Nieudzielanie pomocy i wyrzucanie śmieci w lesie. Czego jeszcze nie jesteśmy w stanie zaakceptować?

2017-02-11 18:54:09(ost. akt: 2017-02-11 16:52:24)
Zdjęcie jest ilustracją do treści

Zdjęcie jest ilustracją do treści

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Wyrzucanie śmieci w lesie, ściąganie na egzaminie, kupowanie podróbek czy nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. Które z tych zachowań są dla nas dopuszczalne, a których w ogóle nie akceptujemy? GUS postanowił to sprawdzić.
Prowadząc badania spójności społecznej GUS zapytał Polaków, które kontrowersyjne zachowa są w stanie usprawiedliwić, a których nie tolerują.

Jak się okazało, za najmniej akceptowane uznano: przyjmowanie oraz wręczanie łapówek oraz pobieranie zasiłków przez osoby do tego nieuprawnione.
Z kolei niespecjalnie przeszkadzają nam takie zachowania jak praca "na czarno" czy świadome kupowanie podrobionych rzeczy oraz ściąganie na testach i egzaminach.

W obszarze postaw związanych z pracą za najmniej akceptowalne uznane zostało wykorzystywanie stanowiska służbowego dla własnych korzyści, a także niedokładne wykonywanie obowiązków służbowych. Ponad 70 proc. osób (w wieku 16 lat i więcej) uznało, że takie działania nigdy nie mogą zostać usprawiedliwione. Nieco mniej surowo badani podeszli do wspominanego już zatrudniania pracowników na czarno oraz załatwiania spraw prywatnych w czasie pracy (w końcu to każdemu z nas choć raz się zdarzyło). Całkowity brak akceptacji do pracy "na czarno" zadeklarowało tylko 22 proc. badanych. Za to 12 proc. stwierdziło już, że taki rodzaj pracy może być usprawiedliwiony zawsze lub w większości sytuacji.

Kolejną z branych pod uwagę grup zachowań były zachowania związane z życiem społeczno-instytucjonalnym. Chodzi o zachowania w których mamy do czynienia z instytucjami. Tu za najbardziej niedopuszczalne uznano przyjmowanie i wręczanie łapówek. Większym przyzwoleniem cieszyły się natomiast: uchylanie się od płacenia podatków oraz wręczanie drobnych prezentów w celu załatwienia lub przyspieszenia sprawy (np. lekarzom, pielęgniarkom, urzędnikom).

GUS zbadał dopuszczalność pewnych zachowań w zakresie sytuacji związanych z życiem codziennym. Jak się okazało, uważamy w ponad 70 proc., że nie można usprawiedliwić nieudzielenia pomocy osobie poszkodowanej lub potrzebującej pomocy (np. w wyniku wypadku, zasłabnięcia). 20 proc. twierdziło, że nieudzielenie pomocy można usprawiedliwić jedynie w wyjątkowych sytuacjach.

Mniejszy sprzeciw budzą natomiast takie zachowania jak jazda „na gapę" w środkach komunikacji miejskiej, czy przekraczanie prędkości na drogach.




Komentarze (40) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. skowron #2179908 | 83.9.*.* 11 lut 2017 20:25

    Nie lubię jak POlitycy kłamią, albo działają jak Państwo Swoich Ludzi

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. mietek #2179888 | 88.156.*.* 11 lut 2017 19:54

      nie akceptuję psich gówien na chodnikach i trawnikach. na os. Kormoran gorzej, niż na Zatorzu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. ten naród to brudasy #2179862 | 11 lut 2017 19:32

      Nie robią tego krasnoludki, tylko wy sami, więc nie rozumiem, skąd oburzenie i brak akceptacji?

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    3. zor #2179849 | 83.6.*.* 11 lut 2017 19:18

      nie znoszę jak ktoś bluzga i pluje albo smarka prosto na ulicę

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    4. Jk69 #2179932 | 88.156.*.* 11 lut 2017 20:58

      Sranie psów na chodniki, wyrzucanie śmieci przez właścicieli domków jednorodzinnych do osiedlowych syfów, puszki po piwie pozostawiane w miejcu wypicia I cebulactwo tak powszechne wśród mieszkańców miasta Olsztyn

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (40)