubią długo czekać na efekty. Dlatego dużo bliżej im do prostszej w obsłudze gitary. Na kółku gitarowym nie ma problemu z frekwencją — podkreśla.

A jakie metody pracy preferuje nominowany do tytułu SuperBelfra? — Wychodzę z założenia, że z niewolnika nie ma pracownika. Nikt nic nie musi. Moim zadaniem jest sprawić, by dzieciom chciało się uczyć. A młodzi chcą, gdy się nie nudzą, gdy są zaskakiwani. Dlatego robię wszystko, żeby urozmaicić nasze szkolne życie. Mniej teorii, więcej praktyki. Różnego rodzaju quizy i konkursy typu „Jaka to melodia” to u nas na lekcjach codzienność — opowiada.

Plebiscyt SuperBelfer 2017 potrwa do 16 czerwca i jest prowadzony we wszystkich powiatach w regionie. Mogą brać w nim udział czynni zawodowo nauczyciele z województwa warmińsko-mazurskiego zgłoszeni przez czytelników „Gazety Olsztyńskiej”, „Dziennika Elbląskiego” oraz tygodników lokalnych Grupy WM.

Tytuł SuperBelfra 2017 w danym powiecie w kategorii szkoła podstawowa oraz szkoła ponadpodstawowa otrzyma nauczyciel, który uzyska największą liczbę prawidłowo oddanych głosów. Tytuły SuperBelfra 2017 „Gazety Olsztyńskiej” i „Dziennika Elbląskiego” otrzymają nauczyciele szkoły podstawowej i ponadpodstawowej, którzy uzyskają największą liczbę głosów ze wszystkich powiatów.

Zwycięzcy na szczeblu powiatowym zostaną zaprezentowani w tygodnikach lokalnych Grupy WM. Zwycięzcy na szczeblu regionalnym zostaną przedstawieni w „Gazety Olsztyńskiej” i „Dzienniku Elbląskim”. Kandydatury można zgłaszać do 15 czerwca do godz. 12. Szczegóły na naszych serwisach powiatowych i na gazetaolsztynska.pl.

TOP 25 RANKING REGIONALNY. SZKOŁY PODSTAWOWE

TOP 25 RANKING REGIONALNY. SZKOŁY PONADPODSTAWOWE