Kolejny koszykarski sukces!

2017-01-25 12:00:00(ost. akt: 2017-01-25 18:57:08)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

W meczu kończącym 15. kolejkę I ligi koszykarek KKS odniósł cenne zwycięstwo w Sokołowie Podlaskim. Dzięki temu olsztynianki awansowały na piąte miejsce i znacznie zwiększyły swoje szanse na pozostanie w pierwszoligowym towarzystwie.
• Sokołów SA Sokołów Podlaski — KKS Olsztyn 48:60 (15:17, 11:17, 8:13, 14:13)

KKS: A. Burandt 18, K. Zajączkowska 14, J. Markiewicz 11, N. Żukowska 10, J. Wichłacz 4, D. Czaplińska 2, J. Różańska 1, J. Michalak, W. Bałdyga, K. Żukowska

Przed wyjazdem do Sokołowa Podlaskiego trener olsztynianek Tomasz Sztąberski powiedział: — Będzie to bardzo ważne spotkanie, bo ewentualne zwycięstwo da nam już trzy punkty przewagi na Sokołowem (za zwycięstwo dostaje się dwa, a za porażkę jeden punkt — red.). W kontekście następnych meczów byłaby to niebagatelna zaliczka.

W pierwszej rundzie w Olsztynie górą był KKS (81:50), który na dodatek ostatnio odprawił z kwitkiem dwa czołowe zespoły I ligi, a mimo to w pierwszej kwarcie wczorajszego meczu długo na boisku rej wiodły gospodynie, które wygrywały już 15:9. Ale że kobieta zmienną jest, więc od tego momentu do kosza trafiały jedynie olsztynianki, które tę część meczu ostatecznie wygrały 17:15. W drugiej kwarcie podopieczne trenera Tomasza Sztąberskiego zdołały powiększyć przewagę do ośmiu punktów, a tuż przed przerwą do kosza jako ostatnie trafiły Zajączkowska oraz Wichłacz (dwa razy w rzutów wolnych).
Po przerwie trzy razy z rzędu nie pomyliła się Burandt, dzięki czemu KKS osiągnął dziesięciopunktową przewagę (36:26, 38:28, 40:30), ale w 23. min było już 42:30, bo tym razem trafiła Natalia Żukowska.

Rywalki odpowiedziały tylko jednym rzutem wolnym, po czym nastąpił okres, w którym królowały obustronne „pudła”. W olsztyńskim zespole niecelnie rzucały Zajączkowska, Michalak i dwa razy Wichłacz, ale że rywalki były równie „skuteczne”, więc wynik ani drgnął. Dopiero po 250 sekundach niemocy Markiewicz z rzutów wolnych podwyższyła wynik, potem były dwa kolejne „pudła” Michalak, dwa oczka Czaplińskiej i jedno Różańskiej — tym momencie KKS prowadził już 47:31, ale w ostatniej minucie gospodynie zdołały trochę odrobić straty (47:34).

Jeśli jednak koszykarki z Sokołowa myślały jeszcze o zwycięstwie, to już na początku ostatniej kwarty musiały się z tymi myślami ostatecznie pożegnać, bowiem olsztynianki w ciągu kilkudziesięciu sekund zdobyły siedem punktów z rzędu (N. Żukowska 2, Burandt 2 i Markiewicz 3). W tym momencie tylko jakaś koszykarska katastrofa mogła pozbawić KKS trzeciego z rzędu ligowego zwycięstwa. No i nie pozbawiła, chociaż olsztynianki „wyciągnęły do rywalek pomocną dłoń”, bo po ich ostatnich jedenastu rzutach tylko dwa razy piłka wpadła do kosza zespołu z Sokołowa Podlaskiego.
Przypominamy, że po fazie zasadniczej osiem czołowych zespołów będzie walczyło o awans do ekstraklasy, ekipa z miejsca dziewiątego zakończy sezon, a dwie najsłabsze drużyny będą bronić się przed spadkiem.
Do końca sezonu zostało jeszcze siedem kolejek, z tym że w tym czasie olsztynianki rozegrają tylko sześć meczów, bo za tydzień mają wolne. Dopiero 4 lutego KKS zagra na wyjeździe z Liderem Pruszków.
md

I LIGA
1. Łomianki 27 892:696
2. AZS UG 26 992:780
3. AZS UW 24 883:799
4. Lider 22 810:780
5. KKS 20 854:899
6. Pabianice 19 753:786
7. Bydgoszcz 19 786:833
8. Politechnika 19 803:857
9. Mon-Pol 17 775:852
10. Sokołów 17 765:933
11. Łomianki II 15 645:743


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. PISMAKU!!! #2168036 | 109.236.*.* 25 sty 2017 20:45

    "ewentualne zwycięstwo da nam już trzy punkty przewagi na Sokołowem" z tabeli wynika, że dwa!!!

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)