Strażnicy przypominają o odśnieżaniu chodników

2016-11-30 12:10:46(ost. akt: 2016-11-30 11:36:24)

Autor zdjęcia: Straż Miejska w Olsztynie

Zgodnie z uchwalonymi przepisami, właściciele mają obowiązek sprzątać błoto, lód czy śnieg miedzy innymi z chodników przylegających do ich nieruchomości. Strażnicy ostrzegają, że za nieoczyszczone przejście grozi kara grzywny.
Śnieg chyba już na dobre zagościł na olsztyńskich ulicach. Zasypane i oblodzone chodniki, pośniegowe błoto w niektórych miejscach miasta nie tylko utrudniają przejście przechodniom, ale stwarzają również zagrożenie dla ich zdrowia.

Jak przypominają strażnicy miejscy, zgodnie z ustawą o utrzymaniu i czystości i porządku w gminach oraz Uchwałą Rady Miasta w sprawie przyjęcia Regulaminu utrzymania czystości na terenie gminy Olsztyn, właściciele nieruchomości są odpowiedzialni za oczyszczenie terenu i chodników w jej pobliżu.

- Usuwania błota, śniegu i lodu z części nieruchomości udostępnionych do użytku publicznego tj. z chodników położonych wzdłuż nieruchomości powinno odbywać się niezwłocznie, natomiast innych zanieczyszczeń - w miarę potrzeby - wyjaśniają funkcjonariusze.

Przy sprzątaniu śniegu czy lodu należy również pamiętać, że zanieczyszczenia powinny być uprzątnięte w taki sposób, by możliwy był odpływ wody do kanalizacji deszczowej.

Przypominamy również, że za uchylanie się od wymienionych obowiązków, właścicielom grozi kara grzywny.

Źródło: SM w Olsztynie

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mozeci #2124166 | 37.248.*.* 30 lis 2016 18:34

    Mnie cmoknac. Jeśli jest więcej niż metr zielenią dzielacego ogrodzenia od chodnika to nie trzeba Ci odśnieżać mimo że przylega

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. wot #2124155 | 83.6.*.* 30 lis 2016 18:10

      Pamiętam czasy, gdy na moim osiedlu strażnicy miejscy wlepiali mandaty za nieodśnieżanie chodnika i ... połowy ulicy (sic!), choć między naszymi działkami a chodnikiem jest około 6-metrowy pas gruntu miejskiego! Dopiero po latach okazało się, że robili to bezprawnie, albo zmieniły się przepisy - tego nie wiem. Gdy jednak mój sąsiad z przeciwka nadbudowywał dom i na kilka dni wysypał wywrotkę żwiru na ów pas gruntu miejskiego, między jego płotem a chodnikiem, naliczali mu karę za każdy dzień zajęcia tego skrawka gruntu! Horror!

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. kobieta #2124095 | 83.9.*.* 30 lis 2016 16:55

      I to jest paradoks naszych przepisów: o chodnik przed posesją powinien dbać właściciel posesji, ale nie ma on prawa wywiesić choć na centymetr nad chodnik szyldu swojej firmy, bo to jest własność rejonu dróg publicznych. Ostatnio znajoma została ukarana za ustawienie dwóch nóżek rusztowania na chodniku podczas odnawiania elewacji budynku jednorodzinnego. To jak to w końcu jest? Chodnik jest tylko mój, ale do utrzymania porządku, a rejonu dróg publicznych, kiedy chcę z niego skorzystać w celach "rywatnych". Chore prawo!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

    3. ... #2124085 | 94.254.*.* 30 lis 2016 16:46

      a ja mieszkam niby w ścisłym Śródmieściu przy Kościuszki i tu również ani razu w zeszłym roku chodnik nie był odśnieżony. A działki budynków nie przylegają bezpośrednio do chodników (tak miasto samo się postarało, że pasy zieleni między blokiem a chodnikiem są odrębnymi działkami z odrębnymi właścicielami). Poza tym, zgodnie z ustawą to na gminie spoczywa obowiązek odśnieżania chodników przy głównych ulicach w mieście (klasyfikacja drogi). Podobnie jak na gminie spoczywa ustawowy obowiązek dbania o czystość na jej terenie, a gmina Olsztyn notorycznie miga się od sprzątania terenów zielonych w podwórzach i próbuje na siłę odsprzedać mieszkańcom sąsiadującymi z tymi terenami - po "okazyjnej" cenie, udziały w gruncie. I miasto, będąc udziałowcem większościowym, ani razu nie przyśle kogoś, żeby skosił trawę, zebrał opadnięte liście, przyciął stare zagrażające ludziom drzewa. Straż miejska oczywiście w tej sprawie nie interweniuje, ale za papierek pod garażem - to i owszem, uwagę potrafią zwrócić. Czasami to ja już sam nie wiem, czy mieszkam w mieście, czy na wsi - opłaty mamy "warszawskie", płacisz za wszystko a nie masz z tego nic, jakość usług i mentalność jak za komuny, a jak co do czego konkretnego to jak na wsi - chodnik odśnież sam, wszystkie trawniki w okolicy wykoś i posprzątaj sam i na własny koszt itd itd.. I tylko wymyślają, a to zapłać podatek od pustego i nieużywanego strychu, zaraz będzie że i od piwnicy, a to podatek od dachu... A za chwile od wiosny do śniegów będziemy musieli sami zamiatać i myć chodniki...

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    4. olo #2124034 | 83.6.*.* 30 lis 2016 15:16

      Jak będą odśnieżać Moją ulicę to ja mogę odśieżyć chodnik, ale od 3 lat nie widziałem pługo piaskarki pod Moim domem

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (15)