Dzielnicowi pójdą w teren. Będą przeczesywać rewiry

2016-12-12 19:13:39(ost. akt: 2016-12-12 18:40:17)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Od nowego roku dzielnicowi ruszą w teren. Resort spraw wewnętrznych chce, żeby zamiast tonąć w dokumentach, przeczesywali rewiry. — Żeby dobrze wykonywać tę pracę, trzeba być nie tylko policjantem, ale jeszcze socjologiem i psychologiem w jednym — mówi policjantka z Biskupca, Aleksandra Słaboń-Kowalska.
W poniedziałek (12.12) w Urzędzie Wojewódzkim funkcjonariusze z regionu uczyli się, jak powinna wyglądać służba dzielnicowego. — Policjant to nie ma być ktoś, kto czai się w krzakach z suszarką albo poluje na ludzi z bloczkiem mandatowym — nie owijał w bawełnę Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji.

St. asp. Aleksandra Słaboń-Kowalska z 10-tysięcznego Biskupca mówi, że ją mieszkańcy znają. — Odwiedzam ich w domu albo spotykam na komisariacie — tłumaczy dzielnicowa. I nie są to tylko kurtuazyjne spotkania. — Najgorsze i wyczerpujące psychicznie są interwencje w rodzinach z problemem przemocy — przyznaje policjantka. — Żeby dobrze wykonywać tę pracę, trzeba być nie tylko policjantem, ale jeszcze socjologiem i psychologiem w jednym — dodaje.

A jak jest w Olsztynie? Mł. asp. Paweł Zacharewicz pracuje w rejonie V, czyli w ródmieściu. Oprócz niego teren patroluje siedmiu funkcjonariuszy. Jego praca to m.in. wywiady środowiskowe i interwencje w przypadku przemocy. — Rozpoznają mnie głównie osoby, które miały ze mną jakiś kontakt — przyznaje policjant.

Od 1 stycznia 2017 roku to się zmieni, bo dzielnicowi mają uczestniczyć również w spotkaniach wspólnot mieszkaniowych.

kg


„Dzielnicowy bliżej nas” to nowy program, który kilka miesięcy temu został zaprezentowany w MSWiA. Zakłada wzmocnienie roli dzielnicowego i wyjście policjantów zza biurek, a także zwiększenie liczby dzielnicowych. Ideą programu jest to, aby policja była bliżej obywatela, by miała lepsze rozeznanie na temat zagrożeń. Według programu, dzielnicowy musi być osobą znaną mieszkańcom i dobrze postrzeganą. Program przewiduje także nowe formuły szkolenia dla dzielnicowych, które kładą nacisk na kształcenie takich umiejętności, jak: komunikatywność, nawiązywanie relacji, czy cierpliwość i odporność na stres.

W programie ujęto także nowe narzędzia komunikacji społecznej, które mają ułatwić kontakt obywateli ze swoimi dzielnicowymi.


Komentarze (61) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dylu997 #2134609 | 94.254.*.* 13 gru 2016 22:15

    a kto będzie jeździł po interwencjach, doprowadzał, realizował nakazy doprowadzenia, zabezpieczał imprezy, załatwiał kolizje, zabezpieczał miejsca zdarzenia, przyjmował interesantów, robił ustalenia do pism zleconych, doręczał korespondencję, wykonywał czynności do mapy zagrożeń, brał udział w spotkaniach grup roboczych, przeprowadzał wizyty do "Niebieskich kart", dbał o statystykę (mandaty, wnioski)........no i dochodzi ruch drogowy- ostatnio robimy za ruch drogowy bo statystyka źle wychodzi na koniec roku :-) głupoty opowiadają, a rzeczywistość jest inna!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (51) odpowiedz na ten komentarz

  2. koba #2135306 | 178.216.*.* 14 gru 2016 16:36

    Panie Dawidzie Marciniak z komedii głupich pomysłów, jest Pan śmieszny a Pańskie wypowiedzi w stylu "Policjant to nie ma być ktoś, kto czai się w krzakach z suszarką albo poluje na ludzi z bloczkiem mandatowym" kojarzą mi się propagandą realnego socjalizmu czasów Gomułki. Hipokryzja Wasza, jest już aż nie przyzwoita bo oficjalnie mówi Pan o nie czajeniu się w krzakach i nie polowaniu na ludzi z bloczkiem mandatowym a nieoficjalnie od samej góry od warszawki aż na sam dół leci nieoficjalne polecenie WIĘCEJ, WIĘCEJ, WIĘCEJ i CIĄGLE WIĘCEJ a te lokalne terenowe komendanty chcą się pozabijać w wyścigu do spełnienia tych żądań i wejściu w tyłek swoim wyższym pryncypałom. Nie bądź więc Pan śmiesznym propagandzistą robiącym ludziom wodę z mózgu. Bo za obecny stan rzeczy nie odpowiada szeregowy glina czatujący w krzakach z bloczkiem ....., tylko Wy GÓRA bo taki system stworzyliście, takiego zachowania wymagacie i oczekujecie a fakt że oficjalnie co innego mówicie to znaczy tylko tyle, że sami się wstydzicie Waszego nieoficjanego stanowiska, oczekiwań i poleceń. Pozdrawiam. Przeczytaj cały tekst: Dzielnicowi pójdą w teren. Będą przeczesywać rewiry - Gazeta Olsztyńska https://gazetaolsztynska.pl/404604,Dzieln icowi-pojda-w-teren-Beda-przeczesywac-re wiry.html#ixzz4SpJJSDkxcyt: " przypomina

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz

  3. Gitara #2134508 | 217.144.*.* 13 gru 2016 21:00

    Co za bzdury? Ciągle mieszają tymi dzielnicowymi. Nie da się odciągnąć dzielnicowych od papierów. Kto będzie robił ustalenia dla prokuratorów, sędziów, kuratorów, urzędów i innych uprawnionych zlecających czynności. Ktoś to musi zrobić. Aż tak prawa nie zmienią.

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  4. state trooper #2135291 | 91.240.*.* 14 gru 2016 16:15

    Nic z tego nie wyjdzie. Choćby nie wiem co to ktoś będzie musiał realizować pomoce prawne, doprowadzenia , zabezpieczenia imprez, ogarniać interwencje a i na kolizje jeździć bo przecież w tym czasie pieczarkarnia realizuje jedną z miliona akcji i w ogóle ma koordynację. Za dużo lat to znam ,żeby uwierzyć ,że coś się zmieni w tym zakresie. No niestety -to nie Holandia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

  5. q-ku #2133782 | 195.136.*.* 13 gru 2016 00:25

    no nie może być - dzielnicowi się przejdą po dzielnicy? Shock

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (61)